Uprawnienia do kierowania pojazdami- projekt

[Hun996]

Kierowcy, którzy w ciągu dwóch lat od uzyskania prawa jazdy popełnią trzy wykroczenia, stracą uprawnienia do kierowania samochodem.

 

Przez pierwsze dwa lata od daty uzyskania prawa jazdy kategorii B (samochody osobowe) kierowca będzie musiał jeździć wyjątkowo ostrożnie. Za dwa wykroczenia popełnione w tym czasie zostanie skierowany na kurs reedukacyjny. W pierwszym roku po zdaniu egzaminu na prawo jazdy kierowca będzie mógł poruszać się tylko samochodem oznaczonym zielonym liściem klonowym i nie będzie mógł pracować jako kierowca, np. taksówki.

 

Takie zmiany przewiduje projekt ustawy o kierujących pojazdami, którym dziś zajmie się rząd. Przepisy zakładają, że jeżeli w ciągu okresu próbnego kierowca dopuści się dwóch wykroczeń, to starosta o kolejne dwa lata wydłuży okres, w którym początkujący kierowca będzie pod specjalnym nadzorem. Jeżeli w tym czasie dopuści się trzeciego wykroczenia, to straci prawo jazdy.

 

– Każda forma zmuszania do przestrzegania przepisów bardziej dyscyplinuje kierowców do prawidłowego zachowania się na drodze – ocenia Marcin Suwała, właściciel Ośrodka Szkolenia Kierowców i Instruktorów AS z Radomia. Dodaje, że propozycja ta jest znacznie surowsza niż obecne odbieranie prawa jazdy za przekroczenie 20 punktów karnych w pierwszym roku. Ma nadzieję, że poprawi to bezpieczeństwo w przypadku niedoświadczonych kierowców, którzy bardziej są narażeni na spowodowanie wypadku.

 

Tak rygorystyczne podejście do początkujących kierowców zdaniem Ministerstwa Infrastruktury, które przygotowało te zmiany, ma poprawić bezpieczeństwo na polskich drogach. Okazuje się, że kierowcy w wieku od 18 do 24 roku życia są sprawcami największej liczby wypadków na drodze.

 

Nowe przepisy zmieniają także zasady uzyskiwania prawa jazdy na motor. Kategorię A będzie mogła uzyskać osoba, która ma skończone 24 lata. Młodsi motocykliści będą mogli zdobyć tę kategorię, jeżeli wcześniej przez dwa lata będą mieli nową kategorię A2. Umożliwi ona jeżdżenie motocyklem o mocy około 46 KM. Prawo jazdy kategorii A2 będzie mógł zrobić już 18-latek. Zostanie wprowadzona także kategoria AM, którą będzie mógł zrobić 14-latek. Zezwoli ona na poruszanie się skuterem czy motorowerem.

 

[ks-rider]

PJ na tzw. probe jest w Niemczech od 1986 r.

 

Roznica polega jedynie na klasyfikacji popelnionych wykroczen, jest katalog A ( jedno przewinienie ) i jest katalog B ( dwa przewinienia ). Z tym, ze nie odbiera sie mlodemu kierowcy uprawnien a wysyla na seminarium 4 x po 135 min. ( mozna taki kurs zrobic jeden jedyny raz )

 

Przy drogiej " wpadce " to juz tylko psycholog, przy trzeciej selavie, kak mawjaja naszyje druzja Francuzy :biggrin:

 

:crossy:

[michoa]

po pierwsze : w całym tekście nie padła żadna konkretna data od kiedy wprowadzą=kolejne bicie piany (że sejm sie zajmie tzn że w ciągu 30 lat wprowadzą :D może wprowadzą znaczy sie)

po drugie kolejne bzdury i wyciąganie kasy pod pretekstem poprawy bezpieczeństwa=smutna polska rzeczywistość

 

odsi motocykliści będą mogli zdobyć tę kategorię, jeżeli wcześniej przez dwa lata będą mieli nową kategorię A2. Umożliwi ona jeżdżenie motocyklem o mocy około 46 KM.

 

zaczną sie wałki typu cbr 600 moc w dowodzie 20KM :D tak jak były wałki 125/50......nasz rząd cały czas myśli że my jesteśmy głupi i boleśnie sie myli :D

 

Zostanie wprowadzona także kategoria AM, którą będzie mógł zrobić 14-latek. Zezwoli ona na poruszanie się skuterem czy motorowerem.

 

to jest jedyna rzecz która mnie naprawdę interesuje....ciekawe co zrobią z osobami które nabyły uprawnienia do kierowania motorowerem uzyskując dowód osobisty.....niby prawo nie działa wstecz a z drugiej strony gdzieś czytałem że każdy dorosły polak (mający 18 lat i więcej) nie mając żadnego prawa jazdy będzie mógł jeździć tylko rowerem....

 

ja mam fajny pomysł :D do bólu rygorystycznie zaostrzyć regulamin zdawania na prawko B...zwiększyć czas egzaminu i żeby jeden nawet najdrobniejszy bład przerywał egzamin. Wyniknie z tego masa korzyści :

-nie braknie desperatów zdających po 30 razy więc państwo i wordy zarobią

-zmniejszy sie liczba samochodów

-jakąs tam garstke wariatów wyplewimy (a że przy okazji uniemożliwimy zdanie dużej ilości zwykłych ludzi to szczegół nieistotny szczegół)

-wzrośnie liczba samobójstw (mniej ludzi odciązona opieka zdrowotna więc jakieś szanse na oddłużenie)

-wprowadzić obowiązkowe 30h jazdy co każdy niezdany egzamin (zarobią autoszkoły= państwo wspiera sektor prywatny)

-zaostrzyc egzamin teoretyczny (z 50 pytań w 10 min i żadnego możliwego błedu )więc kolejne zyski

-po raz 30 zmienić samochody egzaminacyjne żeby kursancie znowu musieli sie przesiadać i jakiś producent samochodów zarobił

 

 

ogólnie sami powiedzcie nadaje sie na ministra i wiem jak uzdrowić gospodarke nie :D ??

[jeszua]

po pierwsze : w całym tekście nie padła żadna konkretna data od kiedy wprowadzą=kolejne bicie piany (że sejm sie zajmie tzn że w ciągu 30 lat wprowadzą :D może wprowadzą znaczy sie)

 

to jest jedyna rzecz która mnie naprawdę interesuje....ciekawe co zrobią z osobami które nabyły uprawnienia do kierowania motorowerem uzyskując dowód osobisty...

 

nie pada data, bo to ciągle wałkowane te same zapisy, co najmniej 2 rok z rzędu. i ciągle na etapie "uzgodnień rządowych", czyli przed jakąkolwiek ścieżką legislacyjną. dopiero kiedy trafią do sejmu, ten znajdzie czas na czytania i poprawki, senatu, prezydenta - jeszcze długie miesiące. do tego czasu jeszcze 333x uraczą nas dziennikarzyny tymi "rewelacjami"

nie wiem po ki czort ten cytat. co tydzień jakiś portal motoryzacyjny powtarza te plany

 

ad. "jazdy na dowód": nic nie zrobią, podobnie jak nic nie zrobili z tymi którzy posiadając prawo jazdy przed 1 maja 2004 nie zachowali prawa do jazdy po zabudowanym 60kmh. przepisy ulegają zmianie i już - zasada iż prawo nie działa wstecz oznacza, że po wejściu w życie obowiązku posiadania prawa jazdy AM nie będzie wolno karać za jazdę bez niego przed wejściem przepisu

jsz