Wyjęcie aku. bez zdejmowania baku?

[soulreaver]

Czy ktoś z was miał wątpliwą przyjemność wyjmowania akumulatora z ST1050? W serwisówce doczytałem się że aby wyjąć aku. trzeba wykonać następujące czynności:

 

1.Remove the seat.

2.Disconnect the battery.

3.Remove the rear bodywork.

4.Remove the fuel tank (o zgrozo!).

5.Remove the battery strap.

5.Take the battery out of the case.

 

Czy udało się komuś wyjąć aku. bez zdejmowania baku (oczywiście nie uszkadzając niczego)? W ramach przygotowania moto do zimy chciałem zatankować bak do pełna i wyjąć aku, jednak okazuje się to niemożliwe (zdejmowanie pełnego baku to zadanie chyba niezbyt przyjemne). Jeśli zaś zatankuję bak po wyjęciu aku to na wiosnę go nie włożę :(

[Mizc]

Nie wiem jak to jest w ST1050, ale "zdjęcie" pełnego baku w Fazerze to pikuś. Wykręcasz dwie śruby pod kierownicą, a bak jest na zawiasie. Podnosisz go do wysokości, przy której możesz się dobrać do akumulatora i gotowe. Nie ma się czego bać ;)

[Piotrek]

Co za problem zdjąć pełny bak? Jeśli nie masz siły, to zaproś kumpla do pomocy. Uważaj tylko na przewody gumowe, bo zapewne jest ich kilka.

[soulreaver]

Wczytałem się bardziej wnikliwie w service manual i niestety okazuje się że aby wyjąć zbiornik paliwa trzeba zdjąć osłony. Wychodzi na to że żeby wyjąć akumulator trzeba rozebrać pół motocykla... paranoja! Czy demontaż akumulatora na zimę jest naprawdę konieczny? (motocykl stoi w garażu, temperatura raczej nie spada poniżej 0 stopni C).

[jerzyk7]

Wczytałem się bardziej wnikliwie w service manual i niestety okazuje się że aby wyjąć zbiornik paliwa trzeba zdjąć osłony. Wychodzi na to że żeby wyjąć akumulator trzeba rozebrać pół motocykla... paranoja! Czy demontaż akumulatora na zimę jest naprawdę konieczny? (motocykl stoi w garażu, temperatura raczej nie spada poniżej 0 stopni C).

 

 

 

Moim zdaniem nie.Pod pewnymi oczywiście warunkami.Ja co jakiś czas doładowuję aku prostownikiem i na wiosnę wszystko jest ok.Czasami w zimie jeżdżę jakimś moto,ale wtedy też doładowuję aku.

Z innej beczki ,znam przypadek ,gdzie koledze w zimie spaliła się cała instalacja.Przyczyna nieznana

[soulreaver]

Moim zdaniem nie.Pod pewnymi oczywiście warunkami.Ja co jakiś czas doładowuję aku prostownikiem i na wiosnę wszystko jest ok.Czasami w zimie jeżdżę jakimś moto,ale wtedy też doładowuję aku.

Z innej beczki ,znam przypadek ,gdzie koledze w zimie spaliła się cała instalacja.Przyczyna nieznana

 

 

Nie jest konieczny, Ja nigdy nie wyjmuję.

 

Ok. Czyli nie wyjmuję, podłącze do automatycznej ładowarki. Jak padnie to się będę martwił na wiosnę.

 

[lionix]

Jak będzie podłączony, to nic mu nie będzie :D

 

Ale ty tam masz żelowy czy zwykły? Bo jak zwykły to nie wiem czy nie trzeba dolewać wody do niego, bo jeśli tak, to by trza było wyciągać...

 

 

 

[soulreaver]

Jak będzie podłączony, to nic mu nie będzie :D

 

Ale ty tam masz żelowy czy zwykły? Bo jak zwykły to nie wiem czy nie trzeba dolewać wody do niego, bo jeśli tak, to by trza było wyciągać...

 

Wygląda na bezobsługowy, nie ma nigdzie żadnej pokrywy, korków itp.

 

[filipr]

Ja tam też nie wyjmuję. Raz na dwa tygodnie odpalam sprzęta na 15 minut i jest ok. Przynajmniej można sobie posłuchać jak to pięknie gada:)

[Vlaad]

Nie ma potrzeby zdejmowania zbiornika paliwa. Wyjmowałem aku wielokrotnie i ze szczególnym okrucieństwem :icon_mrgreen:

Trzeba tylko odkręcić od zbiornika mocowanie kanapy, ale to tylko dwie nakrętki, żaden problem.

Tu jest fotka mocowania:

http://www.bikepics.com/pictures/1230889/

Edytowane 21 Października 2009 przez Vlaad

[soulreaver]

Nie ma potrzeby zdejmowania zbiornika paliwa. Wyjmowałem aku wielokrotnie i ze szczególnym okrucieństwem :icon_mrgreen:

Trzeba tylko odkręcić od zbiornika mocowanie kanapy, ale to tylko dwie nakrętki, żaden problem.

Tu jest fotka mocowania:

http://www.bikepics.com/pictures/1230889/

 

Ty masz chyba ten nowy "metalowy" zbiornik... U mnie mocowanie kanapy jest zintegrowane ze zbiornikiem, nie da się go odkręcić.

[Vlaad]

Ty masz chyba ten nowy "metalowy" zbiornik... U mnie mocowanie kanapy jest zintegrowane ze zbiornikiem, nie da się go odkręcić.

Rzeczywiście, nie pomyślałem, że przy plastikowej bańce mocowanie może być inne.