Skocz do zawartości

Praca zacisku hamulcowego


hightimes
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Siema wszystkim,

 

Przy demontażu przedniego koła postanowiłem sprawdzić jak pracuje mój przedni zacisk. Bez tarczy, bez klocków sam zacisk podłączony do pompy. Naciskam więc klamkę hamulca i tylko jeden tłoczek się wysunął i nie schował, drugi ani drgnie. Wciskam ten pierwszy tłoczek palcami do poprzedniego położenia, blokuje go i znów pompuje. Tym razem drugi wyszedł. Pomyślałem, że może się zapiekł i teraz dwa będą wychodzić równo. Ale nic znów pierwszy wychodzi drugi siedzi. No i moje pytanie brzmi:

Czy to norma, że tłoczki się nie cofają i nie wychodzą równo kiedy zacisk nie jest na tarczy z klockami? Napisze jeszcze, że mogę pompować i pompować a i tak zawsze jeden wychodzi a drugi może troszkę.

 

Podczas jazdy wszystko było ok ale nie daje mi to spać Smile Wylałem nawet stary płyn, wypompowałem najpierw jeden a potem drugi tłoczek żeby sprawdzić ich stan i stan uszczelek i wszystko jest idealne.

 

Pod uszczelki nie zaglądałem, boje się że ich nie włożę na miejsce albo zniszczę. A mam ciężko z częściami i nie kupię zestawu uszczelek od ręki a za niedługo jadę kawałek zimować moto.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez zadnego obciązenia wysunie się zawsze ten z mniejszymi oporami... w danym momencie.

 

w czasie jazdy gdy jeden tłoczek dotknie tarczy wzrośnie opór i ciśnienie w zacisku na tyle ze drugi wysunie się i dociśnie do tarczy.. dzieje się to właściwie natychmiast wiec nie zauważasz tego przy hamowaniu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tłoczki nigdy same się nie cofają.Cofanie tłoczków podczas jazdy powoduje przewidziane przez producenta bicie tarcz.

 

Nonsens.Za cofanie sie tloczkow odpowiedzialne sa pierscienie w cylinderkach.

 

Przynajmniej tak powinno byc w zacisku ktory jest w dobrym stanie.

Edytowane przez tomekd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nigdy nie spotkałem się z tym, by tłoczki wysuwały sią jednocześnie. Bywa że zaczyna wysówać sie jeden a po chwili staje i porusza się drugi. To naturalne i nie ma w tym nic nieprawidłowego. Chyba że istotnie któryś z nich byłby zapieczony w zacisku.

http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATI
http://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech hightimes poda czy to są tłoczki o jednakowej średnicy i czy one są położone obok siebie, czy naprzeciw siebie.

Przecież tłoczki podczas jazdy wysuwają się o dziesiąte części milimetra, a jeśli klocki są zużywane równomiernie (nie ścierają się pod kątem) więc wszystko jest OK. W tym celu również wprowadzono pływający zacisk, aby wyrównać nacisk klocków po obu tronach tarczy, w przypadku gdy tłoczki nie wysuwałyby się równomiernie. Przypadków do rozpatrzenia jest kilka, w zależności od układu tłoczków.

Edytowane przez gandżo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech hightimes poda czy to są tłoczki o jednakowej średnicy i czy one są położone obok siebie, czy naprzeciw siebie.

Przecież tłoczki podczas jazdy wysuwają się o dziesiąte części milimetra, a jeśli klocki są zużywane równomiernie (nie ścierają się pod kątem) więc wszystko jest OK. W tym celu również wprowadzono pływający zacisk, aby wyrównać nacisk klocków po obu tronach tarczy, w przypadku gdy tłoczki nie wysuwałyby się równomiernie.

Jeśli tłoczki znajdują się naprzeciw siebie w zacisku, to muszą być tej samej średnicy.

W zastosowaniu zacisku pływającego dopatrywał bym sie raczej ekonomii, a nie uzasadnienia technicznego.

http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATI
http://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wyobraź sobie sytuację, gdy nie masz zacisku pływającego i są 2 tłoczki naprzeciw siebie. Zapieczenie jednego z tłoczków spowoduje nierównomierne ich wysunięcie i wygięcie tarczy podczas hamowania, ze o nierównomiernym zużyciu klocków nie wspomnę........... Jeśli miałbyś zacisk pływający to zapieczenie jednego z tłoczków spowoduje przesunięcie całego zacisku i wyrównanie sił występujących po obu stronach tarczy, czyli tarcza nie zostanie "wygięta". Gdzie tu uzasadnienie ekonomiczne?? Chyba ze masz na myśli klocki i tarcze, ale to samo przez siebie jest sprawą oczywistą.

Edytowane przez gandżo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wyobraź sobie sytuację, gdy nie masz zacisku pływającego i są 2 tłoczki naprzeciw siebie. Zapieczenie jednego z tłoczków spowoduje nierównomierne ich wysunięcie i wygięcie tarczy podczas hamowania, ze o nierównomiernym zużyciu klocków nie wspomnę........... Jeśli miałbyś zacisk pływający to zapieczenie jednego z tłoczków spowoduje przesunięcie całego zacisku i wyrównanie sił występujących po obu stronach tarczy, czyli tarcza nie zostanie "wygięta". Gdzie tu uzasadnienie ekonomiczne?? Chyba ze masz na myśli klocki i tarcze, ale to samo przez siebie jest sprawą oczywistą.

ekonomia w kategoriach wyboru

- zacisk pływajacy, jedno czy dwu tłoczkowy i stała tercza.

- zacisk stały wielotłoczkowy (tłoczki naprzeciw siebie) i tarcza pływajaca.

 

Pomijajac koszt produkcji tarczy, dochodzą kaszty związane z produkcją takiego zacisku.

Zaciski pływajace z tłoczkami umieszczonymi na przeciw siebie to prawdziwy wyjątek.

 

 

http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATI
http://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 tłoczki o jednakowej średnicy położone obok siebie, zacisk na prowadnicy, klocki równiuteńko zużyte. Gładź cylinderków w idealnym stanie, uszczelki dobrze leżą i wyglądają jednakowo - żadna nie jest spuchnięta. Przewód gumowy nie puchnie, układ odpowietrzony, poziom płynu sprawdzony.

 

Czyli normalna sprawa, że bez obciążenia jeden wychodzi bardziej? Dziś zauważyłem, że jak lekko ścisnę klamkę to tłoczki leciutko na 1-2mm wychodzą jednak równo, ale potem jak pompuje kilka razy to już nie. Zawsze wychodzi ten sam, a drugi siedzi.

 

Mój pierwszy sezon, dopiero nabieram doświadczenia i pochłaniam wiedzę motocyklową, wielkie dzięki za odzew myślałem, że sam z tym zostanę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 tłoczki o jednakowej średnicy położone obok siebie, zacisk na prowadnicy, klocki równiuteńko zużyte. Gładź cylinderków w idealnym stanie, uszczelki dobrze leżą i wyglądają jednakowo - żadna nie jest spuchnięta. Przewód gumowy nie puchnie, układ odpowietrzony, poziom płynu sprawdzony.

 

Czyli normalna sprawa, że bez obciążenia jeden wychodzi bardziej? Dziś zauważyłem, że jak lekko ścisnę klamkę to tłoczki leciutko na 1-2mm wychodzą jednak równo, ale potem jak pompuje kilka razy to już nie. Zawsze wychodzi ten sam, a drugi siedzi.

 

Mój pierwszy sezon, dopiero nabieram doświadczenia i pochłaniam wiedzę motocyklową, wielkie dzięki za odzew myślałem, że sam z tym zostanę ;)

wszystko w pożądku.

http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATI
http://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Panowie, zielony jestem, miałem jechać do kumpla ale sam chciałem spróbować, bo trzeba sie rozwijać ;)

Tarły mi trochę klocki o tarcz, było wyraźne słychać. Więc odkręciłem zacisk i nacisnąłem parę razy i oczywiście tłoczki nie chcą sie cofnąć. Zdejmować wężyk i spuszczać płyn czy jest jakaś inna opcja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...