Wojskowy kask na motor

[cobretti]

Ludzie. Dajcie se na wstrzymanie. Spytam gliniarza i wam odpowiem czy mogę w takim jeździć. Zresztą w kufrze ja przeważnie wożę drugi kask. Aha: ja nie mam choppera

Edytowane 28 Sierpnia 2009 przez cobretti

[ks-rider]

Chyba że będziesz jeżdził w nim po jaskini,to zmienia postać rzeczy

 

w kaczolapach :icon_mrgreen:

 

mój kolega jeżdzi w identycznym już 4 lata ale ma książeczkę wojskową więc policja się go nie czepia.

 

 

Rozumiem, ze ksiazeczke wojskowa ma wytytuowana na facjacie :icon_mrgreen:

 

toto z linku jest jak juz powiedzieli przedmowcy bez atestu i nie wolno tego uzywac na drogach publicznych.

 

Do autora tamatu

 

sprawdz to,

 

http://www.auvito.de/motorradhelm-wehrmach...25/details.html

 

http://www.google.de/search?hl=de&source=h...&meta=&aq=f&oq=

 

 

zwroc jednak uwage aby przy opisie helmu byl skrot

 

ABE ( bedzie z atestem )

 

:crossy:

Edytowane 28 Sierpnia 2009 przez ks-rider

[manka]

Rozwiń myśl,bo nie wiem czy mam się obrazić.......? :icon_rolleyes:

 

mam kolegę w wojsku chodzi w kasku ale nie koniecznie na motocyklu. :icon_razz: taki żarcik był.

a swoją drogą to na chopperze w hełmofonie świetnie by wyglądał zwłaszcza jak pożyczony od samego gustlika :icon_mrgreen:

 

[cobretti]

 

Do autora tamatu

 

sprawdz to,

 

http://www.auvito.de/motorradhelm-wehrmach...25/details.html

 

http://www.google.de/search?hl=de&source=h...&meta=&aq=f&oq=

zwroc jednak uwage aby przy opisie helmu byl skrot

 

ABE ( bedzie z atestem )

 

:crossy:

 

 

Dzięki za radę w sprawie tego ABE. co do tamtych linków: nie wiem dlaczego ale obrzydzenie mnie bierze jak widzę hełm stylizowany na wehrmacht

[jeszua]

Spytam gliniarza i wam odpowiem czy mogę w takim jeździć.

 

jeśli odpowiedź będzie "tak", to znaczy że policjant, który udzielił takiej odpowiedzi kwalifikuje się do odebrania uprawnień

jsz

[jerzyk7]

Z tego co się orientuję, można jeździć w jakimkolwiek, byle twardy. Mimo wszystko odradzam zakup takiego kasku. W podobnym nurkuję w jaskiniach i do takich celów nadaje się on najlepiej. Na motor zdecydowanie nie.

no chyba że jeszcze za następna wypłate kupi sobie karabin.najlepiej snajperski.to wtedy może.

czasami aż wierzyc się niechce że takie rzeczy piszą ludzie dorośli i odpowiedzialini.bo jazda na moto to duża odpowiedziałność, co by nie powiedzieć

 

Ja bardzo poważnie patrze na bezpieczeństwo. i na mój chłopski rozum myślę że taki hełm bo tak go fachowo można nazwać da mi większą ochronę niż topki które posiada spora liczba chopperowców. dodatkowo jest nieporównywalnie lżejszy niż każdy jeden kask. zresztą taki kask jest na wyposażeniu wojsk wielu krajów i wiadomo od czego ma chronić.

topki to szpan a nie kask..ale to wolny wybór każdego.dlamnie mogą jezdzić nawet w majtkach na głowie ,zreszta tak mi się one kojarzą.

[Gość Tatsu]

topki to szpan a nie kask..ale to wolny wybór każdego.dlamnie mogą jezdzić nawet w majtkach na głowie ,zreszta tak mi się one kojarzą.

 

I szpanem zostanie. Jak dymałem po Norwegi to zabrałem Schuberta C3 żeby mi szczęka z zimna nie odpadła. Do BMW przyjechałem z Shoei integralem i gość nie chciał uwierzyć że na Wild Starze śmigam. Każdy jeździ jak umie i w czym może.

I niech tak zostanie :icon_mrgreen: .

 

Swoja drogą mam trzy typy kasków i wybieram w zależności od pogody i wiatrów, i zyczę każdemu takich dylematów. Do orzeszka jeszcze nie dojrzałem :flesje:

[Candlekeep]

Proponuję iść np. na jakiś bazarek i tam za 25 zł można kupić normalny, stalowy hełm wojska polskiego. Na pewno będzie bardziej wytrzymały, niż ten orzeszek Pro-Tec'a. :wink:

A poważnie rzecz biorąc - nie wydaje mi się, żeby ten Pro-Tec zapewnił Ci chocby minimum ochrony, więc może się jeszcze zastanów...

[cobretti]

No ale się rozmowa rozwineła. I tak jak się spodziewałem "znawcy" jak zwykle zrównali świeżaka za jego nieznajomość prawa. Chylę czoła "znawcom". Następnym razem radzę powiedzieć normalnie, bez drwin.

 

A teraz pozwólcie że przedstawię wam to czego się dowiedziałęm. Mianowicie kask który wam przedstawiłem na stronie producenta widnieje jako kask rowerowy. Nie wiem jakim sposobem został zakupiony przez wojsko amerykańskie. oto link na stronę producenta:

http://pro-tec.net/bike/helmets/classic/classic.html

Jak widać produkt ten posiada certyfikat bezpieczeństwa CPSC (amerykański, więc nie obowiązuje w Uni) oraz certyfikat CE (certyfikat Europejski ale niestety nie ten co być powinien). Dodatkowo hełm ten posiada wypełnienie EPS a tu przedstawiam wam gdzie takie wypełnienie jest stosowane:

http://moto.allegro.pl/search.php?string=E...ion=1&country=1

Tak więc dziękuje niektórym za cenne rady. przydało się. przynajmniej czegoś się dowiedziałem.

Tak więc jedyne co mi chyba zostało to oddanie mojego szczękowca do znajomej która maluje aerografem i przerobienie go na piaskowe moro. zapewne będzie wyglądał zajebiście. Jeszcze raz dziękuję

[cenderr]

12-13 września jest bajzel motocyklowy w wawce, może udałbo się coś wyrwać.

 

Albo jakiś bazar militariów zostaje:D

[MariuszJ]

jeśli odpowiedź będzie "tak", to znaczy że policjant, który udzielił takiej odpowiedzi kwalifikuje się do odebrania uprawnień

jsz

większośc się kwalifikuje

co do kasku nie kombinuj za bardzo kup normalny motocyklowy

[derbixxx]

Cobretti,każdy normalny glina da Ci za ten kask mandat oraz zabroni dalszej jazdy,kask nie atestowany normą EU,nie jest dopuszczony do ruchu drogowego :crossy: Chyba że będziesz jeżdził w nim po jaskini,to zmienia postać rzeczy :bigrazz:

 

 

Hmmm.... normalny glina zwróci uwagę na brak atestu itp... ale czy może się przyczepić do tego? musiałby bardzo dużej ilości osób się przyczepić, bo ile jest takich co mają stare atesty lub wcale?

 

A tak w ogóle to w kodeksie pisze, "hełm ochronny" czy "hełm ochronny atestowany" :)??

[luki69]

A tak w ogóle to w kodeksie pisze, "hełm ochronny" czy "hełm ochronny atestowany" :)??

 

"hełmu ochronnego odpowiadającego odpowiednim warunkom technicznym"

[jeszua]

musiałby bardzo dużej ilości osób się przyczepić, bo ile jest takich co mają stare atesty lub wcale?

 

"atest" jak rozumiem masz na myśli homologację: warunki nie zmieniły się od lat, są mocno przestarzałe

a sprawdzanie... jeśli kask wygląda jak motocyklowy, to po co sprawdzać? natomiast wszelkie wynalazki rowerowe i inne chińskie nocniki powinny wzbudzać podejrzenia

jsz

[ks-rider]

Proponuję iść np. na jakiś bazarek i tam za 25 zł można kupić normalny, stalowy hełm wojska polskiego. Na pewno będzie bardziej wytrzymały, niż ten orzeszek Pro-Tec'a. :wink:

 

Wytrzymaly na co ? na uderzenie czy przestrzal kula ? Helm motocyklowy nie ma byc wytrzymaly jak stalowy heml wojskowy, jego skorupa my byc na tyle plastyczna aby przyjac uderzenie i " rozprowadzic " je po calosci skorupy. O W " wysciolce " helmu nie wspomne, o ile jestes przekonany, ze skorka grubosci 0,3-0,4 mm zwiazana sznurowka wytrzyma udezenie i nie podzre sie jak stare kalesony wojka Zdziska, to nie mam w tym temacie zadnych pytan.

 

Jezeli chcesz miec wytrzymaly kask to proponuje Ci odlanie dzwonu, bedzie wytrzymalszy od stalowego helmu wojskowego, ba moze nawet przy wypadku ( ktorego Ci nie zycze ) przetrwa i bedzie jeszcze sluzyl pare wiekow.

 

:crossy: