Miejsko-turystyczny motocykl do 750ccm

[Wasil]

Witam poszukujemy motocykla do jazdy codziennej i roznych dłuzszych i krotszych wypraw do pojemnosci 750ccm. Budzet to 8 tys. zł. Nie ma byc to zaden zwijacz asfaltu powiem wiecej dobrze jakby miał taki "nie scigaczowy" wyglad. Wazne zeby był jak najlzejszy, mało palił, przyjemnie sie go prowadziło no i co wazne aby dobrze jechał z "dołu". Narazie chyba liderem jest suzuku sv 650. Macie jakies inne propozycje?

[rafalek]

Zawsze będę polecał Hondę Seven Fifty. Co prawda w kategorii mała waga nie ma czego szukać, ale ma wiele innych zalet. SVka jest fajna ale znacznie bliżej jej do motocykla sportowego.

[marcinn72]

Honda Deauville?

 

ale nie wiem czy w tej cenie dostaniesz cos rozsadnego

Edytowane 12 Sierpnia 2009 przez marcinn72

[zajc]

Narazie chyba liderem jest suzuku sv 650.

Jezeli ma to byc moto do miasta i nie jestes koszykarzem to jest to optymalny wybor. Wedlug mnie nic fajniejszego za ta kase nie znajdziesz.

[dcz333]

BMW f650 , 650 gs

Yamaha Diversion

Suzuki GS 500

 

[zajc]

No jest jeszcze SZR 660-moj faworyt w kwestii motocykla do miasta/dla laski ;) No ale tutaj wzrost 170 cm to juz maks co sie na nim miesci :P

[kostekw]

Jeżeli celujesz w SV to pewnie z powodu silnika. W takim razie dywagacji koniec.

Jeżeli nie z powodu silnika, to szukaj dalej.

 

Wracając do SV, piszesz, że trasy, bierz wersję S, jeżeli to twoje pierwsze moto, zdecydowanie polecałbym jednak N, wieje mocno - lecę za szybko. Ja moją Nką w trasie maksymalnie latam 100-110 i więcej mi nie trzeba, a patrząc na twój wiek, sorki nie obrażaj się, ale GS500f byłby najrozsądniejszy, a za tą kasę którą dysponujesz Yamaha Diversion.

Edytowane 12 Sierpnia 2009 przez kostekw

[Macjek]

A moze bandit 600?

Jest jeszcze jego ciekawy odpowiednik - kawasaki zr7.

Mysle, ze oba motocykle spelnialyby oczekiwania, wylaczajac mase.

[Wasil]

Spokojnie to nie jest pierwsze moto tj. takie "miejskie" to pierwsze gdyz wczesniej tylko w terenie itp na kx250.

Jako ze mam zamiar ten motocykl posiadac sporo czasu chcialbym cos co za te 2 lata nadal bedzie sprawialo przyjemnosc z jazdy.

Tak czytajac rozne testy itp mozna sie natknac na stwierdzenie ze fazer 600 to taki motocykl praktycznie do wszystkiego, dlatego tez sie tak zaczolem zastananawiac jakbym wybral troszke bardziej jeszcze sportowa droge czy da sie tym tez fajnie pojezdzic po miescie, nie samo zapierdzielanie

np taki http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1457048

Edytowane 12 Sierpnia 2009 przez Wasil

[Raio]

Tak ten fazer to zdecydowanie jest bezwypadkowy:D a tania owiewka ze światełkami rodem z szafy wnękowej to ma dlatego że lepsze od oryginału.:)

[Wasil]

jednak na placu boju zostało fazer vs sv650

ktos jezdził na obu? czy w fazerce naprawde zycie zaczyna sie dopeiro powyzej 6 tys? z tego co mozna sie doczytac na fz6 pozycja jest bardzej turystyczna, a na sv650 sportowa...ktos jezdził na obu i wie jak wyglada rzeczywista masa?

[kostekw]

SV z paliwem ~189kg

Fazer - przy SV to i tak bez znaczenia :D

[kulka]

piekny neoklasyk czyli suzuki gsx 750 inazuma [przydomek od starszej siostry [gsx1200] -moto z super silnikiem i pieknym wygladem .

polecam ;)

[Limo]

Ja jeździłem fazerem i SV. Suzuki jest lżejsze, zgadza się, ale to nie oznacza że fazer jest ciężki :). Na pewno jego waga nie sprawiłaby Ci żadnych problemów. Suzuki ze swoim odejściem jest świetne do miasta :). W trasie wibracje mogą stać się trochę uciążliwe, no i brakuje tego kopa na wyższych obrotach. Nie jest też prawdą że w fazerze nic się nie dzieje poniżej 6 tys obr. Wypadałoby raczej napisać że od 6 tys. zaczyna się zapi***lanie :), natomiast poniżej tej granicy też jest czym jechać. Z tych dwóch brałbym zdecydowanie fazera, chociaż inazuma też jest bardzo ciekawą propozycją. Jeździłem GSXF-em 750, w którym jest ten sam silnik i muszę przyznać że ładnie to ciągnie.

[Tobik]

Czyś Ty oczadział?:P Bier VFR i no question about it:)