Skocz do zawartości

jak nauczyc sie jezdzic na jednym kolku


Bekon
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Monster idzie z gazu na koło aż miło... napewno o wiele łatwiej niż moja CBRka. Wiem o kolega miał monsterka i śmiało stawiał go na drugim biegu z gazu bez większego wysiłku... 8)

 

Jag próbuj najpierw z gazu... łatwiej sie przełamac a i jęsli nie zrobisz tego bardzo brutalnie to i moto łagodniej staje na kole... :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja stawiam na jedno etz 251 tylko problem jest w tym ze jedynie na krótkie odległości. Czy powinienem się trochę bardziej odchylić do tyłu?? Nie wiem. Daje jej po prostu 4-4,5 tys obrotów gaz i szybko puszczam sprzęgło jakiś 5 d0 6 metrów idzie na jednym. Jest niezła frajda z tego!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw miałem GSX 600F 98' teraz mam XX. Czy na którymkolwiek z tych sprzętów jest to możliwe do nauczenia? I czy ktoś tutaj jeździ na przednim kole? Możnaby przeprowadzić kurs stoppie. Co Wy na to?

 

pozd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adaś na katanie jest to możliwe aczkolwiek dość trudne bo nie jest to sprzęcik który chętnie staje na koło. Da sie nim jeździć na kole ale trzeba włożyć w to więcej wysiłku i umiejętności niż na innych sprzetach. CBRki, ZXy i GSXRy idą na pierwszym biegu na koło z gazu bez najmniejszego oporu a te nowsze nawet na dwójce.

Katanką nie ma innej siły jak potraktowac ją z klamy(pomijając ekstremalne sytuacje typu zmiana przełożeń czy ekstremalne wychylenia do tyłu ze stawaniem na podnóżkach pasażera włącznie...to na poczatewk zdecydowanie za ambitne).

 

Co do X to jest to już sprzęcik na którym będzie ci łatwiej nauczyć sie niż na katance ale trudniej niż na lżejszych maszynach z przedziału 600-1000.

Musisz popróbować- nic na siłe, wszystko samo przyjdzie z czasem.

 

Ja długo nie mogłem przełamać sie po wypadku(coprawda nie związanym z jazdą na kole ale kregosłup mam uszkodzony i lepiej żebym go teraz nie obił) co do wysokości unoszenia przedniego koła. Moje guy to były typowe wheelie które są robione na średniej wysokości przedniego koła nad ziemią i ciągnięte jeszcze intensywnie mocą silnika. Zdarzało mi sie złapać punkt balansu(i pare razy machnąłem już całkiem długie gumy) ale mimo wszystko brakowało mi tej wysokości.

I teraz po zimie coś mi sie stało że trzeciego dnia jazdy zacząłem podnosić moto wyżej niż zwykle i tam je trzymać i teraz moje gumy dość mocno sie wydłużyły. Nie robiłem tegona siłe,nie wmawiałem nic sobie...owszem myślałem o tym w domu że musze zacząć wyżej stawiać i nastawiałem sie psychicznie ale nie próbowałem na siłe sie przełamać, samo przyszło. Zawsze przy pewnej wysokości odpuszczałem gaz i tak sobie trzymałem motot a teraz ta granica sie przesunęła wyżej i jest luz.

Teraz przy tej wysokości będe mógł już wbijać dwójke i utrzymać dalej motot na kole i zaczne wreszcie śmigać naprawde długie gumy! 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...