bibor80 Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 (edytowane) Ja wlasnie zakupilem shoei xr-1100 w czarnym polysku. Kask jest wygodny, cichy i lekki. Wentylacja bardzo dobra. Koles ma xr-1000 w polysku i mowi, ze wszedzie ma odpryski lakieru i teraz bedzie bral tylko mat. Mam nadzieje, ze lakier w tym kasku jest nieco bardziej odporny i dlugo bedzie wygladal jak nalezy. Pzdr Edytowane 22 Lutego 2010 przez bibor80 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlody stasiu Opublikowano 24 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2010 Ja dzis odbieram czarny polysk 1100. Mam nadzieje, ze lakier wytrzyma kilka lat bez problemu. Przy takiej cenie to byla by niezla zenada jesli chodzi o firme. A z tego co pamietam to mat jest chyba drozszy od polysku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 24 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2010 Ja dzis odbieram czarny polysk 1100. Mam nadzieje, ze lakier wytrzyma kilka lat bez problemu. Przy takiej cenie to byla by niezla zenada jesli chodzi o firme. A z tego co pamietam to mat jest chyba drozszy od polysku. Jedna trasa, jedno czyszczenie i będzie tyle rys, że ho ho :wink: Koles ma xr-1000 w polysku i mowi, ze wszedzie ma odpryski lakieru i teraz bedzie bral tylko mat. Ja następny też na pewno zapodam już w macie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 24 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2010 Jedna trasa, jedno czyszczenie i będzie tyle rys, że ho ho Jak się nie umie czyścić kasku i się to robi na sucho to tak. Moje kaski, czy wyzjery są jak nowe bez względu na czas użytkowania. Dlaczego? Czyszczę je tylko na mokro i zawsze staram się dobrze rozmoczyć muchy (np. poprzez nałożenie wilgotnego ręcznika papierowego, czy srajtaśmy). Potem pod kran i czyszczę palcami (a nie jakaś szorstka szmata) pod bieżącą wodą + mydło. Na koniec wytarcie do sucha czymś miękkim. Proste, kuteczne itp. Poza tym nie napierdzielam kaskiem jak z nim idę, nie zostawiam na siedzeniu motocykla, żeby spadł itp. Ewentualne uszkodzenia tylko do kamieni spod kół samochodów, ale tego nie da się uniknąć :). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LYsY Opublikowano 24 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2010 Jak się nie umie czyścić kasku i się to robi na sucho to tak. Moje kaski, czy wyzjery są jak nowe bez względu na czas użytkowania. A bez względu na przebieg też? :icon_mrgreen: Nawet najlepsze czyszczenie nie pomoże szybce, która ma dziesiąt tys. km. Czynniki atmosferyczne, wiatr, woda, zmiany temperatury - robią niestety swoje... Zawsze czyszczę szybkę na mokro a jednak matowienie wizjera po większych przebiegach u mnie występowało. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 24 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2010 No widzisz Pawle, ja jestem uczulony na punkcie dbania o sprzęt i nie da się uchronić żadnego lakieru przed zarysowaniami. Chyba, że myjąc bezdotykowo. Czasami nie da się wyczyścić bez używania ściereczek, najlepsza jest w tym momencie mikrofibra. I wierz mi na słowo, umiem czyścić swój kask i nie robię tego na sucho. A co do wizjerów czy będą podrapane p oczyszczeniu - to między innymi zależy od ich jakości, moje (czarny, normalny) też wyglądają jak nowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 24 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2010 A bez względu na przebieg też? Wiadomo, jak zrobisz 50 tys. km to nie unikniesz zmatowienia, ale np. po 10 tys. na moim kasku nie było śladu. To chyba lepiej niż "rysy po jednym myciu" :). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 24 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2010 Weź ten kask pod słońce i sprawdź jak bardzo jest bez rys. Bo o takich mówimy. Na moim czarnym widać wszystko. A nie powiedziałbym, że mam syfiasty kask z syfiastym malowaniem :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bibor80 Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Witam Zakupilem w zeszlym tygodniu kask Shoei xr-1100. Niestety pinlock w tym kasku paruje mi dosc mocno. Do szybki jest doklejony ok i miedzy szybka a pinlokiem nic sie nie dzieje, natomiast od wewnetrznej strony jesl lipa. Macie jakies pomysly co z tym zrobic by pinlock spelnial swoja funkcje ? Pinlock nie byl myty, wycierany zadnymi chusteczkami czy szmatkami. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość alfa164 Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Przeglądając to forum wczoraj, trafiłem , chyba na kilkanaście stron, o problemie z pinlockiem. U góry jest szukajka,(działa jak działa), ale może znajdziesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bibor80 Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 No wlasnie poczytalem kilka tematow, ale niestety tam ludzie pytaja o porysowany pinlock, ze przecierali go szmatka itp. itd. Moj pinlock jest nowy, wiec powinien dzialac jak nalezy. Skoro mam go pryskac antifogiem to lepiej wogole go usunac i smarowac szybke chyba. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 A włożyłeś go właściwą stroną? Sorry za głupie pytanie, ale chyba ma to wpływ. U mnie nic nie paruje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bibor80 Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Pawel, ale jego chyba nie mozna zalozyc zle. Z jednej strony jest taka gumka, ktora powinna przylegac do szybki, a z drugiej strony jest gladka. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziura Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 U mnie pinlock co prawda zachowuje się wzorowo, ale pamiętam z instrukcji, że w razie parowania należy go przemyć palcami wodą i "łagodnym detergentem", potem delikatnie osuszyć. Może pomoże... pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bibor80 Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Ok, przemylem go woda z mydlem i pozostawilem do wyschniecia. Zobaczymy jak jutro sie spisze i czy cos to pomoglo. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.