Michael_Neyson Opublikowano 1 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2009 Siemka. Chłopaki miałem problem z napinaczem... Słyszałem dziwne stuki w rozrządzie.. Wszyscy pisali o napinaczu tak więc wyjąłem ten napinacz... podciągnąłem sprężynkę... działał " lepiej" niż przed wyjęciem.. z tym że po włożeniu go i odpaleniu po prostu się załamałem... próbowałem wszystkich już metod... Wyjmowałem.. wkładałem normalnie tak jak było i to samo.. Nie wiem co mam robić.. zamówiłem nowy napinacz.. ale to chyba nawet nie jego wina.. mało tego na sam koniec zaczął mi w ogóle nierówno chodzić na niskich obrotach... :(:( :( Moto niedawno kupione a stoi w garażu :( Mechanikowi z mojego miasta nie chce oddawać bo zaraz nawymyśla roboty na 2 miesiące :/ :/ Nie wiem co mam robićććć :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 2 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2009 Yo! Napinacz nie ma absolutnie nic do rownej pracy silnika. To sa dwie odrebne sprawy. Za rowna prace silnika odpowiadaja przede wszystkim gazniki (chyba, ze to juz wtrysk). Napinacz napina tylko lancuszek rozrzadu. Jesli jest uszkodzony, lub sie zatnie, to po prostu lancuszek halasuje, a silnik chodzi normalnie poza tym. Napinacza nie powinienes w sumie wyciagac calego (chyba, ze w celu sprawdzenia ile zabkow naciagu jeszcze zostalo). Wykrecasz srube srodkowa, ktora trzyma sprezyne napinacza, wyciagasz sprezyne z napinacza i czyms zastepczym (np. srubokretem) recznie przestawiasz napinacz o jeden zabek dalej (wsadzasz srubokret zamiast sprezyny i trzeba moooocno nacisnac, az uslyszysz lekkie cykniecie). Tylko nie przesadz, bo za mocno naciagniety rozrzad tez nie jest niczym dobrym. A skoro kupiles nowy napinacz, to zacznij od jego zainstalowania i sprawdzenia, czy wymiana pomoze. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkoch Opublikowano 2 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2009 Może pracować nierówno, jeśli po wyciągnięciu napinacza łańcuszek przeskoczył o ząbek i to tak szczęśliwie, że zaworki nie kolidują z tłokiem, a powoduje to jedynie przestawienie faz rozrządu. Nie powinno wyjmować się napinacza, a jeśli już, to po montażu powinno się sprawdzić ustawienie znaków - łańcuszek zwisa bez naciągu i przy montażu napinacza może nie trafić na te same zęby trybów u dołu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 2 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2009 Nie kumam, co robiłeś z tym napinaczem jak był wyjęty? PS. Uzupełnij wiek w profilu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pit Opublikowano 2 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2009 Jaki to motocykl? Jeżeli łańcuszek jest luźny praca silnika jest bardziej nerwowa... Nie powinien przeskoczyć bo jest otoczony ślizgaczami.'Jakie moto'? Cytuj Moto Psycho Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.