KTM LC4 640 High Flow - woda w cylindrze

[Kwiatek]

Dziś chciałem odpalić swojego KTM, jednak po kilku próbach silnik nie zaskoczyl. Wtedy zauwazyłem, że coś kapie z silnika. Zlokalizowałem wyciek - na łączeniu kolektorów wydechowych z głowica widać było krople płynu. Moja diagnoza - poszła uszczelka pod głowica. Ale czy mogłyby być inne przyczyny takiego problemu?

Wiadomo, że dopóki nie zdejmę głowicy to się nie dowiem.

Niestety na najbliższe dwa tygodnie nie będę miał czasu się tym zająć. Spuściłem resztę płynu i sprzęt będzie na mnie czekał.

 

Planuje zakupić zestaw uszczelek na górę silnika (Athena - jakies 250 zl), olej oraz filtry, bo do oleju też pewnie płyn się dostał.

[Arni]

Nie wiem czy w lc4 jest tak samo, ale w exc sa jakieś o-ringi na pompie wody, tam jak któras poszła to tez moze cieknąć.

I w jednym i w drugim przypadku i tak musisz zdjąc całą góre.

[Kwiatek]

Ale z pompy nalaloby sie wody do cylindra? Bo niestety woda wyleciala wydechem :/

[Arni]

Niestety nie pamiętam w jaki sposób jest to tam dokładnie rozwiązane, ale woda moze przejsc przez uszczelniacz na wałku i dalej na krzywki i sprezyny zaworowe. Wtedy automatycznie zmieszała by sie z olejem. Patrzałeś jak olej u Ciebie wygląda? Bo z tąd do cylindra to jedynie przez prowadnice zaworowe moze sie przedostać.

Osobiscie obstawiałbym uszczelke pod sama głowica u Ciebie.

Edytowane 14 Czerwca 2009 przez Arni

[Kwiatek]

Wydaje mi się, że oleju przybyło delikatnie. No nic - po sesji się wezmę i ogarnę. Ciekaw jestem co mogło spowodować tą awarię?

Mam go w sumie niedługo, jeszcze go nie przegrzałem, chociaż ostro mu dawałem.

[ghollum]

Nie wiem dokładnie jak to jest rozwiązane w LC4 ale w EXC nawet jeśli puści oring albo uszczelniacz na pompie to i tak płyn najpierw tafia do specjalnego drenu wyprowadzonego na zewnątrz, a więc ryzyko dostania się płynu do silnika przez nieszczelne uszczelniacze pompy wody jest minimalne, jeśli mimo to jakimś cudem płyn trafił by do silnika to i tak szansa dostania się w czystej postaci do komory spalania jest zerowa, płyn dostał by się wtedy do oleju co dość łatwo można zauważyć. Z tego co Piszesz wynika że poszła uszczelka pod głowicą, jeśli odkręcisz głowicę i w komorze spalania będzie czysty płyn to w zasadzie jest tylko jedna droga którą mógł on się tam dostać, nieszczelna uszczelka pod głowicą

[Arni]

Własnie, w ktm jest ten dren co wyprowadza to na zewnątrz. O tym mi sie zapomniało.

Edytowane 17 Czerwca 2009 przez Arni

[Kwiatek]

Witam, w końcu znalazłem czas na poskładanie KTM.

Pod głowica siedzi nowa fabryczna uszczelka, wszystko skręcone z odpowiednim momentem - odpalam, silnik pracuje 20 sekund po czym gaśnie a z łączeń wydechu kapie płyn chłodniczy. WTF?! Co się dzieje? Krzywa głowica? Pęknięty cylinder?

[Arni]

Dawałeś splanowac głowice, czy włozyłeś nową uszczelke w miejsce starej?

[Kwiatek]

Nie planowałem, pan w zakladzie powiedzial, ze jak wystaja sruby z glowicy to on jej nie splanuje...

 

[Nitomen]

zapewne boczne szpilki ? nie dalo sie ich wykrecic ?

[Kwiatek]

zapewne boczne szpilki ? nie dalo sie ich wykrecic ?

Tak, to boczne szpilki. Jak zerknalem teraz do serwisowki to jakos mozna je wykrecic.

Silnik bez plynu odpalil. Kompresja 11.5

[jimi11]

W motorynce szpilki wykrecalem przy uzyciu dwoch nakretek :icon_mrgreen:

Ps. czytam twoj temat z uwaga, bo wlasnie mam ten sam problem, tylko nie w az tak wielkim stopniu.

[Kwiatek]

Zaraz ide znowu rozebrac. Stawiam na peknieta glowice :/ Mam go miesiac a zrobilem 300 km. A taki cukiereczek mial byc. W ASO KTM sie nim zachwycali.

Edytowane 9 Lipca 2009 przez Kwiatek

[Arni]

Spokojnie, moze nie bedzie tak źle. Nie splanowana głowica ma jak najbardziej prawo przepuszczać, wiec weź to pod uwage.

 

A taki cukiereczek miał byc. W ASO KTM sie nim zachwycali.

 

Nie wszytsko złoto ,co się świeci ;)

Edytowane 9 Lipca 2009 przez Arni