fakir_ Opublikowano 14 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2009 Cześć. Chcialbym sie dowiedzieć które spodnie tekstylne są lepsze do użytkowania? odrazu pisze że staram sie nie jeździć w deszczu ani kiedy za oknem jest temp ponizej 10stopni głownie jazda po miescie w cieple sloneczne dni, czy membrana w spodniach bedzie w jakis sposob przeszkadzac? mam tu na mysli "gotowanie jajeczek" :evil: ostatnio czytałem wypowiedzi uzytkownika butów motocyklowych ktory zachwala sobie w nich membrane za to ze noga mniej sie poci, czy w spodniach z membrana bedzie podobnie? pozdrawiam i szerokości :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sihaja Opublikowano 14 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2009 Tu sprawa ma się trochę inaczej, niż z butami. Oczywiście chłodniej i przewiewniej będzie bez membrany. ALE: Wystarczy, że złapie Cie niezapowiedziany deszczyk, a jestes mokrusieńki i przemarznięty. Nagłe ochłodzenie też da Ci się we znaki. A w końcu - kiedyś przecież zechcesz dłuższego wypadu. Ja osobiście w każdą pogodę jeżdżę w tekstylu z membraną: nie miałam wyjścia - kiedy kupowałam, babskich nie robili ani z wentylacją, ani z wypinaną membraną. Fakt, że w upalne dni bywa ciężko. Stojąc w korku, czy łażąc w pełnym słońcu po kolejnym zwiedzanym zamku. Bo kiedy jadę, (nawet nie bardzo szybko) jest całkiem ok. Teraz z zakupem jest ciut łatwiej. Przyzwoitej jakości spodenki z wentylacją i wypinana membraną można kupić poniżej 600 zł. I osobiście polecam Ci coś takiego. Przy pogodzie takiej, jak obecnie, membrana się przyda. Jak przygrzeje, rozepniesz zamki i juz będzie przyjemniej. A na 30 stopni i więcej, membranę zostawisz w domu/spakujesz w plecak... i jazda :) Cytuj Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne. Bertrand Russell Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość auri Opublikowano 14 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2009 A propos "Membran" Nie macie wrażenia, że te "membrany" w motocyklowych ciuchach, to poprostu jakiś gumowany kondom wszyty pomiędzy warstwy materiału??? Nawet w tanich i średnio-półkowych ubraniach narciarskich czy kolarskich każda membrana jest dość szczegółowo opisana :icon_arrow: na oddychalność i wodoodporność/przepuszczalność, a jakoś nie widze czegoś takiego na ubraniach motocyklowych. Dodatkowo w mojej kurtce narciarskiej mam Bardzo szeroki zakres temperatur i warunków kiedy czuje się w niej komfortowo, a w "membranowej" motocyklowej ten zam zakres jest tak 2-3 razy mniejszy. :icon_question: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sihaja Opublikowano 14 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2009 (edytowane) Nawet lepiej: rainers 479zł Edytowane 14 Czerwca 2009 przez Sihaja Cytuj Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne. Bertrand Russell Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fakir_ Opublikowano 14 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2009 aha no to myśle że bedzie spoko z tą membrana w spodniach w upalne dni ;) i tak planuje zakup dzinsow na moto z ochraniaczami a zwykle spodnie na moto zostawic na dluższe wypady zawsze słowo "membrana" kojarzyło mi sie z jakas gumową warstwa ktora nie przepuszcza wody i powietrza a tu w mojej kurtce w ktorej membrana jest wypinana to wyglada jak zwykły ortalion który ma jeszcze w sobie taką jakby folie i rzeczywiscie nie przepuszcza wody ale przepuszcza powietrze, sam sprawdzałem :icon_mrgreen: zauwazylem tez ze membrana swietnie chroni nie tylko od wody ale od wiatru, zwlaszcza kiedy jade swoim naked'em z predkosciami powyzej 140kmh :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ludwicjusz Opublikowano 21 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2009 Szynka - masz rację, albo "membrana" znakomicie izoluje od wody albo dobrze oddycha... Nie spotkałem jeszcze takiej co potrafią obie te rzeczy, taki dajmy na to gore-tex stosunkowo szybko się poddaje wodzie, choć oddycha znakomicie. Tanie ceratowe retbajki itp, szczelne są jak diabli, ale się zaraz w nich gotujesz... Tak czy inaczej nauczony doświadczeniem, mimo goretexowych ciuchów wożę kondona, jak do tej pory nie znalazłem lepszej kombinacji. Mały deszczyk - olewasz i jedziesz, ulewa albo perspektywa wielogodzinnych opadów, kondonik i te 2 warstwy spokojnie Cię zabezpieczają... Może kiedyś w końcu wymyślą ciuch idealny, oby nie kosztował tyle co moto... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oscar Opublikowano 21 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2009 Uzywam Gore-texu na nartach i zapewniam Cie ze wodzie sie nie poddaje (a lezalem na nim nawet godzine na mokrym sniegu opalajac sie). I oddycha tez znakomicie. Szkoda tylko ze ceny takie wysokie :/ Cytuj BMW F650GS - obecnie, na bezdroża; BMW K1200R Sport "Black Edition" - poległ w boju; BMW F800S - poszedł w dobre ręce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek PO Opublikowano 22 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2009 Szynka - masz rację, albo "membrana" znakomicie izoluje od wody albo dobrze oddycha... Nie spotkałem jeszcze takiej co potrafią obie te rzeczy, taki dajmy na to gore-tex stosunkowo szybko się poddaje wodzie, choć oddycha znakomicie. Tanie ceratowe retbajki itp, szczelne są jak diabli, ale się zaraz w nich gotujesz... Tak czy inaczej nauczony doświadczeniem, mimo goretexowych ciuchów wożę kondona, jak do tej pory nie znalazłem lepszej kombinacji. Mały deszczyk - olewasz i jedziesz, ulewa albo perspektywa wielogodzinnych opadów, kondonik i te 2 warstwy spokojnie Cię zabezpieczają... Może kiedyś w końcu wymyślą ciuch idealny, oby nie kosztował tyle co moto... Takie ciuchy już są, spróbuj Rukkę i przypominam żeby ciuchy prawidłowo funkcjonowały (oddychanie, grzanie itp.) niezbędna jest specjalna bielizna! Cytuj http://maciejbanaszak.eu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ludwicjusz Opublikowano 22 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2009 tak, wiem że istnieje Rukka, ale komplecik za np 7 tyś jakoś mnie straszy... Nawet nie to, że nie wyobrażam sobie kupna takich ciuchów, ale to, że nie miałbym "swobody użytkowania" - weź tu pobrudź, obetrzyj, przepij... strach się bać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.