bjaskola Opublikowano 4 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2004 Kto wie, czy żeby nasmarować łożyska w główce trzeba ją rozebrać? (mowa o XT600)?Jak często to robić?Jak często smarować (doładować smaru przez "smarowniczki" w wachaczu i "dżwigniach amortyzatora"Sorki za może niefachową nomenklature :oops: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 4 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2004 Do przesmarowania łożysk główki ramy (odnosi się to ogólnie do wszystkich motocykli, nie robiłem tego w XT) niestety musisz je rozebrać. Jesli łozyska są rolkowe to nie ma problemu - wyciągasz górną półkę, gorne łozysko i dolną półkę z "ośią" (sorry, ale nie przyszła mi do głowy lepsza nazwa :-)) wraz z dolnym łożyskiem, smarujesz i po sprawie. Ale uwaga - jeśli łożsyko jest kulkowe i nie ma koszyczka który je spina (a tak jest w niektórych konstrukcjach) możesz przeżyć nerwowe zbieranie ich z podłogi :lol: - zatem uważaj przy demontażu. Co do smarowania tyłu - raz w sezonie wystarczy jeśli jeździsz po suchym i twardym. Znacznie częściej kiedy śmigasz duzo w deszczu, piachu itp. który zawsze, mimo uszczelnień może się dostać do środka. Pozdro, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtek_ORC Opublikowano 5 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2004 Mała uwaga dot. smarowania tyłu:- smarować po każdej ostrej i "mokrej" jeździe w terenie- smarować po każdym myciu "karcherem" pozdrWojtek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 5 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2004 I jeszcze jedno: Smarować się powinno specjalnym smarem molibdenowym który właśnie przeznaczony jest o tego celu. Do łożysk igiełkowych wahaczy, do układów dźwigni w tylnych zawieszeniach które także są łożyskowane na łożyskach igiełkowych, a także do łożysk w główce ramy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 5 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2004 - smarować po każdym myciu "karcherem" To pójdźmy dalej :-) - jak myjesz karcherem to ostrożnie i z głową - nie można bezpośrednio kierować strumienia wody np. w okolice łozysk kół, bo wodę wtłoczyć pod ciśnieniem kilkudziesięciu atmosfer można łatwo, gorzej jednak ją potem usunąć. Trochę nie na temat, ale może warto i o tym wspomnieć. Pozdro, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bjaskola Opublikowano 6 Marca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2004 Wszystkim WIELKIE dzięki. :buttrock: :smile2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtek_ORC Opublikowano 7 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2004 "To pójdźmy dalej - jak myjesz karcherem to ostrożnie i z głową - nie można bezpośrednio kierować strumienia wody np. w okolice łozysk kół, bo wodę wtłoczyć pod ciśnieniem kilkudziesięciu atmosfer można łatwo, gorzej jednak ją potem usunąć. " Masz rację, choć mam nadzieję, że jest to dla wszystkich oczywiste. Chciałem poprostu zwrócić uwagę na to, że motocykl użytkowany w terenie zasługuje na "szczególne" traktowanie.Można pójść jeszcze dalej: przed każdym weekendem umyć sprzęta karcherem, rozłożyć na czynniki pierwsze, wyczyścić, smarować i poskładać. Tak naprawdę jest to jedyny sposób na weryfikowanie na bieżąco stanu technicznego i ewentualne wymiany w odpowiednim czasie. Wbrew pozorom pozwala też na zaoszczędzenie czasu i pieniędzy. pozdrWojtek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.