Skocz do zawartości

tylna felga - problem


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A jak długa jest Twoja praktyka spawacza wysokociśnieniowych odlewów stopu aluminium ?

10 czy 20 lat?

Napisałeś :jak powietrza nie upuszcza to ładuj ją do bryki i do odciny

I co zadowolony jesteś? chcesz chłopaka zabić czy tylko robisz sobie żarty ?

Mimo dużej odporności psychicznej tracę powoli cierpliwość do takich ludzi jak Ty.

Możesz się na mnie śmiertelnie obrazić ale to nie zmienia faktu że chcesz się popisywać kosztem życia innych.

Kolega z tego forum został nabity w butelkę przez jednego oszołoma, stracił sporo kasy a Ty z jego nieszczęścia robisz sobie żarty.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak długa jest Twoja praktyka spawacza wysokociśnieniowych odlewów stopu aluminium ?

10 czy 20 lat?

Napisałeś :jak powietrza nie upuszcza to ładuj ją do bryki i do odciny

I co zadowolony jesteś? chcesz chłopaka zabić czy tylko robisz sobie żarty ?

Mimo dużej odporności psychicznej tracę powoli cierpliwość do takich ludzi jak Ty.

Możesz się na mnie śmiertelnie obrazić ale to nie zmienia faktu że chcesz się popisywać kosztem życia innych.

Kolega z tego forum został nabity w butelkę przez jednego oszołoma, stracił sporo kasy a Ty z jego nieszczęścia robisz sobie żarty.

 

 

hehe no ja akurat od spawania aluminium nie jestem, ale z osobami na takim stanowisku spedzam kupe czasu i miałem do czynienia z nie jednym spawem polożonym na aluminium, Ludzie często też przyjezdzaja z felgami zeby odlamane ranty napawać itd. ogolnie spawam od 6 prawie 7 lat, z uprawnieniami od prawie 4.

 

 

 

Poprzyj LOGICZNIE swój argument dlaczego taka naprawa jest śmiercionośna? Że niby teraz materiał jest o 100 kroć słabszy na odcinku wokół spawu? Jest słabszy oczywiście, ale dam ci gwarancje ze jak naciagnie na to odpowiednia opone napompuje (przecież po szynach ona nie jezdzi, wiec pomyślmy o amortyzacji drgań) to jezdząc po polskich drogach ta felga bedzie dawała rade. Widziałem podobne naprawy w samochodach gdzie są większe obciążenia i naprawde zdawały egzamin.

Widać Panie Piotrze że dobry jest Pan z gadki i stosowania zasady "nie naprawiamy-wymieniamy" może w polityce zakładu mechaniki motocyklowej jest to jak najbardziej korzystne, niestety w spawalnictwie jest na odwrot.

 

Proponuje wydrukować to zdjęcie na Pana miejscu i pójść do jakiegoś specjalisty w celu zasiegniecia opini. W tedy sam Pan usłyszy że to nie jest Śmiercionośna naprawa i wasze obawy są lekko przesadzone.

 

 

 

 

Oczywiście jak już wcześniej napisałem, jedyny problem jaki widze to wyważenie felgi, dlatego klasyfikuje się ona jako zapasowa felga nadająca się do palenia gumy i wolnej jazdy.

 

 

Możesz się na mnie śmiertelnie obrazić ale to nie zmienia faktu że chcesz się popisywać kosztem życia innych.

 

Ja się popisuje? przed kim? Czym? przecież nawet nikt z tąd nie wie kim jestem, to co pisze jest kilkuletnią obserwacja osoby dzień w dzień zajmującą sie spawalnictwem. człowieku posiedz troche przy takich sprawach i w tedy osądzaj. Niechce tu żadnej kłutni, zależy mi na spokojnej atmosferze i braku konfliktu, ale niestety z góry jestem przekreślony bo ktoś fanatyzuje na temat osłabienia materiału.

 

Przykro mi to stwierdzić nikt nie jest combo maszyną, zeby być do wszystkiego, wiec prosze o spasowanie z pana strony.

 

 

Pozdrawiam bez jakiejkolwiek checi narazenia kogoś na utratek zdrowia i licze na utrzymanie poziomu podczas dyskusji.

Edytowane przez DobryStuff
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój nick sugeruje mi że chyba za dużo przypalasz tego stuffu.

 

 

niestety żle Ci sugeruje. Słowo Stuff może tyczyć się wielu rzeczy, niekoniecznie substancji psychoaktywnych, co nei zmienia faktu ze prosze o nie robienie Off Topic'u i jeżeli ma Pan coś do powiedzenia to prosze o wyrażenie to w sposób konstruktywny i jak najbardziej na temat.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Ja jestem spawaczem Droga Koleżanko.

Tylko nie koleżanko :-)

 

Rant to nie jest pół felgi - przy pęknięciu spawu na rancie niewiele się stanie, przy pęknięciu całej felgi może stać się b. dużo - ze śmiercią włącznie.

Pozatym jak w aucie pójdzie Ci felga/opona to jakoś się na drodze utrzymasz, a motocyklem się nie da. Wiesz że przednich opon w moto nawet się nie łata tylko wymienia? W wypadku motocykla działania asekuracyjne są wskazane bo może wytrzyma, a może nie (a jak nie to nic Cię nie uratuje). Dasz gościowi pisemną gwarancję na tą felgę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie koleżanko :-)

 

Rant to nie jest pół felgi - przy pęknięciu spawu na rancie niewiele się stanie, przy pęknięciu całej felgi może stać się b. dużo - ze śmiercią włącznie.

Pozatym jak w aucie pójdzie Ci felga/opona to jakoś się na drodze utrzymasz, a motocyklem się nie da. Wiesz że przednich opon w moto nawet się nie łata tylko wymienia? W wypadku motocykla działania asekuracyjne są wskazane bo może wytrzyma, a może nie (a jak nie to nic Cię nie uratuje). Dasz gościowi pisemną gwarancję na tą felgę?

 

Sorrki niewiasta z Twojego avataru mnie zmyliła:D

 

 

co do stwierdzenia z rantem to sie zgodze, lecz wyolbzymiać ze to pół felgi jest też nie mozna.

 

http://img10.imageshack.us/my.php?image=fel2.jpg

prosze zobaczyć

 

naprawa zostałą wykonana możliwe najbliżej wzdłużnej osi felgi, gdzie wystepuje wzmocnienie +ramiona felgi więc odłamań z tamtej strony bym się nie spodziewał, reszta felgi jest wymieniona od innej, nie jest prostowana nic z tych rzeczy, więc jej wytrztmałość w momencie naprawy była nominalna.

Została osłabiona wyłącznie po przez spawanie, gdzie widac ze ktoś nie zrobił to za jednym pociągnieciem co obniża już temperature wpływającą na obniżenie sie parametrow materiału. Spawy nie są oszlifowane i wyglądaja dobrze. Co do opon to miałem kilka razy u siebie w yamaszce kołkowane w Cb też i jakoś dawało rade

 

ehh

z tą gwarancją pisemna to dowaliłeś, podpisywał się za kogoś nie będe, to chyba logiczne, lecz moge zapewnić że to nie pęknie. no chyba ze ktoś sie uprze.

 

p.s.

lipa ze nie mozna dawać tu odrazu zdjęcia tylko trzeba link zostawić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście mam już dosyć tych wypocin i jak jeszcze raz dopiszesz coś na temat spawania felg w motocyklach dostaniesz ostrzeżenie.

Felg motocyklowych nie wolno spawać a jeżeli ktoś to robi w SWOIM motocyklu to igra ze śmiercią.

Temat zamykam i pozostawiam w mechanice aby inni mogli zapoznać się z głupotą pseudo mechaników rzeźbiarzy.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...