zbyhu Opublikowano 19 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2004 Czolem! Chcialbym sie za to zabrac (tj. za wymiane plynu) bo mam juz zupe, a nie plyn, ale nie bardzo wiem jak sie za to zabrac. Jak i gdzie spuscic stary plyn? Czy trzeba czyscic uklad w jakis sposob z syfu po starym plynie? Jak tak, to w jaki sposob?No i potem jak juz naleje nowego plynu, to jak odpowietrzyc uklad?Z gory dzieki za info!!Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Wojtas Opublikowano 19 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2004 Witam! Nie wiem jak wygląda sprawa w MZ bo jedynie wymieniałem w Yamasze i Ktm ale zasada jest ta sama. Odkręć dekielek zbiorniczka z płynem potem odkręć przewód hamulcowy przy zacisku na tarczy, zacznie zpływać płyn. Jednak proponowałbym zdemontować cały zacisk i sprawdzić czy tłoczek nie jest zastany/przytarty. W tym celu należy wyjąć klocki, (pamiętaj żeby później odpowiednio sie ułożyły zawleczki od klocków). U mnie tłoczek nie pracował odpowiednio, więc dobrze że sprawdziłem (żeby go rozruszać potrzebne będzie coś w stylu WD40). Zwróć uwagę na to czy w pojemniku na płyn który masz na kierownicy, nie ma brudu i czy wszystkie dziurki krórymi spływa płyn są drożne. Kiedy wszystko jest już czyste, to zamontuj klocki do zacisku, a zacisk przykręć na swoje miejsce, przykręć przewód hamulcowy i tu jest najważniejsza sprawa. Odkręć taka mala sróbkę na zacisku, która jest odpowietrzenikiem. Następnie nalewaj płyndo zbiorniczka przy kierownicy i "pompuj" klamką hamulca. Jeżeli będą bąble powietrza sie pojawiać i płyn będzie ubywał to oznacza że układ jest drożny. Trzeba tak długo pompować, aż z odpowietrznika nie zacznie sikać płyn. Jeżeli tak będzie to naciśnij klamkę hamulca i jej nie puszczaj, w ten czas bedziesz potrzebował pomocy brachola żeby zakręcił odpowietrznik. Kiedy zakręci możesz puścić klamkę i zakręcić wieczko pojemniczka. Hampel powinien działać git. PS było to chyba też opisane w jakims numerze ŚM w tej serii juz nowych wydań.Mam nadzieje że przydadza sie moje rady i w miarę jasno opisałem cały proces.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyhoo Opublikowano 19 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2004 Najlepiej będzie Zbyhu, jeśli wymienisz płyn wypompowując go przez zacisk. Czyli odkręcasz zacisk od lagi, wyciągasz klocki hamulcowe, wyjmujesz gumowe osłonki tłoczków i pompujesz klamką aż wyjdą tłoczki. Jeśli nie wyjdą, musisz je wyciągnąć. Czasem nie jest to łatwe, musisz je delikatnie podwazyć np śrubokrętem, ale tak, by ich nie uszkodzić (aluminium!) Gdy juz wyjmiesz, wylewasz płyn ze ziorniczka a resztę wypompowujesz klamką. Ja na Twym miejscu przepłukałbym uklad czystym płynem, a dopiero później wlewałbym na gotowo. Kup sobie obowiązkowo pastę miedzianą to smarowania tłoczków (mała tubka za kilka zł). Tłoczki powinny dać się wcisnąć palcami. Obejrzyj koniecznie uszczelnienia tłoczków i stan cylinderków hamulcowych. Najmniejsze podejrzenia co do stanu uszczelek - wywalasz je na hasiok i kupujesz nowe. Komplet uszczelek do pompy i zacisku to bodaj 8,- zeta :-) (nie ma jak MZ!!!). Gdy wszystko złożysz, zalewasz płynem, pompujesz klamką kilka razy, następnie skręcasz kierownicą w lewo na maksa, zdejmujesz pokrywkę zbiorniczka i gumowy mieszek hermetyczny, zakrywasz otwarty zbiorniczek czystą folią lub szmatką i czekasz ok. godziny. Co jakiś czas możesz opukać zacisk i przewód hamulcowy. W taki sposób hamulec odpowietrzy się sam, nie ma konieczności bawienia się odpowietrznikiem, choć oczywiście też mozna tak zrobić, ale po co? Konstruktorzy tego układu ułatwili nam życie znakomicie - zauważ, że przewód cham. jest wkręcony w zacisk wyżej niż odpowietrznik, dzięki czemu pęcherzyki powietrza uciekają do przewodu a stamtąd, przy otwartym zbiorniczku, do atmosfery. Miłej zabawy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 19 Lutego 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2004 Czolem! Co prawda chcialem uniknac rozbierania zacisku, ale wiem, ze jest to wbrew rozsadkowi...Coz, bede musial sie za to solidnie zabrac. Jednak na przednim heblu nie ma co oszczedzac... W ogole na bezpieczenstwie :buttrock:.Tylko musze swoje fundusze pogodzic z wydatkami na dwa motocykle :).WSKe czeka ciagle ta naprawa silnika... Qrde, cos sie zaczynam bac, ze nie bede mial dwoch motocykli w gotowosci bojowej na Rzyki party ;(.Nic, WIELKIE DZIEKIza pomoc i wskazowki!!Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyhoo Opublikowano 19 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2004 Jeszcze jedno: NIE używaj WD40 ani innych ropopochodnych smarów! Uszczelki tłoczków spuchną od tego i będziesz mial nową robotę. TYLKO miedziana pasta do tloczków na bazie silikonu bodajże. Pozdro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawello Opublikowano 22 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2004 Mam pytanie odnośnie uszczelek tłoczków, zauważyłem, że ich powieżchnia jest specjalnie wyprofilowana. Jest tam taki próg, który jak się domyślam powoduje szczelniejsze przywieranie do powierzchni tłoczka. Nie wiem, w jaki sposób powina być załozona ta uszczelka. Czy zwężeniem na zewnątrz (w stronę klocków) czy odwrotnie. I czy w ogóle ma to jakies znaczenie, chociaż myślę, że ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M@łpa Opublikowano 22 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2004 zbychu rzycze ci powodzenia bo to naprawde nie jest takie trudne. Jak by nie chciały ci wyjsc tłoczki to sprubuj sprezonym powietrzem. Jak ja ostatnio u siebie chciałem je wyciagnac to jeden wyszedł bezproblemu a drugi nawet sie nie ruszył wiec rozpułowiłem zacisk a w miejscu tego oringa co znajduje sie miedzy dwoma połówkami wyciełem gumowa odkładke i wkreciłem w imadło a przez odpowietrznik wcisnełem 6 atmosłer powietrza i zostawiłem go na pare mitut co jakis czas pukajac młotkiem w zacisk i po 15 minutach nagle pum tłoczek wyleciał a ja prawie bym dostał od niego bo zajełem sie rozbiurka gaznika.(motor stał blisko imadła). pozdro @ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 22 Lutego 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2004 Czolem! zbychu rzycze ci powodzenia bo to naprawde nie jest takie trudne. Jak by nie chciały ci wyjsc tłoczki to sprubuj sprezonym powietrzem. Jak ja ostatnio u siebie chciałem je wyciagnac to jeden wyszedł bezproblemu a drugi nawet sie nie ruszył wiec rozpułowiłem zacisk a w miejscu tego oringa co znajduje sie miedzy dwoma połówkami wyciełem gumowa odkładke i wkreciłem w imadło a przez odpowietrznik wcisnełem 6 atmosłer powietrza i zostawiłem go na pare mitut co jakis czas pukajac młotkiem w zacisk i po 15 minutach nagle pum tłoczek wyleciał a ja prawie bym dostał od niego bo zajełem sie rozbiurka gaznika.(motor stał blisko imadła). pozdro @ Dzieki :).Jak tylko sie za to zabiore, to zaraz otrzymacie sprawozdanie z akcji :D.Poki co czas ograniczaja mi studia, wiec...Ale co sie odwlecze to nie uciecze :buttrock:.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skorupa Opublikowano 22 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2004 Witam!! Naprawde polecam płyn hamulcowy Castrol RESPONSE DOT 4. 2 lata mam go już zalanego i nawet się nie poci... 0,25l kosztuje 14,601l kosztuje 41,78 Pozdrawiam :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyhoo Opublikowano 22 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2004 Witam!! Naprawde polecam płyn hamulcowy Castrol RESPONSE DOT 4. 2 lata mam go już zalanego i nawet się nie poci... 0' date='25l kosztuje 14,601l kosztuje 41,78[/b'] Pozdrawiam :buttrock: A ja polecam płyn hamulcowy R3 firmy choćby Organika - cena ok. 6,- (sześć) złotych za pół litra :-) Wycieki płynu z układu, o ile ja wiem, nie są uwarunkowane gatunkiem płynu, tylko szczelnością elementów układu... Zatem nie wypisujcie takich rzeczy! Płyn lepszy ma wyższą temp. wrzenia, dzięki czemu układ hamulcowy jest bardziej odporny na przegrzanie, co w MZ "chyba raczej na pewno" niezwykle rzadko zachodzi. Nikt chyba nie jeździ MZtką po torze Poznań, ani nie pokonuje alpejskich serpentyn dając na kolano... Rozumiem, że wielu z nas marzy o polataniu jakimś supersportem po winkielkach, ale na razie jeździmy maszynami marki MZ. Marki o dłuższej historii od każdego japońskiego producenta. Więcej zdrowego rozsądku Panowie!Pozdrówki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M@łpa Opublikowano 22 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2004 zbyhoo zgadzam sie z toba w 100% nie ma sensu wydawac tyle kasy na płyn hamulcowy. Pozdro @ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 23 Lutego 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2004 Czolem! Totez mam juz przygotowany plyn R3 :).R3 i Miksol rulzzzz :buttrock:.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skorupa Opublikowano 23 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2004 rubta jak chceta z praktyki wiem że przynajmniej symeringi nie puchną i sie nie powykręcają i nie bede pochlapany... :twisted: tylko napisałem jak mam u siebie i nic nikomu nie każe kupować, i to rozsądnie wygląda i funkcjonyje... Pozdrawiam :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nizin Opublikowano 23 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2004 Chłopaki, tak z ciekawości spytam, czytał ktoś co jest napisane na wieczku zbiorniczka z płynem :?: :?: DOT4 :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawello Opublikowano 29 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2004 Ponawiam pytanie odnośnie uszczelek tłoczków, zauważyłem, że ich powieżchnia jest specjalnie wyprofilowana. Jest tam taki próg, który jak się domyślam powoduje szczelniejsze przywieranie do powierzchni tłoczka. Nie wiem, w jaki sposób powina być załozona ta uszczelka. Czy zwężeniem na zewnątrz (w stronę klocków) czy odwrotnie. I czy w ogóle ma to jakies znaczenie, chociaż myślę, że ma. Juz je złożyłem lecz niestety pompka nie pompuje plynu i bede musial jeszcze raz ja rozłożyć. Myślę że powierzchnia wewnętrzna jest juz tak wytarta przez tłoczek ze przepuszcza mi płyn hamulcowy. Co wy na to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.