bandit!!! pomocy

[theodor.]

moja rada: zdejmij gazniki odwróć "do góry nogami" zdejmij pokrywy komór pływakowych, wymontuj pływaki (nie pomyl który z którego gaznika) wymontuj zawory iglicowy i przedmuchaj spręzonym powietrzem kanały łączące gazniki . możliwe że w gniezdzie zaworu iglicowego będa filterki siateczkowe. oczywiście je tez umyj :icon_biggrin: . w żadnym wypadku nie używaj benzyny ekstrakcyjnej do mycia!!!

poskładaj do "kupy" i powinno być ok. zostanie znaleść kogoś z wakuometrami.

[siersciuch2000]

jak pojade do serwisu suzuki to mi krzykną taką cene że sie nie pozbieram, mam w sumie znajomego mechanika ale prawie 80 km od domu a teraz zimno to nie uśmiecha mi sie jechać w taką pogode, coś pokminie i napisze co i jak

[Dariusz L]

Nie wiem jak to wyglada w nowym Bandycie 650 , ale stare 600 miały podobne problemy w niskich temperaturach . Wygląda na to że faktycznie wina świec , dostają przebicia . Na Twoim miejscu nic bym nie rozbierał naprawiał , tylko poczekał aż się ociepli :icon_razz: No przecież motong jeszcze niedawno jeździł nieziemsko , no nie ;) A wiosną wystaw go na słoneczko z zimnego garazu , wykrec świeczki , wygrzej nad gazem , wstaw świeżo naładowany akumulator , przełącz na PRI . I kręć . U mnie się sprawdziło , gdy pewnej zimy miałem ochote na przejażdżkę i nie zapalił . Równiez jak go kupowałem (zimą), ile ja się namordowałem żeby zapalał , co chwilę wydojony akumulator ,zmiana świec , na pych - jęzor do kolan . A każdego lata latał jak złoto :icon_razz: .

 

A tak w ogóle , to zamówiłem sobie irydowe świece (tak zareklamowane na forum ) i zobaczymy .

 

z dziwaczna teorią odnośnie wygrzewania nowych świec. .

 

Takie oświadczenie wydał Larsson , gdy wielu kupujących miało problemy ze świecami NGK . Być może dostali informację od producenta , niezbyt precyzyjnie ją przetłumaczono i fama poszła na całą Polskę . Ale skąd ja to mam wiedziec ? :wink:

Edytowane 5 Lutego 2009 przez Dariusz L

[theodor.]

tak byłoby najlepiej ale wiem jak trudno w takiej sytuacjii siedzieć czekać na wiosne i nic nie robić :icon_twisted: :icon_twisted:

[siersciuch2000]

moze i macie racje, bo w sumie i tak musze dkonać jeszcze kilku innych napraw typu wymiana opony itp, więc może rzeczywiscie poczekać, ale jak kupowałem moto to stał w zimnym garażu i to w tym okresie jak był kur***ewsko zimno i palił na dotyk, przeczyścić przewody w sumie nic nie kosztuje...

[theodor.]

jesli ładnie zapalał i pracował a teraz nie bardzo chce to może zeczywiście zacznij od zalania go swierzym paliwem

[siersciuch2000]

ale i tak pozostaje kwestia obrotów, czy mogą być za niskie ze względu na kiepskie bądź zanieczyszczone paliwo?

[theodor.]

może to nie jest kwestia za niskich obrotów tylko przerywania na zamkniętych przepustnicach i stad efekt przygasania silnika, a to moze byc spowodowane jakością paliwa. tym bardziej że pisałes ze nie reaguje na regulacje obrotów.

[siersciuch2000]

a tak aprpops co pownienem jeszcze powymieniać przed rozpoczęciem jazdy? wymieniłem świece olej, opona przednia do wymiany, łańcuch i zębatki na ten sezon wystarczą, płyn hamulcowy ok, no i przydałaby sie ta regulacja gaźników. czy coś pominąłem? i mam jeszcze jedno pytanie, na 99% moto jest sprowadzone, poprzedni właściciel nie wie skąd, poprzedni poprzedni też nie ale twierdzą że jest sprowadzone, można to jakoś sprawdzić? w serwisie suzuki podobno mogą to dojść po numerze win, byłem tam ale podobno suzuki nie ma takiej bazy danych jak honda więc podali mi tylko oryginalny kolor lakieru

[Adam M.]

"Teorie" o padaniu swiec NGK bez ich prawidlowego wygrzania nie sa zadnymi teoriami tylko sprawdzonym faktem - wystarczy wejsc na forum wiosna i poczytac te kilka tys postow pod jednym tytulem " pomocy motocykl nie chce palic".

Przy tego typu klopotach przede wszystkim wyczyscil bym porzadnie gazniki zanoszac je do warsztatu z myjka chemiczna, bo to co opisane jest wyzej to zadne czyszczenie. Jest prawdopodobne ze zapchane sa calkowicie albo czesciowo kanaliki ukladu wolnych obrotow a to dosc trudno oczyscic recznie bez ich rozkalibrowania. Trzeba zaniesc same gazniki - wowczas cena za samo wymycie nie bedzie zabojcza.

[MłodyWilk22]

"Teorie" o padaniu swiec NGK bez ich prawidlowego wygrzania nie sa zadnymi teoriami tylko sprawdzonym faktem - wystarczy wejsc na forum wiosna i poczytac te kilka tys postow pod jednym tytulem " pomocy motocykl nie chce palic".

 

Oczywiście, że to nie są teorie tylko czysta praktyka którą sam przerabiałem u siebie. Zresztą nie jeden forumowicz miał takie przykre doświadczenia.

 

Co do bandita to tez co nie co wiem, bo sam miałem GSXF-a 750 i wiem jedno - te olejaki sa ciepło lubne i w niskie tempaeratury tak jak teraz czują się nie najlepiej. I jesli jeszcze tych swiec nie załatwiłeś to tak jak koledzy radza zostaw motocykl do wiosny., bo jak możesz twierdzi ze porzadnie je wygrzałes skoro na dworze jest temperatura minusowa czy tam 1 lub z 2 stopnie w plusie a ty przejechałes z 4KM... Te olejaki - nie mają rzadnego termostatu a po paru KM silnik jest tak zimny ze zeberka cylindrów mozna dotykac bez poparzenia.

Moim zdaniem porządne wygrzanie swiec w olejaku to zrobienie rundki około 20KM w ciepły wiosenny dzien przy dynamicznej jeździe, a nie przy pyrkaniu kilkiu KM a ujemne temperatury.

Edytowane 6 Lutego 2009 przez MłodyWilk22

[siersciuch2000]

proponuje dotknąć po tych 4 km żeberek to zostanie CI biała skóra na dłoni i smród siary, tak sie składa ze z ciekawości dotknąłem, gorące jak cholera. I panie Młody Wilku wg serwisu suzuki niekorzystna temp dla moto jest temp ujemna w dzień taki jak dzis 7 stopni celcjusza jest odpowiedni, Ty masz chyba inną teorie ale to Twoja sprawa

Ale nie o tym chciałem pisać, zlokalizowałem problem tych obrotów, na 99% ta nasadka od śruby do podkręcania obrotów spadła, bo śruba sie kręci a ten kabelek co on niej idzie lekko dynda, w poniedziałek zdejme z kumplem bak i obadamy

A wracając do tych świec to dyskusja na ten temat to chyba mam tylko charakter wymiany zdań bo z tego co widze na tym forum i innych też to zdania są podzielone

[Gość zygi12]

Według mnie to wina paliwa.

[siersciuch2000]

zmieniłem paliwo, niestety nie pomogło, jutro ma przyjść kumpel i mamy zdjąć bak i zobaczyć ten wężyk od obrotów

[nissan556]

Ja miałem podobne objawy w bandicie 600 szczelał w gazniki chodził tylko na ssaniu i z początku nie grzały sie wszystkie ryłu wydechu i tez kombinowałem zawory świece synchro na samym końcu wyjąłem gaźniki na stuł i przegląd okazało sie ze miałem zle ustawione pływaki i jak ręka odjął idealnie silnik zaczął pracować proponuje sie przejechać gaźniki

Edytowane 12 Lutego 2009 przez nissan556