dubiszm Opublikowano 27 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2009 Witam :) Mam pytanie do was mianowicie mam mały problem z GSR600 z 2006r. po lewej stronie ramy na dole sa mocowania do elementu na którym znajduja sie podnóżki i dźwignia zmiany biegów. Został on ułamany niestety. czy jest możliwość naprawy tego ?? znacie jakiś fachowcó co byli by wstanie coś takiego zrobić i ile by to kosztowało?? Poniżej zmaieszczam zdęcie przedstawiajace mój problem. ZDJĘCIE z góry dziękuje za pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ludwicjusz Opublikowano 27 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2009 (edytowane) Co prawda to alu, spawać można, ale... Czy jest co spawać? Bo jak nie ma brakującego fragmentu to bym się bal trochę szaleć na sprzęcie na którym podnóżek jest zamocowany np. do przyspawanej nakrętki. Wyjątkowo niefartowne uszkodzenie imo. Moto niby cale a trzeba ostro rzeźbić.... Edytowane 27 Stycznia 2009 przez Ludwicjusz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szynszyll Opublikowano 27 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2009 yo! zgodnie ze 'sztuka' nalezaloby wymienic caly element a nie łatac. koszty nowej ramy to jednak kilka tysiecy zlotych. mozna szukac uzywanej ramy ale tez pewno tania nie bedzie. wersja 'łatana' zaklada rozebranie motocykla i pozostawienie samej ramy, dokladne ogledziny i ocene mozliwosci naprawy, wykonanie modelu mocowania 3D i wykonanie go technika CNC, fachowe przyspawanie elementu i zapolerowanie spawow. jesli ubytek w ramie nie jest zbyt duzy to sadze ze moze sie udac, suma sumarum nie jest to element konstrukcyjny na ktory dzialaja jakies spore sily - pytanie jak daleko jest od tego miejsca mocowanie wahacza i jak wplynie spawanie na naprezenia wewnetrzne w tym silnie obciazonym rejonie. sadze ze jezeli uda Ci sie wszystkie te etapy przeprowadzone profesjonalnie zamknac w kwocie 2500 pln bedzie bardzo dobrze. pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 28 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2009 To nie jest mały problem kolego dubiszym bo wiąże sie z koniecznością wymiany ramy. Jakiekolwiek podchody związane ze spawaniem są równoznaczne z rzeźbą w gównie. Masz oberwane mocowanie podnóżka i pospawanie czegokolwiek w to miejsce może skończyć się wyrwaniem prawej nogi wraz z dodatkami jeżeli spaw pęknie przy powiedzmy 150 kmh. Jedynym ratunkiem aby obniżyć koszty naprawy jest zaprojektowanie nowego mocowania podnóżka zrobionego ze stali i mocowanego w co najmniej 3 punktach na dole ramy stosując dłuższe śruby. Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek3333 Opublikowano 28 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2009 Przylaczam sie do was dobry fachowiec zrobi to idealnie,jak mu zaplacisz odpowiednio to nawet bedzie idealnie wygladalo.RAMA W FABRYCE TEZ JEST SPAWANA I NIKT NIE PROTESTUJE.Już 2 razy spawale stopy 1.noga pasazera ze stopu alu coś tam wyrąbałem kilka razy i było na miejscu choc podrapane 2.dźwignia sprzęgła wyje*ałem i pękła obok! Proponuje znajdź b.dobrego fachowca od stopów i napraw to za 300 a nie 2500 jednak podkreślam byle buc tego nie naprawi!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 28 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2009 Jesteś dobrym sknerą , pospawałeś dźwignię sprzęgła bo nie chciałeś kupić nowej za 16 zeta? Podaj koledze adres tego spawacza i będzie po problemie tylko zapytaj czy wystawi papier na to spawanie ? bo każda fabryka daje gwarancję na swoje spawy. Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo_a4 Opublikowano 28 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2009 ...Masz oberwane mocowanie podnóżka i pospawanie czegokolwiek w to miejsce może skończyć się wyrwaniem prawej nogi wraz z dodatkami jeżeli spaw pęknie przy powiedzmy 150 kmh... Kolego dubiszm jak ty jeździsz ze trzymasz prawą nogę na lewym podnóżku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 28 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2009 Kolego dubiszm jak ty jeździsz ze trzymasz prawą nogę na lewym podnóżku? Zamiast się czepiać pomyśl chwilę co stanie się z kierowcą jeżeli przy takiej prędkości oberwie się lewy podnóżek ? Widziałeś kiedyś taki wypadek? Kostka lewej stopy zmiażdżona, w lewym kolanie zerwane wiązadła i wybity lewy staw biodrowy. Prawa noga zwisająca tylko na skórze jak klienta zdejmowało z motocykla. Przy takich prędkościach mógłby się teoretyczni tylko zsunąć w tył a jednak było inaczej. Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziuT Opublikowano 28 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2009 Kolego dubiszm jak ty jeździsz ze trzymasz prawą nogę na lewym podnóżku? to P.Dudek tak jezdzi ale on nie takie rzeczy umie wiec nie dyskutuj!!! wracajac do tematu. tu ci naprawia ta rame za pare stowek http://www.tecrol.bielsko.pl/html/ zerwane wiązadła i wybity lewy staw biodrowy. więzadła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 28 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2009 to P.Dudek tak jezdzi ale on nie takie rzeczy umie wiec nie dyskutuj!!! wracajac do tematu. tu ci naprawia ta rame za pare stowek http://www.tecrol.bielsko.pl/html/ więzadła Zapomniałeś dodać miły doradco że ta firma nie da żadnego świadectwa na taki spaw. Ale to nie ty będziesz potem tym motocyklem jeździł nieprawdaż? Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziuT Opublikowano 28 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2009 Zapomniałeś dodać miły doradco że ta firma nie da żadnego świadectwa na taki spaw. Ale to nie ty będziesz potem tym motocyklem jeździł nieprawdaż? pan kawasaki i suzuki daje swiadectwo a i tak ich ramy sie rozlatuja nawet przy normalnej eksploatacji wiec nie jest to jakis wiekszy argument. zreszta nie wiem czy daja gwarancje czy nie ale watpie zeby podejmowali sie napraw ktore moga sie zle skonczyc. zaden przedsiebiorca by nie ryzykowal placenia wysokich odszkodowan za utrate zdrowia lub zycia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marciow Opublikowano 28 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2009 (edytowane) pan kawasaki i suzuki daje swiadectwo a i tak ich ramy sie rozlatuja nawet przy normalnej eksploatacji wiec nie jest to jakis wiekszy argument. zreszta nie wiem czy daja gwarancje czy nie ale watpie zeby podejmowali sie napraw ktore moga sie zle skonczyc. zaden przedsiebiorca by nie ryzykowal placenia wysokich odszkodowan za utrate zdrowia lub zycia jak ktos liczy na gwarancje - to wystarczy faktura za taka naprawe, poprostu... czyli temat ogarniety - rama uratowana :lalag: :biggrin: Edytowane 28 Stycznia 2009 przez marciow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baba_zanetti Opublikowano 28 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2009 Piotrek akrobato nie usuwaj moich postów bez przyczyny. To nie jest dział pod tytułem, co Piotr powie na to, tylko jak to naprawić, a skoro wiele osób spawa i to sie trzyma kupy to znaczy że jest to sprawdzony sposób. Dolny uchywt trzeba odprostować, górny przyspawać. Możesz też wymienic ramę- żeby nie było, bo tak też można. 8.96s 1/4mili GSX-R K1 1000 TURBO/NITROSPEEDBIKE.PL TURBO TAKŻE W TWOIM MOTOCYKLU!SERWIS MOTOCYKLI- WARSZAWA, HAMOWNIA - STROJENIEhttps://www.facebook.com/bados84/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 28 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2009 pan kawasaki i suzuki daje swiadectwo a i tak ich ramy sie rozlatuja nawet przy normalnej eksploatacji wiec nie jest to jakis wiekszy argument. zreszta nie wiem czy daja gwarancje czy nie ale watpie zeby podejmowali sie napraw ktore moga sie zle skonczyc. zaden przedsiebiorca by nie ryzykowal placenia wysokich odszkodowan za utrate zdrowia lub zycia I tym się różnimy. Oni dają gwarancje i biorą na siebie odpowiedzialność. A Ty jako anonimowy cwaniaczek doradzasz spawanie ramy a właściwie uchwytu odpowiedzialnego za bezpieczeństwo. Nie ukrywaj się pod nickiem tylko najpierw ujawnij się z nazwiska i podaj swój adres a potem będziesz mógł brać pełną odpowiedzialność za swoje porady. W innym przypadku nasz dyskusja staje się bezzasadna. Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 28 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2009 I tym się różnimy. Oni dają gwarancje i biorą na siebie odpowiedzialność. A Ty jako anonimowy cwaniaczek doradzasz spawanie ramy a właściwie uchwytu odpowiedzialnego za bezpieczeństwo. Nie ukrywaj się pod nickiem tylko najpierw ujawnij się z nazwiska i podaj swój adres a potem będziesz mógł brać pełną odpowiedzialność za swoje porady. W innym przypadku nasz dyskusja staje się bezzasadna. Jakie ten element przenosi obciazenia? 20, 25 kg? Przeciez tyle to czasem obraz powieszony na gwozdziu w scianie wazy i sie trzyma :P To nie glowka ramy przenoszaca ogromne przeciazenia... Wedlug mnie oddac do DOBREGO spawacza alumininium i bedzie banglac jak nowe ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi