Iwan166 Opublikowano 25 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2009 witam posiadam shl m 11 i mam problem z iskrą a dokładniej nie wiem dlaczego jej nie ma . A wiec od początku motor stał u dziadka około 6 lat nie uzywany. Wyciągnełem go z szopy i zrobiłem zeby palił. Jezdziłem ponad rok do czasu az siadło łozysko na wale od strony zapłonu. Zdjełem wtedy cały zapłon zniemiłem łozysko. Po kompletnym złożeniu okazło sie ze motor nie posiada iskry. Po włożeniu palca do fajki okałazło sie ze dochadzi prąd ale nie az tak duzy jak to było na początku. Sądziłem iz to moze byc kondensator albo cewka. Po oddaniu kondensatora do sprawdzeniu okazło sie ze jest w dobry, wiec pozostała cewka. kupiłem nową po zamontowniu problem nie znikł .Był u mnie mechanik i nic nie zdziałał . Nie wiem co jej moze byc . Prosze o pomac ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alexrafi Opublikowano 25 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zobacz przerwę na platynach i elektrykę. Podaje schemat: http://arecki113.republika.pl/schematy/m11.jpg Zobacz jeszcze czy przy rozwartych platynach nie masz całkowitego przejścia na masę. Może ktoś zapomniał odizolować platyn od masy:] Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klas500 Opublikowano 25 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2009 Sprawdż czy przerywacz nie ma przebicia na masę poprzez bolec na którym jest mocowany w iskrowniku.Często zdarza się że po jakimś czasie pracy przerywacza tam właśnie przeciera się materiał izolujacy platynki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iwan166 Opublikowano 25 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2009 sądzicie ze po wymianie przerywacza problem powinnien zniknąc ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość brys Opublikowano 25 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2009 Sądzimy, że powinieneś sam sprawdzić ten przerywacz i ocenić, czy trzeba go wymienić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek2812 Opublikowano 25 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2009 Musisz ruszyć głową przede wszystkim. Może tylko jakieś głupie zwarcie do masy mąci Ci wodę. Najlepiej jakbyś prawdził omomierzem rezystancję otwartego przerywacza czy aby nie jest ciągle zwarty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iwan166 Opublikowano 25 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2009 dzieki wielkie w najbliższym czasie wezme sie do roboty . :icon_biggrin: I postaram sie poinformowac o wyniku prac :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hondziak Opublikowano 26 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2009 Nom ja tez mysle ze platyny juz poszly...jka nie to popacz tam jeszce na ten zaplon a nie masz zalanej cewki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iwan166 Opublikowano 27 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2009 dzieki wielkie :smile: okazło sie ze jest przejscie na mase na przerywaczu i ten problem znikł, ale pojawił sie kolejny tzn. przy kopnieciu czy takze zapalaniu motoruna pych silnik łapie lewe obroty, czym moze byc to spowodowane :icon_question: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość brys Opublikowano 27 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2009 Ustawiłeś zapłon? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iwan166 Opublikowano 27 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2009 Problem rozwiązany, posiedziałem troche przy zapłonie i zapaliła :icon_biggrin: popaliła troche i zaczeło ją mulic az wkoncu zgasła. Pomyslałez ze swieczka sie zalała. Wykręciłem swieczke i sprawdzac czy jest iskra a tu zong iskry nie ma. Zdjełem magneto i dostrzegłem ze klin siedzi bokiem a gnazdo jest troche wyrobione i teraz wiąze sie pytanie czy to moze byc przyczyną zniku iskry, a jesli tak to jak zmniejszyc to gniazdo i czy wogule sie to do zrobic we własnym warsztacie :icon_question: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek2812 Opublikowano 27 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2009 Ze zmniejszeniem gniazda będą problemy. W domu tego nie zrobisz. Klin magneta ma tylko ustalić jego położenie względem wału korbowego. Cały pic polega na tym żeby magneto było ciasno osadzone na stożku. Jeśli u Ciebie z tym średnio to dotrzyj stożek pastą do zaworów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 27 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2009 No widzisz. Iskry nie było bo platynki się masowały. Trzeba zwracać uwagę na podkładki z tworzywa na bolcu gdzie jest mocowana sprężyna platynek oraz oczka od przewodów. Między każdym oczkiem musi być podkładka. A z klinem to przykra sprawa. Nie dokręciłeś poprawnie i sie poluzowało magneto. Usuń zadziory jeśli są na krawędzi otworu, dotrzyj stożki pastą, odtłuść oba elementy i złóż je smarując obie powierzchnie octem. Weź nasadkę lub jakąś tuleję, przyłóż do piasty magneta i uderz w to 2 razy ale LEKKO drewnianym lub gumowym młotkiem. Daj nową podkładkę sprężynową, nakretkę i dokręć porządnie. Aby dobrze dokręcić może bedziesz musiał zblokować wał, możesz to zrobić jeśli odkręcisz rurę wydechową od cylindra, włożysz w kanał trzonek młotka lub miękkiego drewna bez drzazg które mogłyby pozostać w cylindrze. W ten sposób blokujesz wał i wtedy dokręcasz porządnie magneto. bedzie trzymało dobrze, ale jeśl,i będziesz musiał zdjąc ponownie magneto to będziesz miał sporo zabawy. unikaj korzystania z kupnych ściągaczy do magneta bo są h*ja warte. wyginają sie w dłoni a gwinty zrywają się jak błonka 14-latki. :biggrin: :buttrock: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iwan166 Opublikowano 27 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2009 Magneto było w miare dobrze dokręcone ale jak niedawno oblukałem to wał ma bicie albo drugie łożysko od strony sprzęgła jest do du**y gdyż jedno juz wymieniłem. Zastanawiam sie czy wał sie lekko nie skrzywił i dlatego ma bicie bo jakies 2 lata temu siadło łozysko, silnik pracował i nagle zgasł. Na początku nie wiedziałem dlaczego sie blokuje myslałem ze to moze cos z łancuchem ze zle wchodzi na zębate czy cos podobnego i najprawdopodobniej wtedy mogłem go uszkodzic :( Wiec na jakis czas odpuszczam sobie ten motorek, choc chciałby sobie pojeżdzic ale niestety finanse mnie ograniczają. Dzieki wielkie za pomoc :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 27 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2009 A to lipa. Tylko nie psuj tej SHLki, nie sprzedawaj rolnikom czy gówniarzom którzy zrobią z tego crossa bo bedziesz się smażył w piekle. :biggrin: :banghead: No i zadbaj żeby nie zgniła podczas postoju. :banghead: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.