Skocz do zawartości

Co wybrać Suzuki GS 500 czy Honde CBF 250 ?


Rekomendowane odpowiedzi

Taka renoma Hondy, jaką zobaczysz jak bedziesz ganiał Hondą. Zdejmujesz zbiornik w Suzuki i co? Bajzel. Zdejmujesz zbiornik w Hondzie i widzisz porządeczek. Poza tym Honda nie będzie łykać oleju, a Zuzia na bank wypije parę łyków na każdy 1000km. Hamule lepsze bedą w Hondzie (na 100%), jakośc lakieru i nierdzewność części też przemawia za Hondziawką.

Taka jest renoma Hondy.

 

A ja bym radził Zuźkę. Masz więcej mocy, więcej momentu, łatwiej sprzedać, łatwiej o części, poza tym cena bardzo zbliżona. W tej sytuacji renoma Hondy przegrywa z czysto logicznymi względami ... a mocy zabraknie Ci i tak już po pierwszym sezonie (albo szybciej) niezależnie co wybierzesz.

 

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę że Yamaha Suzuki Kawasaki i Honda mają taką samą renomę. Nie chcę tu porównywać GS-a i CBF bo wiadomo że GS to dość stara konstrukcja sięgająca lat 70 ale porównując z Hondą CB450S to Suzuki wypada lepiej. Podobny silnik a Honda bierze dużo oleju. Producent zaleca w tym silniku wykonać szlif już po 50 tys. I o czym to świadczy o renomie Hondy?? Mi się wcale tak nie wydaje! Ktoś się przyczepił do jakości powłok lakierniczych Suzuki. A może by tu uwględnić w jakich warunkach czasami jest ten sprzęt użytkowany. Niby piszą że GS-a ramę to rdza zrzera. Ja jakoś tego nie zaobserowałem a na ramie mam oryginalny lakier. Bałagan pod zbiornikiem?? To zależy od modelu a nie od marki. Hamulce?? Porównujmy motocykle na tym samym poziomie technologicznym a nie sugermujmy się takim gadaniem jak kiedyś słyszałem: "Yamaha - eee to fortepian, Kawasaki to padaki, Suzuki same stuki."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

ALe to fak że sprzety spod skrzydeł suzuki maja chujową jakość powłok lakierniczych oraz ze latwiej bieze je rdza. To fakt ze honda zadziej bierze olej. Właściwie to wygląda tak że jeśli chondy nie dojebiesz to nigdy cu oleju nie weźmie, z kolei jeśli masz np. suzui to nawet jesli sten jest super to i tak ci troszke zawsze bedzie podbierac. Tak juz jest. Porównujmy moedele różnych firm ale w tej samej klasie!

Co do głównego wątku to wybrałbym jednak suzi. (co 500cc to nie 250)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie chodzi o tą małą róznice 250 cm czy to ,że silnik Hondy to nowość a Suzuki to już kilka lat produkcji plus ta "renoma" uczyni te 250 cm nieistotne. Do tej pory jeżdziłem Jawą 350. Teraz po 20 latach chce powrócic do motocykla. Ma on służyć wyłącznie rekreacji. Nie zależy mi na pokonywaniu zakrętów jak Rossi. Z informacji dostępnych w prasie SUZUKI to pozycja prawie sportowa -kolana pod pachami. Honda to chyba jednak komfort. Cena, tutaj górą jest Suzuki 16000 a Honda 19000. Może ktoś użytkuje taką Honde kupioną w zeszlym sezonie i napisze o swoich doświadczeniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam ja bym polecał gs-a hondziawka 250 szybciej napewno sie znudzi .samm kupiłem w zeszłym roku

gsx-f 600 i już mysle o czymś mocniejszym i niekoniecznie chodzi tu o popisy szybkosci czy tym podobne poprostu komfort jazdy.... :buttrock: suzi choć rzeczywiscie starszej daty,ale sprawdzona konstrukcja i solidność w stosunku do ceny pozdrawiam..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. Po pierwsze to nie ta klasa - GS500 i CBF500 to tak.

 

To też nie bardzo dobre porównanie. Chociażby róznica w cenie w wysokości 35% (20000 i 27000 za nówkę) robi różnicę. Nie wspominając o osiągach, materiałach, wykończeniu, czy wyposażeniu. Tylko klasa pojemnościowa jest ta sama.

 

Jak widać wszyscy są raczej zgodni. 250ccm piechota nie chodzi. Miałem okazję przejechać się (jeden po drugim) Kawą EX250 (dwa garnki w rzędzie) i EN500(dwa garnki w rzędzie). Silniki bardzo podobne (nie licząc pojemności). Różnica była kolosalna. 250 potrzebowała dwa razy wyższych obrotów, żeby jako tako jechać. Nie ma porównania. Od dużej pojemności lepsza jest tylko ... jeszcze większa pojemność (coś w tym jest, mimo że wymyślili to durni amerykanie)

 

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

moim skromnym zdaniem nieporozumieniem jest kupowanie nowego gs 500 tak i hondy poniewaz cena nazbyt wygurowana a technika uzyta do produkcji tych motocykli juz dość stara ( co oznacza ze sprawdzona i trwała)

krótko mówiąc ja bym kupił uzywanego gs za rozsadną cene i z wysokiego w miare rocznika , ale nie zawysokiego bo nie ma sensu ten motocykl sie nie zmienia od lat jest taki sam najwyzej przechodzi drobnie poprawki od strony technichnej raz na jakiś czas

 

co do hondy to ja mam cb 250 i jestem z niej zadowolony idealna maszyna sie nie psuje tylko juz troche mała :cry: , ale gs tez ma trwały silnik

 

:buttrock: ;)

Erni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...