Skocz do zawartości

WYŻSZE KARY ZA PRĘDKOŚĆ


ZIGGI
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

http://www.sfora.pl/Poslowie-piraci-zaplac...redkosci,a,1541

 

Nóż mi się w kieszeni otwiera jak to czytam.

Łaskę robią, bo będzie można szybciej na autostradach i ekspresowych, których praktycznie nie ma. :banghead:

Czy te barany potrafią tylko dopier**lać ludziom po kieszeni??? Czy oni są głupi jak drogówka, która jako przyczynę wypadku potrafi podawać tylko prędkość?

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kierowcom się podnosi mandaty, a pieszym obniża. Szlag mnie trafia, kiedy na tym samym przejsciu dla pieszych ze światłami każdego dnia muszę stać, mimo zielonego dla mnie, bo jeden z drugim sobie spokojnie przechodzi. Nie daj Boże jak się strąbi takiego delikwenta...

Kiedyś spotkałem się nawet z taką sytuacją, że samochód policyjny jadący lewym pasem na trzypasmowej jezdni (ul. Górczewska w Warszawie) zarzymał się, aby przepuścić pieszego przechodzącego w niedozwolonym miejscu. Paranoja!!!

Nasi mądrzy posłowie wychodzą chyba z założenia, że skoro masz samochód to możesz płacić więcej, a gdzie zasada, że wszyscy są równi wobec prawa? Czerwone to czerwone, nieważne czy dla kierowcy, czy pieszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak.. i zawsze w przypadku potrącenia takiego pieszego przyczyną jest prędkość...

Niedługo dojdzie do tego ,że będziemy musieli płacić w ogóle za możliwość poruszania się po drogach publicznych (chociaż czasami ciężko nazwać to coś co leży na ziemi drogą...)

Łatwiej podnieść kary niż zadbać o drogi...

A zwiększenie prędkości na ekspersówkach i autostradach to tylko odwrócenie uwagi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kierowcom się podnosi mandaty, a pieszym obniża. Szlag mnie trafia, kiedy na tym samym przejsciu dla pieszych ze światłami każdego dnia muszę stać, mimo zielonego dla mnie, bo jeden z drugim sobie spokojnie przechodzi. Nie daj Boże jak się strąbi takiego delikwenta...

Kiedyś spotkałem się nawet z taką sytuacją, że samochód policyjny jadący lewym pasem na trzypasmowej jezdni (ul. Górczewska w Warszawie) zarzymał się, aby przepuścić pieszego przechodzącego w niedozwolonym miejscu. Paranoja!!! [...] Czerwone to czerwone, nieważne czy dla kierowcy, czy pieszego.

A ja kiedyś za strąbienie pieszego przechodzącego na czerwonym, widziałem już wyciągany bloczek mandatowy... Na skrzyżowaniu ulic Grójeckiej i Banacha/Bitwy_Warszawskiej_1920r we wspomnianym mieście sygnalizacja puszcza lewoskręty w oddzielnym cyklu, więc większość pieszych jak te Lemmingi widząc, że zatrzymują się auta jadące na wprost włazi na jezdnię mimo czerwonego światła. Dochodzą do dwóch lewoskrętnych pasów i dopiero tam łaskawie puszczają auta. Przede mną jechała policja do pobliskiego komisariatu - im 'baba z torbami' (idąca na bazar) nie zdążyła wejść pod koła (choć ją widzieli), więc trafiła na mnie. Wmawiali mi, że 'baba' miała zielone i dlaczego ja trąbię na pieszych na przejściu. W drodze negocjacji ustaliliśmy, że zaczekają ze 3 zmiany świateł, by zobaczyć, że to norma na tej krzyżówce. Jakież było ich zdziwienie (choć pewnie przejeżdżają tamtędy kilka razy dziennie, gdyż komisariat mają jakieś 100m od tych świateł) jak zobaczyli, że piesi nie robią sobie kompletnie nic z czerwonego światła i radiowozu stojącego niemal na samych pasach... :banghead:

 

 

Nasi mądrzy posłowie wychodzą chyba z założenia, że skoro masz samochód to możesz płacić więcej, a gdzie zasada, że wszyscy są równi wobec prawa?
Jak zwykle - są równi i równiejsi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...spotkałem się nawet z taką sytuacją, że samochód policyjny jadący lewym pasem na trzypasmowej jezdni (ul. Górczewska w Warszawie) zarzymał się, aby przepuścić pieszego przechodzącego w niedozwolonym miejscu. Paranoja!!!

 

Rozumiem, ze mieli go rozjechac :banghead:

 

 

Niedługo dojdzie do tego ,że będziemy musieli płacić w ogóle za możliwość poruszania się po drogach publicznych (chociaż czasami ciężko nazwać to coś co leży na ziemi drogą...)

 

jak nie masz rozeznania w temacie to moze wogole niepisz, bo piszesz pierdoly.

 

Placic za poruszanie sie w ruchu publiczynm placi kazdy, podatek jest w paliwie.

 

Łatwiej podnieść kary niż zadbać o drogi...

A zwiększenie prędkości na ekspersówkach i autostradach to tylko odwrócenie uwagi...

 

jak wyzej, zrob moze najpierw Prawo Jazdy, moze wtedy dowiesz sie, ze predkosc nalezy dosztosowac do warunkow panujacych ( ogolnych ). :banghead:

 

Mowiac Twoim jezykiem kiepskie drogi mniejszy predkosc - tak trudne ? :banghead:

 

Sam wiem, ze predkosc w terenie niezabudowany jest za niska, mogliby podniesc do 100 km/h i byloby nieco lepiej, autostrady bez roznicy, jak na dzien dzisiejszy jest ich stanowczo za malo.

 

Pozatym, nikt nikogo chyba nie zmusza do jezdzenia z wieksza predkoscia niz jest dpouszczalna, to, ze mniej frajdy z tym sie zgodze, zycie niestety nie sklada sie z frajdy i zabawy.

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o to, że prędkości są za małe (te są odpowiednie, tym bardziej, że większość policjantów przymyka oko jeśli przekraczamy prędkość o jakieś 10-15km/h).

Chodzi o to, że mandaty są coraz wyższe i wyższe, powoli stają się zupełnie nieadekwatne do wykroczenia. No przepraszam, 200zł za 10km/h??!!

A poprawy za bardzo nie widać. Poza tym godzą najbardziej w najbiedniejszych i być może warto by było zastanowić się nad zastosowaniem kar innych niż pieniężne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, ze mieli go rozjechac :banghead:

 

Nie mieli go rozjechać, bo stał na swojego rodzaju wysepce rozdzielającej dwie trzypasmowe jezdnie. W tym miejscu w ogóle nie powinno go być, więc skoro już tam się znalazł panowie policjanci powinni byli zatrzymać takiego delikwenta i ukarać mandatem. Ot, i cała filozofia.

 

Kolego Miras, znam to skrzyżowanie doskonale i mogę potwierdzić to, co się tam dzieje.

 

Ile teraz wynosi mandat za przejechanie na czerwonym świetle? 500zł? Dlaczego, zatem pieszym obniżono ten próg do 50 zł? W ten jawny sposób dyskryminuje się kierowców, stwarza poczucie niesprawiedliwości, wymusza na kierujących zwiększenie ostrożności i nie odstrasza pieszych od łamania przepisów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, ze mieli go rozjechac :banghead:

jak nie masz rozeznania w temacie to moze wogole niepisz, bo piszesz pierdoly.

 

Placic za poruszanie sie w ruchu publiczynm placi kazdy, podatek jest w paliwie.

jak wyzej, zrob moze najpierw Prawo Jazdy, moze wtedy dowiesz sie, ze predkosc nalezy dosztosowac do warunkow panujacych ( ogolnych ). :banghead:

 

Mowiac Twoim jezykiem kiepskie drogi mniejszy predkosc - tak trudne ? :banghead:

 

Sam wiem, ze predkosc w terenie niezabudowany jest za niska, mogliby podniesc do 100 km/h i byloby nieco lepiej, autostrady bez roznicy, jak na dzien dzisiejszy jest ich stanowczo za malo.

 

Pozatym, nikt nikogo chyba nie zmusza do jezdzenia z wieksza predkoscia niz jest dpouszczalna, to, ze mniej frajdy z tym sie zgodze, zycie niestety nie sklada sie z frajdy i zabawy.

 

:crossy:

 

Ks siedz lepiej w tych swoich niemczech i tam zabieraj glos a nie pieprzysz jak potluczony. Policja powinna sobie porozmawiac z osoba ktora przechodzi w niedozwolonym miejscu i zmusza prawidlowo jadacy samochod do ustapienia jej pierwszenstwa. Przez takich losiow sa pozniej wypadki i plynnosc ruchu spada bo ktos nagle na prostej drodze musi dac po heblach zeby debila nie rozjechac.

 

Jesli chodzi o podatki na drogi publiczne to w polsce akcyza, oprocz utrzymania drog sluzy chyba przede wszystkim lataniu dziury budzetowej. Podobnie z reszta jak p!@%!@ fotoradary. W polsce zamiast budowac drogi to sie stawia w fotoradary (mozna to nazwac ironicznie doskonala inwestycja dla naszego panstwa). Przejedz sie z Warszawy do Kielc. Prawie ze srodek Polski a droga miejscami wyglada jak tor przeszkod. Sa odcinki ekspresowki tyle ze poprzecinane robotami drogowymi gdzie przez kilka km jest zakaz wyprzedzania i ograniczenie 80 km/h ktore mozna o kant dupy potluc bo na takim odcinku zawsze znajdzie sie przed toba jakas ciezarowka ktora na tym ograniczeniu jedzie 40 i wszyscy za nia tez tak musza. O swietokrzyskim juz nie chce nawet pisac bo jak wjedziesz do tego wojewodztwa to na drodze ok 60 km masz chyba 6 puszek na fotoradary, wszedzie ograczniczenia do 70 km/h i miejsc do wyprzedzania jak na lekarstwo (wiekszosc trasy to jednopasmowka z podwojna ciagla). Moj "rekord" to 1h58 min - uwazam ze to szybko a przeciez odleglosc to raptem 170km!!! I jak tu gdziekolwiek dojechac skoro taki kawalek jedzie sie tyle czasu. Chcac pokonac ten sam odcinek na spokojnie (wciaz przekraczajac przepisy ale w sposob nie zwiekszajacy ryzyka wypadku) trzeba sie liczyc z jazda przez ponad 2,5 godziny a to jest 170km!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że mandaty są coraz wyższe i wyższe, powoli stają się zupełnie nieadekwatne do wykroczenia. No przepraszam, 200zł za 10km/h??!!

A poprawy za bardzo nie widać. Poza tym godzą najbardziej w najbiedniejszych i być może warto by było zastanowić się nad zastosowaniem kar innych niż pieniężne.

 

Wiec moze wypowiesz sie jak chcialbys aby bylo przestrzegane prawo ? Apelacja do sumienia to tak jak bys walil grochem o sciane. Jezeli kazdy przekracza ( bo niema poszanowania czy lekcewazy ) to widac, ze spoleczenstwo stac na mandaty, co za tym idzie sa za niskie. Przy wysokich karach kazdy przemysli czy bedzie go stac.

 

Policja powinna sobie porozmawiac z osoba ktora przechodzi w niedozwolonym miejscu i zmusza prawidlowo jadacy samochod do ustapienia jej pierwszenstwa. Przez takich losiow sa pozniej wypadki i plynnosc ruchu spada bo ktos nagle na prostej drodze musi dac po heblach zeby debila nie rozjechac.

 

Masz racje powinna, moze jednak rozwazyli, ze ich zatrzymanie spowoduje wieksze zagrozenie dla ruchu i poprostu uznali, ze nie warta skorka za wyprawke.

 

Nie bede podawal Ci odcinkow ktorymi musialbys przejechac sie w Niemczech aby dojsc do tego samego wniosku, ze nawierzchnia znajduje sie w identycznym stanie jak w PL i to juz od zjednoczenia Niemiec ( 1990 r czyli 19 lat ! lub dluzej ) W Hamburgu masz jeszcze cale ulice gdzie lezy jeszcze przedwojenna kostka. Krakow tez nie od razu zbudowano, chyba wiadomo, ze roboty sa czasochlonne.

 

Wbrew wszystkiemu co poniektorym sie wydaje pokonuje w PL rozne trasy i mam jakiestam pojecie o stanie drog.

 

Jezeli ktos jest bezmyslny i na tyle glupi, ze sam nie potrafi dostosowac predkosci do warunkow i stwarza zagrozenie dla innych to chyba logiczne, ze instaluja radary - mialbys inne wyjscie, tylko prosze nie mow, ze zafundowalbys drodze nowa nawierzchnie

 

:crossy: .

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bede podawal Ci odcinkow ktorymi musialbys przejechac sie w Niemczech aby dojsc do tego samego wniosku, ze nawierzchnia znajduje sie w identycznym stanie jak w PL i to juz od zjednoczenia Niemiec ( 1990 r czyli 19 lat ! )Krakow tez nie od razu zbudowano, chyba wiadomo, ze roboty sa czasochlonne.

 

Wbrew wszystkiemu co poniektorym sie wydaje pokonuje w PL rozne trasy i mam jakiestam pojecie o stanie drog.

 

Jezeli ktos jest bezmyslny i na tyle glupi, ze sam nie potrafi dostosowac predkosci do warunkow i stwarza zagrozenie dla innych to chyba logiczne, ze instaluja radary - mialbys inne wyjscie, tylko prosze nie mow, ze zafundowalbys drodze nowa nawierzchnie

 

:crossy: .

 

Problem w tym ze te roboty trwaja zdecydowanie za dlugo i sa prowadzone bez przemyslenia. Podam ci prosty przyklad. Ile razy nie jechalbym ta droga (robie to o roznych porach) nie widze nikogo kto by tam pracowal. Prace powinny byc prowadzone na 3 zmiany a ja nie widze tam nawet jednej! Zima nie jest chyba w tym roku tak sroga zeby nie mozna bylo prowadzic prac? Owszem, praca 3zmianowa w tym w nocy kosztuje napewno wiecej ale ja sie pytam co sie dzieje z tymi pieniedzmi ktore rzekomo ida wlasnie na utrzymanie drog? Poza tym wolalbym 3 razy mniej rozkopanych kilometrow drog na ktorych prace trwaja ciagle niz to co teraz mamy. Wtedy wieksza ilosc drog nie miala by zwezen i bezsensownych ograniczen predkosci a tam gdzie roboty by sie trafily jakos bym przecierpial nawet 50 km na godzine widzac, ze ludzie uwijaja sie z robota.

 

I jeszcze jedno. To ze ktos moze zaplacic mandat bo ma pieniadze na koncie nie znaczy ze go na to stac. Tym tropem mozna dojsc do wniosku ze ludziom mozna przywalic podatki w wysokosci 90% tego co zarabiaja no bo bedzie ich jeszcze stac na chleb i wode. Tutaj chodzi o to ze jazda o 12 km/h szybciej niz wynosi ograniczenie nie powinna kosztowac 200 PLN bo dla wiekszosci spoleczenstwa jest to jakis pieniadz a sa tacy ktorym nawet 500 PLN bedzie zwisalo. Dlatego nie mozna powiedziec ze mandaty powinny rosnac dopoki ludzi bedzie stac na ich placenie bo zeby wyeliminowac calkowicie proceder przekraczania predkosci (tak zeby bylo sprawiedliwie) mandaty musialyby wynosic kilkadziesiat tysiecy. Zeby to dalo rezultaty mandaty powinny byc uzaleznione od zarobkow albo nalezaloby wymyslic cos jeszcze innego na przyklad napietnowanie, wiezienie w zawieszeniu, roboty publiczne. Cos co osobom z nadmiarem kasy moze zaszkodzic tak jak ludziom malo zasobnym wysokie mandaty.

Edytowane przez PeKaWu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Debilizm! Za 10 km/h więcej zapłacę nawet 200zł? Czyli jeśli na drodze osiedlowej pojadę 30 zamiast 20 to 200PLN w plecy? A jak na Puławskiej w Wawie gdzie jest trzymasmówka i ograniczenie do 50 pojadę 60 to też dwie stówki??? paranoja. Może od razu pozakładać blokady elektr. na wszystkich pojazdach które mają powyżej 12KM

 

No i czy radary będą tam gdzie jest naprawdę niebezpiecznie i dochodziło już wcześniej do poważnych wypadków z udziałem pieszych i mieszkańcy się skarżą, że nie mogą wyjść z dziećmi, czy psami, bo wariaci pędzą i nie zatrzymują się przed pasami, czy może postawią je tam, gdzie łatwo nastukać kilkaset mandatów w parę godzin, ale gdzie przy dobrych warunkach atmosferycznych można bezpiecznie pojechać nawet szybciej (czyt. brak przejść dla pieszych, dróg dojazdowych) np. na Siekierkowskiej w Wwie?

 

Ludzie! Przecież Polska to nie Skandynawia, gdzie takie przepisy mogą sobie być, bo drogi są zadbane (więc widać, że kasa idzie na konserwację dróg) ograniczenia mają logiczne - przynajmniej w Danii, bo tam jeździłam, i jest ogólna kultura na drodze, a do tego istnieje coś takiego jak nieuchronność kary. Polska ze swoimi drogami, to najpierw niech zapłaci KIEROWCOM za zniszczone zawieszenia, urwane wydechy, a nawet koła, które wpadły w dziurę w jezdni!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawo prawem, a rzeczywistość rzeczywistością. Odpowiada mi sytuacja, kiedy jadę w terenie zabudowanym 65km/h i policjant namierza mnie suszarką i nie zatrzymuje - takie sytuacje już miały miejsce niejednokrotnie. Prawda jest taka, że gdyby prawo było ściśle przestrzegane, punkt po punkciku, to nasze życie stałoby się nieznośne...

 

Nie odwołuję się wcale do sumienia.

Bogaty może dostać w ciągu miesiąca i 4 mandaty po 500zł, a jemu bardziej się to będzie opłacać niż jeżdżenie przepisowe i załatwienie mniejszej ilości interesów. Więc taki system kar jest nieskuteczny.

 

A ktoś kto zarabia miesięcznie 1500zł i dostanie 500zł mandatu i będzie na to pracował 1/3 miesiąca. A może spieszyć mu się tak samo jak bogatemu. To jest więc również niesprawiedliwe...

Nic bym nie mówił, gdyby te kary były mniejsze, gdyby przeciętny Polak nie musiał zachrzaniać w robocie tygodniami, żeby zapłacić za przekroczenie prędkości o 20km/h...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A godzi to wszystko w biednych, bo bogatym to zwisa i powiewa.

 

No właśnie. Kto ma kasę ten może łamać przepisy. Teraz wszystkie cfaniaczki w Mercedesach czy SUV`ach będą naginać prędkość ryzykując życie innych. Dopóki nie wprowadzą kary więzienia za przestępstwa drogowe to nic się nie zmieni na drogach. A powinna być taka kara np. za przekroczenie o 50% utrata prawka i 6 miesięcy. Wtedy byłby porządek. :banghead:

 

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cos czuje ze znowu do lask wroca zagiete tablice rejestracyjne i ze niewielu na sprzecie zatrzyma sie do kontroli. Fakt moze wyzsze stawki wymierzone sa w bogatych, ale im chyba nie ubedzie i jak zwykle najbardziej odczuja ta mniej zamozni. Niech sie wezma za budowe drog, co rusz w okolicy spotykam nowe fotoradary i bzdurne ograniczenia predkosci (np. jedna ulica u mnie w miescinie, przed lezacym policjantem postawili ograniczenie do 20km/h niczym pozniej nie odwolane, a ze ulica dluuuga, bo z 1.5 km ma od garba to co mam tam jechac przepisowo?), a swiezych nawierzchni jak na lekarstwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...