Skocz do zawartości

HONDA CR 125 problem


kukos
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zwracam sie z prosba o porade lub stwierdzenie usterki.

Wczoraj dnia 10.01.2009 po tych duzych mrozach,sprobowalem odpalic swoja honde cr 125.

Kop,kop odpalila za 2 razem ,bez zadnych problemow.

I tak nie gazuje ni nic,chce zeby sie rozgrzala,nagle czuje ze obroty same skacza do gory.

Wskoczyla na wysokie obroty pochodzila 5-10 sek i zgasła.I teraz nie moge odpalic.

Świeca zawsze mokra jak sprawdzam.Odpalam na ssaniu bez gazu,i wszystkie kombinacje probowalem ale maszyna nie podejmuje zadnej walki. Jakie moze byc usterka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regulowałeś gaznik na warunki zimowe?

Raczej nie,przed tym odpaleniem.Jednak mimo regulowania teraz nie chce odpalic.

Chodzi o te srube od powietrza?

 

A jesli mam watpliwosci dotyczace kompresji,to znacyz ze silnik sie zatarl czy moze byc inna mniejsza usterka powodujaca problem?

Edytowane przez kukos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gaźnik reguluje się na odpalonym i zagrzanym silniku :flesje:

 

ja nigdy nie regulowałem gaźnika i wszystko śmiga.

 

 

1. wymieszaj paliwo w baku, dolej świeżego

2. przelej gaźnik nowym paliwem

3. w najgorszej sytuacji szlag trafił simmmery na wale, bo od mrozów to motocykl raczej się nie zaciera

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gaźnik reguluje się na odpalonym i zagrzanym silniku :flesje:

 

ja nigdy nie regulowałem gaźnika i wszystko śmiga.

1. wymieszaj paliwo w baku, dolej świeżego

2. przelej gaźnik nowym paliwem

3. w najgorszej sytuacji szlag trafił simmmery na wale, bo od mrozów to motocykl raczej się nie zaciera

dziwne bo ja mojego musiałem przestroić na mrozy powyzej 10 bo nijak nie chciał jechac ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich. Moją CR125 jak rozgrzewałem w mrozy,gdy kończyło się paliwo też zaczęła wchodzić na szybkie obroty(nie na ssaniu) i zdechła. Może Tobie tylko paliwa zabrakło!!! KUKOS jeżeli możesz to napisz jak Twoja historia z Hondzią się skończyła. Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...