zerwana linka gazu

[kuraś]

witam mam maly problem otoz mam zerwana linke gazu (zamykajaca) w gpz500, jezdzilem tak jakis czas niecale 200km zrobilem i nic sie nie dzialo.. moje pytanie czy na "hypko" musze ja wymienic czy jest to sprawa 2 rzedna?? wiem wiem sa 2 to musze 2 byc ale czy teraz przez to ze jest zerwana cos moze mu dolegac??

[Piotr Dudek]

Jemu z powodu braku tej linki nic nie będzie przeszkadzało ale co powiesz gdy podczas próby przymknięcia przepustnicy okaże się że motocykl nie wykona Twojego polecenia i będzie dalej grzał na pełnym gazie ?

[kuba1100]

Kiedyś w "świecie Motocykli" opisywali do czego służy "ta druga" linka :biggrin: . I nie było to czcze ostrzeżenie. Lepiej ją wymień zanim się zdziwisz :eek: i wylądujesz na pleckach, albo w płotku sąsiada :lapad:

[kuraś]

wiem o co wam chodzi ;) jesli odkreci sie gaz i go sie pusci odbije do pewnego miejsca..wystarczy przekrecic jeszcze troche i juz sie zacina linka i silnik wchodzi na obroty, gdy sie nie chce to nie idzie przekrecic tak manetki napewno nie w czasie jazdy.

z tym plotem to chyba extrim jazda jak wlasciwa linka sie zahaczy gdzies :icon_eek:

narazie pytam z ciekawosci bo nie jezdze. bede musial ja wyciagnac i cos porzezbic moze jakis wklad dopasuje ;) :notworthy:

[Adam M.]

Tu nie ma co rzezbic, trzeba kupic lub dorobic linke na wzor i zalozyc, to wszystko. Mniemam ze jakis warsztat robiacy linki jest w twoim miescie, a jezeli nie to trzeba to zrobic wysylkowo.

 

Adam M.

[kuraś]

wczoraj troche posiedzialem przy moto linke wyciaglem ale okazalo sie ze nie ma koncowki tej przy manetce wiec o rzezbieniu nie ma mowy :/ jak juz to trzeba jakas kupic :)

ale i tak dzieki za odp :P