Skocz do zawartości

CBF 1000 ABS


Rekomendowane odpowiedzi

Yo!

 

CBF grzeje sie szybko, tez na poczatku mnie to niepokoilo. Ale ten typ tak ma.

 

Natomiast o wskazniku temperatury oleju czy cieczy chlodzacej caly czas intensywnie mysle - na codzien przydaloby sie dla wiedzy, kiedy mozna zaczac palowac ;), a w sytuacji awaryjnej moglby dac znac, ze np. wiatrak szlag trafil i robi sie cieplo ;).

 

Ale ja bym chcial elektroniczny wyswietlacz i czujnik bezposrednio w cieczy (w chlodnicy lub w oleju).

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yo!

 

Malo by Ci to dalo, poza wiedza, ze alternator padl i mozliwoscia zaplanowania miejsca przymusowego ladowania w zakresie kilku/kilkunastu km ;).

 

Ale takie ustrojstwa sa do kupienia, wiec w czym problem? :)

 

http://allegro.pl/woltomierz-koso-led-8-16...1212004618.html

abo

http://allegro.pl/woltomierz-samochodowy-m...1205146496.html

 

Pzdr

Edytowane przez zbyhu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pchanie 300kg motocykla ( z bagażami ) w kombinezonie i 40 stopniowym upale na hiszpanskiej autrostradzie która przypomina pustynie nie nalezy to przyjemnosci :) Chodzi właśnie o to aby kierowca o ustrece wiedział wcześniej - szczegółnie mając na uwadze wadliwe altki.

 

A tak wtracając do waszego tematu temperatury - mam zainstalowany taki prymitywny termometr zamiast korka wlewu oleju - nigdy nie pokazywał więcej jak 85 stopni ( hiszpania, grecja, załadowany motor, 2 osoby ).

Pytanie tylko na ile realnie pokazuje to temperature oleju w misce olejowej i jak to odwzorowywuje temperature bloku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A tak wtracając do waszego tematu temperatury - mam zainstalowany taki prymitywny termometr zamiast korka wlewu oleju - nigdy nie pokazywał więcej jak 85 stopni ( hiszpania, grecja, załadowany motor, 2 osoby ).

Pytanie tylko na ile realnie pokazuje to temperature oleju w misce olejowej i jak to odwzorowywuje temperature bloku.

 

 

No właśnie chyba z racji nie posiadania bagnetu zanurzonego bezpośrednio w oleju, to te wskazanie jest takie sobie - mocno przybliżone, moim zdaniem.

 

Ten wskaźnik z Larssona ma tylko taki króciutki czujnik i jak tam na niego bryźnie olej w czasie pracy silnika to coś sczyta...

SR50 -> S53 -> Intruder M800Z -> CBF1000 -> VFR800FI -> CB1000R -> CB1300SA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem ZA ! :bigrazz:

 

 

P.S.

Czy u was po przekręceniu kluczyka w stacyjce wskazówki zegarów robią "rundkę"do końca skali? :icon_rolleyes:

 

 

 

Hej.

 

Jeszcze jedna myśl przyszła mi do głowy...

 

Jaki alarm mieli zamontowany ci, którym padł altek?

 

Może to kwestia alarmu? Może któreś modele są "problematyczne"? :icon_rolleyes:

 

 

SR50 -> S53 -> Intruder M800Z -> CBF1000 -> VFR800FI -> CB1000R -> CB1300SA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć :icon_biggrin:

 

Ludziska pomóżcie :icon_exclaim:

 

 

Motocykl odebrałem w czwartek. Przez weekend zrobiłem 1 tys km więc w tygodniu wybieram się na pierwszy przegląd.

 

 

Ale mam problem:

 

Pierwszy dzień po odbiorze moto z salonu przejechałem 130 km - motocykl chodził jak marzenie.

 

Drugi dzień - wczoraj - zrobiłem 700 km i motocykl chodził jak marzenie...

 

Wieczorem wracając do domu zatankowałem paliwko na stacji, na której jeszcze nigdy nie tankowałem (ale nie jakaś noname, tylko Lotos). Zalałem Pb98.

 

Przyjechałem do domciu i postawiłem sprzęt na noc.

 

Dzisiaj pojechałem troszkę pojeździć i............ masakra!!!

 

Po kilkudziesięciu km motocykl zaczął szarpać w czasie jazdy... Na początku działo się to przy obrotach około 6 tys - przy jednostajnej jeździe moto dawało kangury do przodu i zwalniało a obroty spadały o 500.

 

Przejechałem potem jeszcze kilkadziesiąt km i sytuacja się powtarzała - ale nie za każdym razem. Raz szedł przez całą skalę obrotomierza równiutko, a czasami zaczynał szarpać jak jasna cholera.... :icon_evil:

 

 

Pomyślałem, że może łańcuch już luźny, więc podjechałem do kumpla i podciągnąłem trochę. Przejechałem się na próbę kawałeczek i niby OK.

 

Ale potem jak wracałem do domu to znowu moto zaczęło dawać jebitne kangury :icon_eek:

 

I to w coraz szerszym zakresie obrotów - w tej chwili zaczyna szarpać nawet już przy 4,5 tys obrotów.

I też nie za każdym razem - przez chwilę jedzie gładko, za chwilę wystarczy lekko odjąć gaz i zaczyna się szarpanie. Potem szarpie przy przyspieszaniu, ale najbardziej przy jednostajnej jeździe...

 

Normalnie momentami nie idzie jechać - moto tak szarpie jakby waliło się w heble.... :icon_eek:

 

 

Mam wrażenie, że albo gdzieś przytyka się dopływ paliwa - może gówniane zasyfione paliwo zatankowałem, albo może gubi gdzieś prąd na świecach... :icon_rolleyes:

 

 

Czy ktoś z was miał podobne objawy kiedykolwiek?

 

 

 

Druga sprawa - mój kolega ma CBF600 -od nowości. W tej chwili ma najechane prawie 12 tys i mimo, iż pałuje sprzęt do czerwonego pola, to kolanka wydechów są tylko lekko przebarwione.

 

U mnie praktycznie po pierwszej jeździe z salonu do domu zrobiły się lekko czerwono-fioletowe przy samej głowicy - mimo, iż ani razu nie przekroczyłem 130km/h - jechałem głównie 110-120.

Drugiego dnia po przelocie tych 700 km zrobiły się już bardziej czerwono-fioletowo-żółte aż za pierwsze załamanie kolektora.

 

Przez te pierwsze 700 km nie jeździłem jakoś przesadnie szybko - na trasie prędkości w zakresie 110-140 km/h - momentami przy wyprzedzaniu trochę szybciej, ale to na króciutko...

 

Czy u was też rury się tak szybko przebarwiły? :icon_rolleyes:

 

 

Proszę o odpowiedź.

 

 

P.S.

Oczywiście jutro dzwonię do serwisu i umawiam się na pierwszy przegląd po 1 tys km, więc od razu będę zgłaszał niepokojące objawy...

 

Ale chciałem również zaczerpnąć Waszej rady...

 

 

 

Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Edytowane przez goramo

SR50 -> S53 -> Intruder M800Z -> CBF1000 -> VFR800FI -> CB1000R -> CB1300SA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej! Na LOTOSie się nie tankujeeeeeeeeeeeee!!!!!! Prawdopodobnie masz wodę w paliwie. To i tak dobrze, że moto w ogóle jedzie. Sciągnij wężykiem to gówno z baku i wlej normalnej benzyny. Na 99% powinno pomóc. U mnie rury też się przebarwiły. Co prawda nie tak szybko i nie tak bardzo ale moto kupiłem w lutym, więc nie miałem od razu okazji jeździć po więcej niż klikadziesiąt km. Temperatura też była nieco niższa. No i te pierwsze kilometry jeździłem tak delikatnie jak chyba nikt tego nie robi. Ogólnie rury mienią się przy samym silniku a dalej są równo-żółte. Teraz już (11000km) żadna jazda nie zmienia ich koloru.

A swoją drogą czasem w ogłoszeniach są motorki z przebiegami od kilku do kilkudziesiąciu tysięcy i rurki mają srebrniutkie. Jak goście to robią? Wymieniają kolektory do sprzedaży?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już niestety mam tą awarię więc jak już się z nią uporam to dam znaka jak i za ile :biggrin:

 

Wracajac do tematu. Altek przezwojony 150zł+17przesyłka+9zł silikon uszczelniajacy dekiel, troche wlasnych checi do rozkrecania i skrecania no i moto pomyka (jak na razie:)).

Jakby co mam namiary na Kolegę który przezwaja głównie takie altki jak nasze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...