Skocz do zawartości

ASRT - Africa Journey - Maroko - 11.o6.2oo9


MYCIOR
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie żebym coś wybrzydzał i w ogóle :biggrin: hehehehe

ale myśle że "większość" z nas to więcej niż 2,5 - 3 tyg i to nie wykombinuje, więc wizja 7000 km wiąże się z potwornym zapie... i aparaty będziemy musieli zainstalować przy dźwigni zmiany biegów i podczas redukcji będziemy strzelali fotki w bok nogą :)

 

a z resztą to taka delikatna sugestia, ja się dostosuje do was :)

Nie będzie tak źle. Jedziecie 2 razy szybszymi sprzętami od mojego. My potrzebowaliśmy 22 dni na zrobienie takiej traski ale wyszło nam 11300km. W dodatku 3/4 trasy było po drogach zwykłych i górskich. Nawet udało nam się 1 dzień wygospodarować na odpoczynek więc można powiedzieć że było to 21 dni ;) 14-16 dni to sporo czasu na Wasz plan jeśli nie macie zamiaru byczyć się gdzieś przez 7 dni :bigrazz:

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14-16 dni to sporo czasu na Wasz plan jeśli nie macie zamiaru byczyć się gdzieś przez 7 dni :bigrazz:

Pozdro

hmmm

no nie wiem czy sie tak w 14 dni zrobimy tym bardzie po ostatnim wypadzie widze ze raczej by nam pasowało 18 min :biggrin:

 

pzdr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

o K... - 6 godzin dziennie ze średnią 90km/h (540km) przez 21 dni już mnie D... boli

zakładam że niełamaliście nagminnie przepisów

 

z tym nielamaniem przepisow to bedzie problem ;)

 

a co by nie bylo to jakies 6 dni by wypadalo sie pobyczyc jak ostatnio.. :)

www.motoautostrada.pl zobacz co robią dla Ciebie inni motocykliści

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o K... - 6 godzin dziennie ze średnią 90km/h (540km) przez 21 dni już mnie D... boli

zakładam że niełamaliście nagminnie przepisów

Średnio wychodziło od 9 rano do 21-23 jazdy dziennie plus jeden raz 25 godzin w siodle. W międzyczasie zakupy, tankowanie, jakieś krótkie zwiedzanie. Dupy bolały bo robiły się odparzenia od temperatury (średnio jakieś 35 stopni w cieniu) ale i z tym sobie poradziła zasypka dla niemowląt :bigrazz:

Jak się ma od 1,5 miesiąca motocykl i prawo jazdy to głód jazdy jest ciągle niezaspokojony.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się ma od 1,5 miesiąca motocykl i prawo jazdy to głód jazdy jest ciągle niezaspokojony.

Pozdro

 

to bede szczery.... chyba nie chcesz jechac z nami :)

 

i nie ze jezdze jak rossi bo do niego brakuje mi jakiegos 1 mln km na torze ale..... niektorych by wystraszyla opcja jechgania serpentyna (z jednej stronyu skaly z jednej przepasc 100 m w dol bez barierek) z przelotowa 150 i branie z pelnymi sakwami po zewnetrznej miejscowe samochody i motocykle :)

 

poje*** dawcy normalnie :)

www.motoautostrada.pl zobacz co robią dla Ciebie inni motocykliści

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to bede szczery.... chyba nie chcesz jechac z nami :)

to o czym pisałem wcześniej działo się 3 lata temu

i nie ze jezdze jak rossi bo do niego brakuje mi jakiegos 1 mln km na torze ale..... niektorych by wystraszyla opcja jechgania serpentyna (z jednej stronyu skaly z jednej przepasc 100 m w dol bez barierek) z przelotowa 150 i branie z pelnymi sakwami po zewnetrznej miejscowe samochody i motocykle :)

150 na serpentynie? ;) No co Ty, nasz żółwik tyle na prostej ledwie jedzie. Nawet jeśli by była możliwość jechania z Wami to o górskie drogi bym się nie martwił, że Was będziemy hamować. W pozostałym terenie musielibyśmy wyjeżdżać 3 dni wcześniej :bigrazz:

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to o czym pisałem wcześniej działo się 3 lata temu

 

150 na serpentynie? ;) No co Ty, nasz żółwik tyle na prostej ledwie jedzie. Nawet jeśli by była możliwość jechania z Wami to o górskie drogi bym się nie martwił, że Was będziemy hamować. W pozostałym terenie musielibyśmy wyjeżdżać 3 dni wcześniej :bigrazz:

Pozdro

 

 

Jazda autostradami i drogami szybkiego ruchu napewno wiaze sie z przelotowa ok 150km/h, juz nie wspomne o naprawde szybkich "odcinkach" :buttrock:

Edytowane przez wokibart
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niektorych by wystraszyla opcja jechgania serpentyna (z jednej stronyu skaly z jednej przepasc 100 m w dol bez barierek) z przelotowa 150 i branie z pelnymi sakwami po zewnetrznej miejscowe samochody i motocykle :)

 

spokojnie bo wystraszysz kolegów.Te przelotówki to chyba tylko na waterJET były, bo ja takich przelotówek na serpentynach nie zanotowałem - ledwo 90 było - aaaa bo ja mam licznik w milach :icon_mrgreen:

No ogarniamy (znaczy Enzo) temat od stycznia a w Czerwcu sruuuu w świat.

 

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj z Lukerem obczajalismy temat i w sumie wyszlo tak:

mozna sie pobujac Francja, Hiszpania i tyle.... bo w sumie wyjdzie wg waszych wyliczen jakies 7-8 tys..

i powiedziec kiedys bylem motocyklem we Franncji i w Hiszpani - super ale do Francji to mozna kiedys autostradami smignac w weekend :)

 

ale.....

 

mozna cisnac od razu na Hiszpanie. (Ibiza, tor i jakies małe górki :P).. tam sie troszke pobujac i polezakowac :) a potem od razu na Maroko i tam troche odspnac fizycznie i mentalnie ;) ..... i wtedy mozna powiedziec.. bylem motocyklem w Maroku... km to wyjdzie tez jakies 8 tys :) wiec......

 

 

its up to us :)

 

 

 

 

www.motoautostrada.pl zobacz co robią dla Ciebie inni motocykliści

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj z Lukerem obczajalismy temat i w sumie wyszlo tak:

mozna sie pobujac Francja, Hiszpania i tyle.... bo w sumie wyjdzie wg waszych wyliczen jakies 7-8 tys..

i powiedziec kiedys bylem motocyklem we Franncji i w Hiszpani - super ale do Francji to mozna kiedys autostradami smignac w weekend :)

 

ale.....

 

mozna cisnac od razu na Hiszpanie. (Ibiza, tor i jakies małe górki :P).. tam sie troszke pobujac i polezakowac :) a potem od razu na Maroko i tam troche odspnac fizycznie i mentalnie ;) ..... i wtedy mozna powiedziec.. bylem motocyklem w Maroku... km to wyjdzie tez jakies 8 tys :) wiec......

its up to us :)

 

Powiedziec..... ale komu, chyba nie chodzi tu o napinke po powrocie przed laskami, gdzie ja to nie bylem :bigrazz: , tylko o to co sie wydarzy, wiec warto jendak wybrac to co interesuje NAS, a nie opinie publiczna :icon_razz:

 

Moze jednak warto faktycznie wystrzelic na poczatku, dojechac do Maroca zaliczajac po drodze kilka widoczkow, a pozniej w drodze powrotnej cos zaplanowac konkretnego , co warto zaliczyc.

 

Jadac do Maroca, jedziemy do Afryki, wiec mozna juz tam bedac troche tam posmigac i poczuc klimaty :buttrock: , bo to jednak kawalek drogi. Po drogach Europy, ktore szczegolnie za granicami naszej ojczyzny, sa wszedzie podobne, mozna posmigac podczas wyprawy ktora poza nia nie wykracza.

 

Wkoncu jedziemy do krainy nie tylko zarem z nieba palacej :icon_twisted: wiec szkoda troche czasu i pieniedzy , zeby tam byc tylko 3 dni z wyprawy ktora ma MAroco na celu i trwa dni ok 18.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tak tylko pytam - co jest w MAROKU

bo tak was tam ciągnie jak by tam co dobrego było, a i dokąd dojechać w planach jest

czysta ciekawość

 

a tak z innej bajki poznałem (tylko listownie) gościa który ciągnie mnie w przeciwnym kierunku chce zaliczyć syrie i jordanie no i mam dylemat - na prawo czy na lewo

 

??? co robć ???

 

pewnie zostane w domu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...