Uliczni Ryzykanci - motorowery, crossy i freestyle

[ULR]

Uliczni Ryzykanci - Simson, Romet freestyle

Uliczni Ryzykanci 2 - Trailer

[ks-rider]

Nie stac juz bylo na helm i rekawiczki ? Pomijam juz fakt robienia " akrbacji na drodze publicznej.

 

:crossy:

[jeszua]

sądzę, że jak się rozpędzą, należałoby puszczać na jakąś odpowiednio mocną ścianę. byłaby szansa, że jeden z drugim debil zrobiłby krzywdę tylko sobie, a nie postronnym osobom :banghead:

ulica to nie miejsce na takie popisy. i tyle

jsz

[RaY]

nie ma to jak "dawcy" we wsi :)

Edytowane 6 Stycznia 2009 przez RaY

[kondorio]

moze sa troche "nienormalni" ale jest to dowod ze nie trzeba byc posiadaczem super sprzeta zeby takie sztuczki krecic, a bezpieczenstwo to osobna rozdzial ale i tak kolesie sa niezli

[ZIGGI]

Panowie nie przesadzajmy. Ja bym dzieciakom sprzedał po kopie w dupę za jazdę bez kasków.

Poza tym jednym na skuterku (czyli pewnie gej :biggrin: ) jeździli poza wsią na pustej drodze.

Ja jestem bardzo "czuły" na popisy i brawurę w miejscach publicznych. Tutaj akurat nie było to chyba przegięcie.

A co do umiejętności :notworthy:

Chyba znowu sobie kupię Ogara 200 :icon_biggrin:

[Gość zenoo]

umiejętności mógłby pozazdrościć niejeden "stary", młodzieńczej fantazji rónież, totalny brak wyobraźni jest chyba przypisany temu wiekowi - dziadki przypomnijcie sobie co sami robiliście w tym wieku, ja do tej pory czasem czerwienię się ze wstydu jak najdą wspomnienia.... kretyński wiek, ale z tego się wyrasta, o ile się zdąży

[marciow]

no ubrac to byscie sie mogli jakos grubiej...

 

bo jak ktorys wyglebi - to mu sie odechce stuntow...

 

:bigrazz:

 

poza tym ... szacun za jezdzenie extremalne na czyms co praktycznie nie ma mocy,

 

jakies 18 lat temu probowalem swirowac na simku... ale ani wzorcow nie bylo, ani fantazji...

szkoda, bo wtedy po przesiadce na japonie nauka szlaby 10x szybciej...

 

kupcie jakies ochraniacze ! :lalag:

 

i miejscowke mniej odwiedzana przez auta znajdzcie..

 

 

[DEALER]

Kaski, ochraniacze, stalowa linka i można świat doganiać. :wink:

 

 

Dokładnie, a potem sesja zdjęciowa na onet.pl i do faktu :D

[Miras]

Dokładnie, a potem sesja zdjęciowa na onet.pl i do faktu :D

A o naszym ukochanym SE zapomniałeś? ;)

 

[Gość zenoo]

Kaski, ochraniacze, stalowa linka i można świat doganiać. :wink:

a potem "dziennikarze" piszą, że dawcy jadą i kamikadze z linkami na szyjach :biggrin:

[ULR]

Jak sama nazwa wskazuje: "Uliczni Ryzykanci" czyli wszystko musi byś ekstremalnie. To wszystko jest robione specjalnie, anie z głupoty (kaski, ochraniacze i inne - z tym wszystkim nazwa filmu nie miała by sensu).

[dwapro]

Jak sama nazwa wskazuje: "Uliczni Ryzykanci" czyli wszystko musi byś ekstremalnie. To wszystko jest robione specjalnie, anie z głupoty (kaski, ochraniacze i inne - z tym wszystkim nazwa filmu nie miała by sensu).

 

ryzykować to można dla pieniędzy :P a ja radziłbym jednak poszukac miejsca, w którym nie zrobicie sobie krzywdy i nie porysujecie komuś auta. za technikę szacun - od czegoś trzeba zacząć :)

[ks-rider]

To wszystko jest robione specjalnie, a nie z głupoty (kaski, ochraniacze i inne - z tym wszystkim nazwa filmu nie miała by sensu).

 

Tym wiec gorzej :icon_mrgreen: Dobrze, ze nie nazwali tego pod innym tytulem, bo moze w stringach trza by nbylo sie karnac :icon_mrgreen:

 

:crossy:

 

 

 

[xtxnn]

Z mojej strony szacun za umiejętności-naprawdę!! W kwestii bezpiecznstwa mam podobne zdanie co inni zabierający tu głos-zastanów sie czy lepiej jeździć w kasku czy zmienić tytuł filmiku na "uliczni kalecy"...nie warto ryzykować zdrowia dla jakiegoś filmiku na youtube, myślę ze z czasem to zrozumiecie.