A moze Bułgaria? (alternatywa Turcjii dla mniej kasiastych)

[Gość Anonymous]

Wlasnie tak sobie mysle, moze by tak w wakacje do Bułgarii skoczyc na jakis tydzien, kiedys jak bylem maly to bylem w miejscowosci Obzor, bylo fajnie. Co Wy na to ?

[Arecki]

Polecam, naprawde warto.

W zeszłe wakacje zrobilismy tą trasę, co prawda naszym celem była Grecja, ale Rumunie i Bułgarie też niezle wspominam, przede wszystkim TANIO :)

więcej na http://motocyklisci.riders.pl/viewtopic.ph...der=asc&start=0

[krasnal]

Bułgaria ?? Właśnie na przełomie lipca/sierpnia ze znajomymi (uzbiera się chyba 7 motocykli) jadę na parę dni, podobno gdzieś w okolice Burgas. W zeszłym roku była północ, więc teraz kolej na południe :)

[maniek_7]

Burgas, to tam gdzie byliśmy. Ale polecam do spania/mieszkania pobliskie małe miejscowości (my mieszkaliśmy w Rawdzie (po inszemu Pabda) - jest co najmniej połowę taniej niż w samym Burgas czy złotych piaskach... choć na plażę lepiej brykać do większych miejscowości... i na laski też :) W maju pewnie tam zachaczymy!

[hiszpan]

Burgas, to tam gdzie byliśmy. Ale polecam do spania/mieszkania pobliskie małe miejscowości (my mieszkaliśmy w Rawdzie (po inszemu Pabda) - jest co najmniej połowę taniej niż w samym Burgas czy złotych piaskach... choć na plażę lepiej brykać do większych miejscowości... i na laski też :buttrock: W maju pewnie tam zachaczymy!

 

 

a jakie koszta wyjazdu na około 10-14 dni?

na tegoroczne wakacje mam co prawda plany - Francja a dokładniej Szampania i Paryż i szykuję jakieś 2500-3000zł na 2 osoby . jak wam wypada taka kalkulacja na Bułgarię? jest troszke taniej?

[Arecki]

Dużo taniej, szczególnie w małych miejscowościach jak pisał Maniek. Wejdz na stronę którą wcześniej podałem tam jes to wszystko opisane....

Osobiście polecam Rawde, jest tam fajna knajpka z zajebi****ymi drinami za grosze :buttrock:

Plaża też niczego sobie...

[Marlew]

Dużo taniej, szczególnie w małych miejscowościach jak pisał Maniek. Wejdz na stronę którą wcześniej podałem tam jes to wszystko opisane....

Osobiście polecam Rawde, jest tam fajna knajpka z zajebi****ymi drinami za grosze :)

Plaża też niczego sobie...

 

Jak pomyślę o tej knajpce to łza się w oku kręci :buttrock:

Kuchnia też niczego sobie - i w przeciwieństwie do krajów UE stać cie na wszystko - knajpy, hotele wszystko na naszą kieszeń.

Nie wiem jak w 2 osoby ale mi w 10 dni poszło ok. 1300 pln - spanie tylko w hotelach, żarcie i picie tylko w knajpach.

W tym roku tranzytowy nocleg w Rawdzie obowiązkowy!!!

[Arecki]

na tegoroczne wakacje mam co prawda plany - Francja a dokładniej Szampania i Paryż i szykuję jakieś 2500-3000zł na 2 osoby

No nie wiem czy dasz radę. W Uni ceny są zabójcze. Ja za mieszięczny wypad do Grecji pozbyłem się 7500 zł za dwie osoby przy czym przejeżdzaliśmy przez Rumunie i Bułgarię gdzie jest naprawdę tanio.

W Grecji nie płaciliśmy za żaden nocleg (spaliśmy na plażach), jedliśmy to co nam morze dało (kupiłem sobie kuszę), i to co z drzew spadło :buttrock:

Żadko chodziliśmy do knajp chociaż żarcie tam tańsze niż w supermarketach (za obiad w fastfoodzie jakieś 3 € od łba a w porządnej restauracji ok 15) a w supermarkecie za bagietkę i jakąś puchę płacisz 4€.

Jednak wrażenia nie do opisania... gorąco polecam Grecję a szczególnie wyspy

a tu parę fotek z wyprawy http://www.motorzysta.republika.pl

[maniek_7]

Za dwie osoby wyszło coś koło 2,8 TPLN... ale niczego sobie nie żałowałem (szczególnie drinków!). Z drugiej strony nie wydawałem na inne panienki... choć moja tez najtaniej nie wychodziła (piła prawie tyle co ja!) :buttrock:

[Gość Zbycho]

[quote name="hiszpan

a jakie koszta wyjazdu na około 10-14 dni?

na tegoroczne wakacje mam co prawda plany - Francja a dokładniej Szampania i Paryż i szykuję jakieś 2500-3000zł na 2 osoby . jak wam wypada taka kalkulacja na Bułgarię? jest troszke taniej?

 

W zeszłym roku odwiedziłem (solo) Niemcy' date=' Holandię, Francję i Czechy. 5,5KKm, wydałem 4,6Kzł i jak wróciłem do domu miałem w kieszeni 7złp. Żarcie w knapach, spanie w hotelach, picie .... rożnie. 3Kzł starczy jak będziesz się karmił chińskimi zupkami, pił wodę i to zabierzesz z domu a spał pod namiotem ale i to wg. mnie mało. Samo paliwo licz min. 1 Euro L, a trzeba uwzgłednić niespodziewane przypadki, nas we Francji w knajpie za bele co skasowali po 50 euro, nie sprawdziliśmy menu tylko patrzyliśmy na zewnętrzne znamiona zamożności i ... daliśmy ciała :buttrock: :) .

 

Zbycho

XJR1300

 

www.jim.siedlce.pl

[Marlew]

A euro już prawie 5 pln, i we Francji jeszcze dochodzą autostrady - od Strasburga do granicy Hiszpanskiej zapłacilem 120 euro w jedną stronę 8O,

reszta tak jak mowił Zbycho - jak będziesz spal na trawnikach pod stacjami i żywi się konserwami to starczy ale jedno wyjście do knajpy we Francji w 2 os. to min. 50 Euro

[hiszpan]

A euro już prawie 5 pln, i we Francji jeszcze dochodzą autostrady - od Strasburga do granicy Hiszpanskiej zapłacilem 120 euro w jedną stronę  8O,

reszta tak jak mowił Zbycho - jak będziesz spal na trawnikach pod stacjami i żywi się konserwami to starczy ale jedno wyjście do knajpy we Francji w 2 os. to min. 50 Euro

 

 

ano autostrady płatne sobie odpuściłem i mam trasę z ich pominieciem ( http://rp.rac.co.uk/routeplanner ). traska wyszła mi około 2500km co daje około 150l paliwa (zakładam 6l/100km gdy normalnie w mieście mieszczę sie w 6,5l/100km . zakładam prędkosci typu 120-140km/h) czyli wypada z kieszeni jakieś 160EUR, na jedzenie i spanie zostaje jeszcze 240 EUR. Z kobitą nie mamy dużych wymagń więc żarcie z hipermarketów wystarczy nam w 100%. dodatkowo nie zaznaczyłem że mamy w planach zatrzymać się na kilka dni u mojej rodzinki i to także zmienia troszke postac rzeczy. ale jak widzę dość mocno sie przejęliście moimi planami więc musze to sprostować. (jakieś 4-5 dni a raczej noclegi odpadają).

w sumie musimy nocować przez 6-7 nocy. jakie mogą byc koszta noclegu dajmy na to w motelu? to jeszcze musze sprawdzić... być może faktycznie trzeba bedzie dołożyć kasy ... a jedzenie nawet niech będzie droższe 2 krotnie niz u nas to jakieś 100 EUR przejemy jak nic.

Macie więc rację trzeba będzie dołożyć bo na noclegi mało zostaje (strasznie mało!) brakuje nam na moje oko jakieś 200EUR (50EUR za nockleg chyba się uda?)

 

podczas waszych tras za ile łapaliście noclegi na terenie Niemiec czy Francji? jest to realne aby nocować za 50 EUR za pokój?

nie mówię o Hotelu. nam spokojnie starczy kwatera czy motel.

 

PZDR!

[hiszpan]

no dobra zrobiłem dochodzenie. na stronkach www.ptsm.com.pl/schroniska_zag/schroniska_zag.html

www.us.placestostay.com

www.my-nexres.com

znalazłem ceny noclegów . za 2 osoby trzeba zapłacić od 36 do 50 EUR za noc na terenie Niemiec i Francji.

tak więc musimy dołożyć z 200 EUR lub skrócić trasę o kilka dni :)

bo suma paliwo, noclegi i żarcie wychodzi mi 500-600 EUR (na dzisiaj więc 2400-2900zł) za 9-11 dni.

a może macie jakieś inne pomysły na tanie noclegi? (namiot nie wchodzi w grę :buttrock: )

[Arecki]

znalazłem ceny noclegów . za 2 osoby trzeba zapłacić od 36 do 50 EUR za noc na terenie Niemiec i Francji.

Zawsze zostaje opcja z namiotem na trawnikach przy stacjach bęzynowych, praktykowałem, jak masz wokół siebie porządek to nikt się nie przyczepi, a rano toaleta z prysznicem za 1,5 € i w drogę :buttrock:

[hiszpan]

znalazłem ceny noclegów . za 2 osoby trzeba zapłacić od 36 do 50 EUR za noc na terenie Niemiec i Francji.

Zawsze zostaje opcja z namiotem na trawnikach przy stacjach bęzynowych, praktykowałem, jak masz wokół siebie porządek to nikt się nie przyczepi, a rano toaleta z prysznicem za 1,5 € i w drogę :)

 

raczej nie wchodzi w grę... podejżewam że bagażu i tak bedziemy mieli dosyc sporo na te prawie 2 tygodnie. gdzie jeszcze zmieścić namiot, śpiwory i karimaty? :buttrock: bierz pod uwagę że jadę z kobitą :( a mam do dyspozycji tankbag i 2 sakwy boczne :D (Łącznie jakieś 80l).

nastawiliśmy się juz na wydatki na noclegi i mamy na to zapas gotówki :D