Skocz do zawartości

Kaski Marushin


Rekomendowane odpowiedzi

@YUBY odnieś się łącznie z argumentami do testów SHARP, gdzie Lazer LZ1 (250 zł) dostaje 5 gwiazdek, w momencie gdy topowe kaski Shoi, Suomy, Schubertha i ARAI po 1-2 lub 3 gwiazdki.

 

Dla mnie to takie głupie gadanie - masz 50000 na motocykl, to na kask musisz mieć co najmniej 2000 zł aby był bezpieczny.

Bezpieczny niekoniecznie będzie, a jak widać nawet nie są, ale mogą być bardziej komfortowe (opinie userów) oraz chyba przynoszą więcej prestiżu bo nie wypada pokazać się na motocyklu za 50000 w czymś innym jak wspomniane marki, co ludzie by powiedzieli?

Edytowane przez tmi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Zgasić to ja mogę światło w lodówce jak piwo wyciągam

 

To jest dobra idea . Też tak zrobię :clap: :flesje:

 

>Kaks mam Tornado ale w Carbonie.

 

Yuby - ale za ile ten "kaks" ?. I od jakiej kwoty nie grozi trepanacja ? Pytamboniewiem :icon_biggrin:

 

>Jeżeli coś kupujesz ostatkiem sił to znaczy że Cię na to nie stać.

 

To kolejne kategoryczne stwierdzenie . Chyba jednak stać na motor skoro się go kupuje , a nie stać na drogie akcesoria . A wątek dotyczy kasku marushin , a nie tego by ktoś, oceniał kogo na co stać .

 

>Jak kupowałem pierwszy motocykl, oczywiście chciałem jak najmłodszy, ale nie oszczędzałem na kasku, >ale też nie wydawałem dużo pieniążków, bo i moto pierwsze i kask pierwszy.

 

Skoro nie oszczędzałeś to czemu nie kupiłeś takiego :

 

http://moto.allegro.pl/item505117784_kask_...motorbiker.html

 

Za taką cenę to chyba nie grozi trepanacja czaszki ? :biggrin: :biggrin:

 

>"a jestem przekonany że dbając o swoje zdrowie, kupujesz kask ..... cenowo odpowiadający"

 

Skoro sobie przyznajesz prawo do stosowania takiego kryterium , to dla czego irytuje cię gdy stosują je inni ?

 

 

>Rozpier.....a mnie taki tekst "Panowie szuakm najtańszego kasku, z piękną grafiką,na ścigacza

 

Mnie też . Ale tu nikt nie napisał nic takiego .

Zresztą idę zgasić światło w lodówce :biggrin:

 

zdrówko :flesje:

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeżyje . O ile kask ma atest ...

A przyznałeś że :

 

>Tutaj oczywiście musze Ci przyznać rację, Lazer i Shark wyglądają i zachowują się zadowalająco jak na >tę półkę cenową.

 

>Ja szorowałem głową przy 140km/h, czułem się mało komfortowo.

 

Wcale się nie dziwię .... Brrrr

 

pozdrawiam :flesje:

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak walniesz glowa w slup przy 100 km/h to nawet kask za 5000 zł nie pomoze...

 

spora liczba osob mysli drogi kask = bezpieczny,

wytlumaczcie mi czy kask np agv, xlite w alowaniu zawodnikow moto GP drozszy o pare stowek jest bezpeiczniejsz od jednokolorwego malowania?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile masz kasy, na ewentualną trepanację czaszki. Pisałem poważnie.

Zaczynam się wku........a, ludzie kupujecie litrowe motocykle po 35000zł, a na kask wam szkoda i porządne ciuchy.

Żenua

Zgadzam sie z Yubym. Na ciuszki warto wydac kawalek grosza. Tym bardziej, ze jest to zakup raz na kilka ladnych lat (dotyczy porzadnych ciuchow). Nie musi to byc najwyzsza polka, ale tak jak mowie, podejsc do zakupu z rozsadkiem - drozsze czesto wytrzyma dluzej, po co kupowac 2 razy i byc w plecy.

 

Co prawda jak ktos oszczedza na ubiorze to mnie to nie "wku........a" lecz najzwyczajniej zwisa, w koncu wolnosc wyboru mamy, ale goraco zachecam do zachowania zdrowego stosunku wartosci ciuchow do motocykla (u mnie to 1/2, z tym ze moj moto nie kosztuje PLN 35K ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wytlumaczcie mi czy kask np agv, xlite w malowaniu zawodnikow moto GP drozszy o pare stowek jest bezpeiczniejsz od jednokolorwego malowania?

 

Mozna by podyskutowac jeszcze o klasie zawodnika, moze sie bowiem okazac, ze dla lepszych produkowane sa indywidualnie.

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Zgadzam sie z Yubym. Na ciuszki warto wydac kawalek grosza

 

Witam . Rozumiem że jak gość kupi kask marushin to pędzie miał "trepanację czaszki" .

 

 

Panowie napiszczie mi wreszczie jaka kwota decyduje o tym że jazda w tym kasku nie spowoduje "trepanacji czaszki" .

Od jakiej kwoty zaczynają się "kaski bezpieczne" ?

Edytowane przez świerzy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Witam . Rozumiem że jak gość kupi kask marushin to pędzie miał "trepanację czaszki" .

Panowie napiszczie mi wreszczie jaka kwota decyduje o tym że jazda w tym kasku nie spowoduje "trepanacji czaszki" .

Od jakiej kwoty zaczynają się "kaski bezpieczne" ?

tego sie nie da okreslic...

wszystkie kaski atestowane sa bezpieczne :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wy naprawde myslicie ze wraz ze wrostem ceny kasku rosnie poziom bezpieczenstwa? w niektorych przypadkach moze byc nawet odwrotnie

>Zgadzam sie z Yubym. Na ciuszki warto wydac kawalek grosza

 

Witam . Rozumiem że jak gość kupi kask marushin to pędzie miał "trepanację czaszki" .

Panowie napiszczie mi wreszczie jaka kwota decyduje o tym że jazda w tym kasku nie spowoduje "trepanacji czaszki" .

Od jakiej kwoty zaczynają się "kaski bezpieczne" ?

 

Nie chodzi o okreslanie ceny, ze np. do PLN 1K to lipa a powyzej cacy. Nikt ci nie da takiej odpowiedzi. Pisalem, ze kupujac motocykl nalezy zabezpieczyc odpowiednia czesc srodkow na zakup ciuchow (nie tylko kasku). Czesto ludzie oszczedzaja na motocykl, dorzucaja ostatniego zlotego i jeeeeeest, mam X PLN to grzeje po motocykl. A na ciuchy nie ma i jezdzi sie w pierwszym lepszym kasku, dzinsach i t-shircie. Nawet najtansza skora/tex lepszy niz dzinsy i koszulka.

 

To czy ktos kupi Marushina szy Shoeia zalezy od jego oczekiwan pod wzgledem funkcjonalnosci, wygody, trwalosci kasku. Umowmy sie, jak przygrzejesz za mocno to zaden kask nie pomoze bo sobie polamiesz kregi szynje i klops. Jesli juz to patrzylbym pod katem tworzywa z jakiego wykonana jest skorupa kasku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umowmy sie, jak przygrzejesz za mocno to zaden kask nie pomoze bo sobie polamiesz kregi szynje i klops. Jesli juz to patrzylbym pod katem tworzywa z jakiego wykonana jest skorupa kasku.

Przyłożyłem "za mocno", połamałem kręgi szyjne :icon_arrow: Chodzę, żyję. Z opinii lekarzy wynika, iż właśnie dobry kask uchronił mnie przed większymi uszkodzeniami, w tym przerwaniem rdzenia. A może gdybym miał Lazera za 250 pln nie dał by takiej amortyzacji jak AGV z włókna szklanego, kupiony za 400 euro :icon_rolleyes: ? Wolę nie sprawdzać na własnej skórze.

 

Inna sprawa, nikt we wspominanych testach nie bada skutecynođci kasku po 2, 5, 8 sezonach użytkowania. Czy te tańsze, co za tym idzie z użytymi tańszymi materiałami do wykonania, gwarantują podobny do nowego poziom bezpieczeństwa? Czy wyciągnięty poza wszelką regulację po 3 latach eksploatacji pasek Nolana N60 w razie dzwona utrzymałby go na głowie?

 

Kolejna rzecz, kask z nazwijmy to niższej półki jest zazwyczaj mniej trwały niż te z górnej. Wskutek zniszczenia wyściółki, porysowania wizjera, uszkodzeń elementów plastikowych posłuży właścicielowi krócej, wcześniej wyda on kasę na kolejny "z średniej-niższej półki". W Shoeiu czy Araiu po 5 latach widać głównie czysto kosmetyczne ślady używania. Chyba że ktoś - jak ja - przetestuje dwutygodniowego Araia na asfalcie... :icon_mrgreen:

Edytowane przez Bandzior
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no coz chodzi o to , ze w tanszym kasku masz wieksze prawdopodobienstwo, ze przy dzwonie przy malej predkosci moze sie stac ci krzywda (po prostu rozleci sie) - w drozszym lub jak kto woli dobrej firmy takie prawdopodobienstwo jest mniejsze i mi to wystarcza

 

przy duzej predkosci lub dzwonie w drzewo, to doskonale zdaje sobie sprawe ze zaden kask mi nie pomoze

 

a jesli chodzi o cene to w nia wchodzi tez oprocz bezpieczenstwa, aerodynamika, wygoda, wentylacja itp - nikt mi nie wmowi ze kask za 500pln bedzie taki sam jak ten za 2500pln - to samo tyczy sie firm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyłożyłem "za mocno", połamałem kręgi szyjne :icon_arrow: Chodzę, żyję.

Lucky bastard! ;) Ciesze sie razem z Toba, ze sie udalo. Przyznasz jednak, ze nieczesto ludzie wychodza z takich wypadkow. Mozemy tylko gdybac czy to zasluga AGV czy 'przypadek'.

 

Z opinii lekarzy wynika, iż właśnie dobry kask uchronił mnie przed większymi uszkodzeniami, w tym przerwaniem rdzenia. A może gdybym miał Lazera za 250 pln nie dał by takiej amortyzacji jak AGV z włókna szklanego, kupiony za 400 euro :icon_rolleyes: ? Wolę nie sprawdzać na własnej skórze.

Zgadzam sie, tez wolalem kupic Shoeia i miec powiedzmy psychiczny spokoj. Ale patrzac na to co pisal świerzy, nie dasz mu dowodu, ze w AGV zyjesz a w Marushinie czy Lazerze nie.

 

a jesli chodzi o cene to w nia wchodzi tez oprocz bezpieczenstwa, aerodynamika, wygoda, wentylacja itp - nikt mi nie wmowi ze kask za 500pln bedzie taki sam jak ten za 2500pln - to samo tyczy sie firm.

:lalag:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...