Kawasaki GPZ EX 500

[tadeo]

Siemka.

Realne spalanie zależy od obrotów, ale przy spokojnej jeździe (do 5-6 tyś obr) wyrabia się w okolicach 5 litrów. Bardzo przyjemnie się prowadzi, i wybacza błędy (nawet zatrzymanie na 4 biegu nie stwarza problemów ze zbiciem do 1) Lubi podebrać oleju, ale to norma (zresztą xj na której jeździłem miała ponad 80 tyś przebiegu).

 

Ogólnie bardzo dobry, wdzięczny i wytrzymały sprzęt. Dobrze ustawiony środek ciężkości powoduje, że prowadzi się łatwiej od mojej cb 500.

Polecam, na pewno przyniesie dużo radochy.

 

wydaje mi się, że ich niskie ceny są spowodowane tym, że ludzie ich nie doceniają i uważają za nudne (co dla mnie jest zaletą). ten moto niczym nie zaskoczy.

Edytowane 19 Listopada 2008 przez tadeo

[Vector]

Xj też dobry wybór, ale GPZ ma według mneie troszkę więcej zacięcia sportowego no i zależy co bardziej Ci siępodoba :wink: Ja bym wybrał GPZtkę :wink:

[wierny]

bierz gpz ja smigalem 500 z 96roku kupilem jak miala 50.000km dokrecilem ok 20.000 i oprocz wymian oleju nic nie robilem a zaznaczam ze spokojnie nie jezdzilem. Moja kawka potrafila 200km/h zapiac a jak dobrze strzelilem z klamki to na gume spokojnie wchodzila :buttrock: Bardzo przyjemny moto nigdy mnie nie zawiodlo a teraz cieszy sie nia moj brat i tez nie narzeka :wink:

[krisss1987]

wkoncu kupiłem... GPZ500 z 1997 roku wersja na rynek UK. ( licznik w milach i z przodu 1 tarcza hamulcowa) teraz pytanie - w dowodzie mam napisane Kawasaki GPZ500-D3 ... znalazłem cos niecoś i widze ze wystepuja tez modele D1 D2 D4... a takze E1..E3 F4 .. ? na czym polegało to oznaczanie? ktos sie orientuje? nie moge nigdzie znalezc manuala / serwisowki do mojego modelu... :( help !

[kiler]

ściągnij do starszego modelu bo do tych nowszych to jeszcze z rok temu nie było (może teraz już są :biggrin: )

jakby co tu masz do modelu przed 94

http://rapidshare.com/files/51603939/Kawas...3__ENG.pdf.html

[Vector]

wkoncu kupiłem... GPZ500 z 1997 roku wersja na rynek UK. ( licznik w milach i z przodu 1 tarcza hamulcowa)

 

Gratulacje :lalag: Oby maszynka śmigała jak najdłuzej, sam miałem właśnie taką i dawała radę :lalag: :flesje:

[Arcer]

Coś Ci się chyba pomyliło :icon_rolleyes: Jak wygodniejsza i wyższa jak przez wszystkie lata produkcji nic się nie zmieniło oprócz owiewek i hamulców :icon_question:

W starym modelu były kola 16-calowe, a od 1994 roku miały 17" (przód od '94, tył od '95). To zasadnicza różnica przy pokonywaniu dziur i kolein. Jeździłem, to wiem :P

 

[Vector]

W starym modelu były kola 16-calowe, a od 1994 roku miały 17" (przód od '94, tył od '95). To zasadnicza różnica przy pokonywaniu dziur i kolein. Jeździłem, to wiem :P

 

A powiem, że jeźdźiłem starą wersją i jakoś nie miałem problemów z pokonowyaniem kolein i innego ustrojstwa polskich dróg :icon_razz: