Skocz do zawartości

Problem z wbiciem/wybiciem ośki w kole.


WLD_Wlodi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Nadszedł u mnie czas zmiany napędu, więc odkręcam koło z tyłu, powoli wybijam ośke - ani drgnie. Zacząłem walić na hama no i z 2 cm się ruszyło, a dalej ośka nie chciała iść. W końcu jakoś udało mi się przełożyć nową zębatke i ją przykręcić, i myśle sobie : Hmm... Wbije ośke tak jak była i przykręce... Ale teraz ona ani drgnie:/ Ani w jedną strone, ani w drugą :/

Prawdopodobnie ośka zatrzymała w miejscu, gdzie przechodzi przez zacisk hamulca. I teraz co robić? :/ Na hama już waliłem młotem, jednak to gówno dało.

www.odszkodowania-wlodarczyk.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Nadszedł u mnie czas zmiany napędu, więc odkręcam koło z tyłu, powoli wybijam ośke - ani drgnie. Zacząłem walić na hama no i z 2 cm się ruszyło, a dalej ośka nie chciała iść. W końcu jakoś udało mi się przełożyć nową zębatke i ją przykręcić, i myśle sobie : Hmm... Wbije ośke tak jak była i przykręce... Ale teraz ona ani drgnie:/ Ani w jedną strone, ani w drugą :/

Prawdopodobnie ośka zatrzymała w miejscu, gdzie przechodzi przez zacisk hamulca. I teraz co robić? :/ Na hama już waliłem młotem, jednak to gówno dało.

 

Masz za mały młot lub za mało siły a na pewno nie masz żadnego doświadczenia.

Wystarczy pomyśleć i podlać tam nafty lub WD40 , poczekać jeden dzień i sprawdzić czy da się ją wyjąć.

Nie bij młotkiem po ośce bo będziesz płakał że nowa jest bardzo droga.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej mieć kogoś do pomocy, jeden manewruje kołem, zaciskiem i często jakąś tuleją którą trzeba włożyć pomiędzy to wszystko, a wahacz. Wszystkie te elementy powinne być w jedej osi łącznie z otworem w wahaczu. Drugi stara sie wpychać ośke. Tak samo robisz jak teraz Ci sie cos zblokowało. Jeśli motocykl jest dość wysoko podniesiony i trzeba unieść koło na dużą wysokość, które z reguły troche waży mozna pod nie podłożyć jakiś klocek, zeby otwory w feldze były na mniej wiecej tej wysokości co te w wahaczu. Lepiej unikać młota, bo mozna tak jak Piotr pisze zniszczyć ośke, jeśli dobrze sie zgracie to wystarczy ją puknąć mocniej ręką i wejdzie.

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest możliwość obrócenia ośki, ale baaaaaardzo ciężko to idzie w dodatku porządnym kluczem. Próbowałem napsikać, ale za bardzo nie ma gdzie.

 

Masz za mały młot lub za mało siły a na pewno nie masz żadnego doświadczenia.

Wystarczy pomyśleć i podlać tam nafty lub WD40 , poczekać jeden dzień i sprawdzić czy da się ją wyjąć.

Nie bij młotkiem po ośce bo będziesz płakał że nowa jest bardzo droga.

Młot jest, para w łapie też raczej(No bo jak mocno można walić?), doświadczenie gdzieś tam jest, bo już w tym sprzęcie ściągałem koło z 5 razy. Spróbuje jeszcze napsikać i dam znać.

www.odszkodowania-wlodarczyk.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest możliwość obrócenia ośki, ale baaaaaardzo ciężko to idzie w dodatku porządnym kluczem. Próbowałem napsikać, ale za bardzo nie ma gdzie.

Młot jest, para w łapie też raczej(No bo jak mocno można walić?), doświadczenie gdzieś tam jest, bo już w tym sprzęcie ściągałem koło z 5 razy. Spróbuje jeszcze napsikać i dam znać.

Spróbuj obkręcać ośke a z drugiej strony niech ktoś puka. Jak już to rozbierałeś to coś musialeś źle poskładac że się tak zrobiło albo sie zapiekło w co watpie to tam nie ma wysokiej temperatury i sie obkręca. Chociaż moze sie obkręcac tylko łozyska a nie ośka w łożyskach. Mozesz zalać ropą jeszcze.

Edytowane przez Kamsel

motorynka -> aprilia pegaso 125 '98 -> kawasaki klx 250 '94 -> ktm exc 300 '01 -> sx 125 '06

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niech ktoś kręci ośką a Ty wal młotem przez teflonowy/drewniany /aluminiowy kołek .

jak weszło to musi wyjść .

Tak że koło podepszyj aby nie ciążyło do dołu

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem rozwiązany. Pokręciłem troche ośką na lewo i na prawo, zacząłem ją naprzemian wbijać i wybijać, aż w końcu poszła.

Miałem racje, w miejscu gdzie ośka przechodziła przez zacisk hamulca zrobił się taki próg. Papier ścierny i jazda. Moto poskładane :(

www.odszkodowania-wlodarczyk.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...