Adam M. Opublikowano 21 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2008 Tu nie ma co zalewac, jesli golym okiem widac ze jest zle.Cylindra z tlokiem mozesz nie ruszac ale glowice musisz zrobic, bez tego silnik nie bedzie pracowal i po prostu bedziesz musial ta sama robote robic 2x.Czyli plan minimum to wymiana wszystkich zaworow, a moze i prowadnic ( zalezy jaki jest luz na prowadnicach ) i wszystkich polamanych elementow rozrzadu + naprawa ( frezowanie / docieranie ) gniazd.Wszystko ponizej tego to partyzantka ktora rozsypie sie po niezbyt dlugim czasie.Jesli przeraza cie cena oryginalnych zaworow to sprobuj dorobic u Paradowskich - ich zawory sa na niezlym poziomie.Glowice do konca trzeba rozebrac i ocenic stan poszczegolnych elementow - to dopiero powie dokladnie co trzeba zrobic.Ocene glowicy powinien zrobic warsztat, ktory sie regeneracja glowic zajmuje, a nie ty. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arbiterpl Opublikowano 21 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Października 2008 (edytowane) Tu nie ma co zalewac, jesli golym okiem widac ze jest zle.Cylindra z tlokiem mozesz nie ruszac ale glowice musisz zrobic, bez tego silnik nie bedzie pracowal i po prostu bedziesz musial ta sama robote robic 2x.Adam, wygląda na to że nie jest tak źle jak piszesz. Zawory ssące z każdej strony wystają na jednakową wysokość, nie widać żadnego skrzywienia. Zrobilem fotki z 4 stron i wyglądają normalnie. Robiłem próbę szczelności dmuchając w kolektor i nic nie syczy:) Zawory są nietknięte przez tłok a tłok nietknięty przez zawory. Czyli plan minimum to wymiana wszystkich zaworow, a moze i prowadnic ( zalezy jaki jest luz na prowadnicach ) i wszystkich polamanych elementow rozrzadu + naprawa ( frezowanie / docieranie ) gniazd.Wszystko ponizej tego to partyzantka ktora rozsypie sie po niezbyt dlugim czasie. Moim zdaniem głowica jest w dokładnie takim stanie jak przed całym zajściem. Ocene glowicy powinien zrobic warsztat, ktory sie regeneracja glowic zajmuje, a nie ty.To na pewno - taka ocena byłaby dużo bardziej wiarygodna. Jeśli rozepnie się sprężynę i za trzonek pokręci zawór to patrząc pod światło do wnętrza kanału zobaczy się gdzie grzybek styka się z przylgnią (widoczne są przeswity obracające się wraz z zaworem). Jakbym miał czym rozpiąć zawory to na pewno bym zrobił jak piszesz. Ale nie mam narzędzia, a nie chciałbym czegoś popsuć czy naruszyć krawędzi głowicy Dobre efekty daje stukanie w śrubę w kierunku osi pionowej. Wkładasz kawałek sześciokąta i stukasz z góry młotkiem ok. 05-1 kilogramowym.Dziękuję za radę. Wydaje mi się że była kluczowa. Na początku wprawdzie zrobiłem około 80km w poszukiwaniu klucza nasadkowego (ostatecznie kupiłem w OBI) a potem przystąpiłem do stukania w śrubę. Przyłożyłem klucz z rączką i poszło tak lekko że się nawet nie spodziewałem. Przypuszczam że po opukaniu odkręciłbym to nawet imbusem bez nasadki. To co jest zauważalne to przewaga klucza nasadkowego nad imbusem "z drutu". Nasadka jest krótka co daje jej dużą sztywność i można przyłożyć duzy moment nie ukręcając narzędzia.Odkręcenie śruby wyglądało tak:http://moto.arbiter.pl/zdjecie/15958.Nasadka.imbusowa.5 Tłok:http://moto.arbiter.pl/zdjecie/15966.Ryski.na.tloku Połamana prowadnica:http://moto.arbiter.pl/zdjecie/15964.Prowa...ncucha.rozrzadu I po rozbiórce na koniec dnia.http://moto.arbiter.pl/zdjecie/15977.Pompa.oleju.Mikuni Wygląda na to że wszystkie śmieci większe już wyłowiłem.Mam 9 kulek Edytowane 21 Października 2008 przez Arbiterpl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 22 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 Miales racje z zaworami, kat pod ktorym robiles zdjecie dawal wrazenie krzywego zaworu ( cien na prowadnicy ). Drugie zdjecie wyjasnilo sprawe, poza tym nie ma sladow na tloku. Ja w tej sytuacji i tak rozpialbym zawory zeby sprawdzic jak daleko sfrezowane sa gniazda, jak wygladaja przylgnie i czy same zawory sa w dobrym stanie ( luzy miedzy trzonkiem zaworu i prowadnica ). Zauwaz ze zawory ssace wystaja ci do wnetrza glowicy bardziej niz wydechowe, przy czym jak ktos slusznie zauwazyl wydechy sa pokryte ostro nagarem, a ssace i tlok nie.Wydaje mi sie ze ktos moze wymienil tlok i zawory ssace i stad czerwony silicon w okolicach glowicy, natomiast wydechy zostaly oryginalne.Jednak oczywiscie w twojej sytuacji mozesz nie ruszac zaworow i naprawic tylko uszkodzony rozrzad - ja po prostu lubie wiedziec na czym jezdze. Dalej zostaje sprawa oczyszczenia karterow silnika z ew resztek lozyska. Radzilbym zadzwonic do serwisu KTM i zapytac ile kulek jest w tym lozysku. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arbiterpl Opublikowano 22 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 Zauwaz ze zawory ssace wystaja ci do wnetrza glowicy bardziej niz wydechowe, przy czym jak ktos slusznie zauwazyl wydechy sa pokryte ostro nagarem, a ssace i tlok nie. Tłok wyczyściłem rozpuszczlnikiem acetonowym, dlatego jest taki czysty. Podobnie zrobiłem z głowicą. zawory ssące wyglądają ładnie a wydechowe są faktycznie poukruszane. To jednak jakieś historyczne ukruszenia, bo są już zasmalone i nie widać nowych śladów. Próbowałem to zdrapać myśląc że to nagar jak któryś z kolegów sugerował w wątku. Jednak nie wyglada to na nagar - raczej stanowi monolit z resztą zaworu Wydaje mi sie ze ktos moze wymienil tlok i zawory ssace i stad czerwony silicon w okolicach glowicy, natomiast wydechy zostaly oryginalne.Czerwony silikon to juz moja robota - uszczelniałem kiedyś połączenie koloektor wydechowy - kolanko wydechu. Głowica natomiast byłą również składana ale juz nie przeze mnie. Tam widzę czarny uszczelniacz przy uszczelce z głowicą i bezbarwny - uszczelnienie pompy wody. Czy kolor silikonu mówi coś o jego właściwościach? prostu lubie wiedziec na czym jezdze. Dalej zostaje sprawa oczyszczenia karterow silnika z ew resztek lozyska. Radzilbym zadzwonic do serwisu KTM i zapytac ile kulek jest w tym lozysku. Pooglądam jeszcze w internecie fotki łożyska z tym numerem. Z tego co widzaiłem to nie ma możliwości by kulki przedostały się do skrzyni biegów oraz do karteru pod tłok.Mam tez obawy co do wyczyszczenia wszystkich połamanych łopatek pompy. ZCy obieg wody wchodzi w blok silnika, czy jest jedynie w głowicy i cylindrze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 23 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 Chłopie weź rozbierz głowice tego motocykla wyczyuszc dokładnie sprawdź wszystkie zawory. Chce ci sie podnosić czapke 2 raz w połowie sezonu ? Muisisz uwierzyć w ludzi;] idź do zakładu i niech oni ocenia głowice. Tak przez zdjecia to mozna powiedziec czy kolor motocykla jest ładny. Niewiem ja bym sie nie pieprzył z tym silnikiem tylko rozebrał cały silnik i sprawdził wszystkie łozyska. Dokładnie sobie wyczyscisz cały silnik itp. Masz czas i checi to co ci zalezy;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robson-73 Opublikowano 24 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2008 Co do sprawdzenia zaworów to koledzy maja rację oddaj niech ktoś tam zajrzy.A co do sprawdzenia dotartych zaworów to stosuje się( naftę ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yosarian Opublikowano 24 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2008 Pooglądam jeszcze w internecie fotki łożyska z tym numerem. Z tego co widzaiłem to nie ma możliwości by kulki przedostały się do skrzyni biegów oraz do karteru pod tłok.Mam tez obawy co do wyczyszczenia wszystkich połamanych łopatek pompy. ZCy obieg wody wchodzi w blok silnika, czy jest jedynie w głowicy i cylindrze?Obieg jest tylko w cylindrze i głowicy. Ja na Twoim miejscu, tak jak piszą poprzednicy, wyczyściłbym dokładnie kartery, gdyż w przypadku dostania się jakiegoś choćby małego elementu do pompki oleju, z reguły się ona blokuje a plastikowa zębatka napędowa ulega uszkodzeniu (no chyba że w LC4 600 jest metalowa, na zdjęciach słabo widać). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arbiterpl Opublikowano 24 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Października 2008 Ja na Twoim miejscu, tak jak piszą poprzednicy, wyczyściłbym dokładnie kartery, gdyż w przypadku dostania To jak kartery to i chyba skrzynię biegów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 24 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2008 skrzyni biegów generalnie nie da sie złozyć źle ... jest to dość idotoodporyny organ silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arbiterpl Opublikowano 24 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Października 2008 skrzyni biegów generalnie nie da sie złozyć źle ... jest to dość idotoodporyny organ silnika. Zaraz dojdziemy do wniosku że rozbiórka + poprawne złożenie silnika KTM LC4 to w ogóle pestka i ze trzeba rozebrać wszystko łącznie z wykręceniem wszystkich dysz w gaźniku:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 24 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2008 No ale akurat skrzyni naprawde nie da sie złozyć źle;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.