Vegathedog Opublikowano 13 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2008 Miejsce wypadku wyglądało tragicznie.Wszędzie porozpieprzane części auta.Zderzenie czołowe Toyoty Auris z niebieskim suzuki chyba bandit.Motocyklista został zabrany do szpitala, młodym kierowcom Toyoty nic się nie stało.Odpaliły chyba wszystkie poduszki w aucie.Auto jednak skasowane konkretnie.Motocykl też nie wyglądał najszczęśliwiej, choć uderzyć musiał idealnie prostopadle, gdyż wizualnie wyglądało tylko na skrzywienie lag w stronę silnika.Mam nadzieję,że kierowcy motocykla nic się nie stało.Podobno jego wina była ale ja w to nie wierzę.Ktoś coś wie na temat stanu kierowcy lub go zna?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joniec Opublikowano 13 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2008 Jeśli chodzi o motocyklistę to żyje, ale ma połamane ręce i nogi i obrażenia wewnętrzne. Powinien z tego wyjść. Wstępnie wina kierowcy Toyoty skręcał w lewo przecinając tor jazdy moto. Motocyklista jechał w kierunku do powstańców a toyota z przeciwległego kierunku skręcała w lewo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vegathedog Opublikowano 13 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Października 2008 (edytowane) O masakra. :) :buttrock: :crossy: Znalazłem jeszcze to: http://www.transalpclub.pl/forum/viewtopic.php?f=15&t=869 Edytowane 13 Października 2008 przez Vegathedog Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezil Opublikowano 14 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2008 http://www.alert24.pl/alert24/1,84880,5802659.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwiatek Opublikowano 14 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2008 Lancia jakas mala i Suzuki SV.Po zdjeciach to nie widac, zeby jechal ostroznie, wiec jest tez sobie sam winny. Mam nadzieje, ze wroci do zdrowia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jagroski Opublikowano 14 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2008 Lancia jakas mala i Suzuki SV.Po zdjeciach to nie widac, zeby jechal ostroznie, wiec jest tez sobie sam winny. Mam nadzieje, ze wroci do zdrowia. :biggrin: Ale Ty pieprzysz brednie!!!! ;) Oczywiscie, gdyby nie kupił sobie motocykla - bo to motory są niebezpieczne :biggrin: - to by był cały. Taka widać Twoja logika :biggrin: , że bezpiecznie to wolno :banghead: . Kup sobie motocykl, miej jaja :biggrin: i zastanów się, że piszesz jak stetryczały samochodziarz :banghead: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dav!doV Opublikowano 14 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2008 nie lubie okreslenia:Sam sobie winien..."Zabija Nas to, co najbardziej kochamy!"Moze i bak bylo gosciowi wyobrazni, szczescia, nie wiemy, ale okreslenie:Sam sobie winien- jest nie na miejscu, prymitywne slowa ludzi w puszkach ktorzy nie rozumieja ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 14 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2008 Miejsce wypadku wyglądało tragicznie.Wszędzie porozpieprzane części auta.Zderzenie czołowe Toyoty Auris z niebieskim suzuki chyba bandit.Motocyklista został zabrany do szpitala, młodym kierowcom Toyoty nic się nie stało.Odpaliły chyba wszystkie poduszki w aucie.Auto jednak skasowane konkretnie.Motocykl też nie wyglądał najszczęśliwiej, choć uderzyć musiał idealnie prostopadle, gdyż wizualnie wyglądało tylko na skrzywienie lag w stronę silnika.Mam nadzieję,że kierowcy motocykla nic się nie stało.Podobno jego wina była ale ja w to nie wierzę.Ktoś coś wie na temat stanu kierowcy lub go zna?? Jak na moje oko to to jest chyba FIAT 500, aczkolwiek do sprawy to to nic nowego nie wnosi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PeKaWu Opublikowano 14 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2008 K**** niektorzy powinni zdawac prawko przynajmniej raz do roku az sie naucza myslec za kolkiem :biggrin: A ty kolego nie opowiadaj bzdur bo gosc wbil sie w samochod nie dlatego ze jechal szybko tylko dlatego ze jakas idiotka nie upewnila sie ze moze skrecic. To ona jemu zajechala a nie on w nia wjechal. Nie pochwalam zbyt szybkiej, glupiej jazdy po miescie ale uwazam, ze taka sierota jest bardziej niebezpieczna nawet gdy toczy sie 50 na godzine. Ile razy mi ostatnio ktos wymusi to okazuje sie ze jest to wlasnie jakas histeryczka, ktora jezdzi moze nie szybko ale za to nieprzewidywalnie. Jak raz takiej jednej GRZECZNIE zwrocilem uwage ze mogla mnie zabic to wpadla w histerie i prawie sie rozplakala :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwiatek Opublikowano 14 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2008 Kurde zle sie wyrazilem, wcale mu nie zycze zle, poprostu mialem na mysli to, ze przeginajac z predkoscia w miescie (tak mi sie wydaje po zdjeciach) jest wspolwinny tego wypadku. Nie kwestionuje winy puszkarza. Bo na prawde czasem motocykl pojawia sie z nikad.Przepraszam tych, ktorzy poczuli sie urazeni moja wypowiedzia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
igrazka Opublikowano 14 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2008 To ona jemu zajechala a nie on w nia wjechal. Nie pochwalam zbyt szybkiej, glupiej jazdy po miescie ale uwazam, ze taka sierota jest bardziej niebezpieczna nawet gdy toczy sie 50 na godzine. Mam nadzieję, że baba pójdzie za kratki za usiłowanie zabójstwa.Jak mi tłumaczył znajomy, w Danii jest tak, że jak skręcasz samochodem to masz obowiązek X razy się obejrzeć, bo np. może jechać rowerzysta, a za potrącenie rowerzysty walą surowe kary (więzienia). Przy skręcie w prawo (może się zdarzyć, że nie zauważysz jadącego szybko rowerzysty) - jest to nieumyślne spowodowanie wypadku, przy skręcie w LEWO baba ma obowiązek przejechać OSTATNIA i się upewnić czy JUŻ MOŻE i taki wypadek jak wyżej, byłby w Danii traktowany jako umyślne usiłowanie zabójstwa. I u nas też tak powinno być! Nie wiem ilu z was jest z Wawy, ale na Ursynowie jadąc Pileckiego w stronę Puławskiej na skrzyżowaniu z Ciszewskiego jadący z naprzeciwka skręcający w lewo często gęsto nie oglądają się, czy jedziesz czy nie, tylko pakują się niemal na ciebie. Kilka razy miałam tam ostre hamowanie, mimo, że miałam zielone, bo kierowca: a) postanowił zawrócić i wpakował się na mój pas zwalniając oczyiwście do tempa żółwiegob) postanowił przejechać przez skrzyżowanie na zasadzie "a może zdążę". O ile samochodem mogę sobie hamować i nawet w razie kolizji wyjdę z tego cało, a gość beknie, bo będzie jego wina, o tyle na motocyklu (a wcześniej na skuterze) przejeżdżam przez to skrzyżowanie z duszą na ramieniu, rozglądając się i trzymając palec na klaskonie, którego musiałam już kilkakrotnie użyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwiatek Opublikowano 14 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2008 Jakie usilowanie zabojstwa? Chlopak pewnie jechal szybko, kobita zle ocenila sytuacje, wymusila. To byl wypadek, mozemy miec tylko nadzieje, ze chlopak sie z tego wylize a kobita odpowie za spowodowanie wypadku, chociaz dla mnie osobiscie jesli ktos przekracza predkosc w miescie powinien sie liczyc z tym, ze zostanie niezauwazony, albo zauwazony za pozno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PeKaWu Opublikowano 14 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2008 (edytowane) przejeżdżam przez to skrzyżowanie z duszą na ramieniu, rozglądając się i trzymając palec na klaskonie, którego musiałam już kilkakrotnie użyć. od klasksonu skuteczniejsze sa hamulce :) Wiem ze to inna reka ale przynajmniej ja nie potrafie sie skupiac na hamowaniu i trabieniu jednoczesnie :) Jakie usilowanie zabojstwa? Chlopak pewnie jechal szybko, kobita zle ocenila sytuacje, wymusila. To byl wypadek, mozemy miec tylko nadzieje, ze chlopak sie z tego wylize a kobita odpowie za spowodowanie wypadku, chociaz dla mnie osobiscie jesli ktos przekracza predkosc w miescie powinien sie liczyc z tym, ze zostanie niezauwazony, albo zauwazony za pozno. No chyba sobie jaja robisz. Watpie zeby ta kobieta swiadomie podjela decyzje, ze gosciu jest daleko to pewnie jeszcze zdarze. Jak ktos normalnie patrzy czy moze skrecic to poswieca temu tyle czasu zeby ocenic predkosc nadjezdzajacych pojazdow. Bardziej prawdopodobne jest to, ze wogole nie spojrzala i pojechala na pale. A co do predkosci, polecam przejechac sie po tak ruchliwej ulicy przepisowe 50 km/h. Zobaczymy co wtedy bedziesz mowil. Po pierwsze ograniczenie jest bezsensowne bo zbyt restrykcyjne a po drugie zatrabia i rozjada cie wszyscy dookola. Jakby w terenie zabudowanym obowiazywalo 30 km/h to tez bys tyle jezdzil? Edytowane 14 Października 2008 przez PeKaWu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DEALER Opublikowano 14 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2008 (edytowane) Lancia jakas mala i Suzuki SV.Po zdjeciach to nie widac, zeby jechal ostroznie, wiec jest tez sobie sam winny. Brak słów...byłes na miejscu? Widziałeś moment zderzenia? Czy piszesz komentarze jak statystyczny kowalski, bez przemyśleń, co ślina na język przyniesie?!!! Nie czuje sie urażony Twoim komentarzem, tylko czasami sugerowałbym szersze spojrzenie na sprawę....podobne komentarze są dodawane przez samochodziarzy i dzieci neostrady pod artykułami o wypadkach motocyklistów.... Myślę,że analiza czyja wina, bez świadków, policji, sądu nie ma sensu, zresztą kwestią priorytetową jest to,żeby koleś wrócił do zdrowia, czego mu życzę...... Edytowane 14 Października 2008 przez DEALER Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwiatek Opublikowano 14 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2008 A Wy widzieliscie wypadek, że oceniacie bezwarunkowa wine samochodziarza? Nikogo nie obrazam a tylko pisze to, co ja osobiscie mysle. Tez zycze mu powrotu do zdrowia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.