Skocz do zawartości

film kamerki , nic sie nie stalo


devnull
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

http://pl.youtube.com/watch?v=hYBzrJrlMSg

 

jesli to kogos interesuje to prawie sie otarlem o zdezak , wlasciwie to odbilem tylko pare centymetrow, a koles w ostaniej chwili przychamowal bo kontem ucha uslyszlalem ze slizga sie po zwirku

 

wyglada to tak jak by mnie wogule nie widzial, jestem przyzwyczajony do takich akcji ze mi sie droge zejezdza zostawiajac miejsce na moto i tak mysllem ze jest w tym przypadku (ze koles sie lagodnie po mnie wsunie na pas) , i to byl byl blad, koles/babka przeproslil i dobre i tyle , moze drugi raz kogos nie zabije , ale bylo blizko :icon_razz:

predkosc jak widac zadna no po prostu MOTOCYKLE SA NIE WIDOCZNE

:D

 

pozdr

devnull

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motocykle niewidoczne? Jak bardzo trzeba mieć nasrane w oczy żeby nie widzieć motocykla z odległości 20 metrów jadącego z tak małą prędkością? :icon_razz:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wina zerkania na ulice a nie prawdziwego patrzenia. Kierujacy suvem zerknal w prawo szukajac samochodu. Nie znalazl, poniewaz moto zlalo sie za slupkami w ulamku sekundy, kiedy mial tam skierowany wzrok. Byl gotowy wylapac kawal blachy a nie cos ledwo wiekszego od roweru...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy kierowcy dużych aut czuja się bezpiecznie i tym samym nie skupiają się na drodze. Gdy przejeżdża obok nich coś mniejszego nie robi to na nich wrażenia. Mogę się założyć że skupiają się gdy obok nich jedzie TIR gdyż w starciu z nim nie mają szans

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego filmu można wyciągnąć tylko jeden wniosek: Jak widzimy, że ktoś rusza z podporządkowanej to zakładajmy, że nas nie chce widzieć i HAMUJMY. O takiej sytuacji jest wszystko pięknie napisane w pewnej mądrej książce, którą wszyscy chyba czytali :flesje:

" Tak miałeś pierwszeństwo, ale co z tego? Marne to pocieszenie kiedy czekasz na karetkę..."

 

Kurde miałeś tyle czasu na reakcję a pchałeś się w gips- bez sensu :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego filmu można wyciągnąć tylko jeden wniosek: Jak widzimy, że ktoś rusza z podporządkowanej to zakładajmy, że nas nie chce widzieć i HAMUJMY. O takiej sytuacji jest wszystko pięknie napisane w pewnej mądrej książce, którą wszyscy chyba czytali ;)

" Tak miałeś pierwszeństwo, ale co z tego? Marne to pocieszenie kiedy czekasz na karetkę..."

 

Kurde miałeś tyle czasu na reakcję a pchałeś się w gips- bez sensu :)

 

100% prawdy.

Przepisy przepisami, a nasza dupa nasza dupa. Takich sytuacji sa setki, wiec nie widze powodu do zdziwienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo "mój" KEN :)

Tam teraz jest hc bo robią drogę i większość kierowców nie ma potrafi z tej podporządkowanej umiejętnie włączyć się do ruchu, stąd częste wymuszanie.

Moim zdaniem z tego filmiku jest jeszcze jeden wniosek, mianowicie w miejscach gdzie są roboty drogowe, zmiana organizacji ruchu itp. warto zwolnić i się przygotować na "debili".

Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie trąbiłeś???

 

trabienie w wawie czesto konczy sie odwrotnie , ludzie potrafia miec nawalone we lbie i juz mialem kilka nieprzyjemnych akcji i aute i na moto. wiec raczej nie naduzywam , a jak zkumalem ze juz jest goroznie to czasu nie bylo :biggrin:

wiem ze zle ocenilem sytacje :biggrin: zwolnilem tylko , ale wygladalo to naprawde tak jak by mnie widzial i powoli sie wsuwal

codziennie mam podobne sytuacje ze tak wlasnie wymuszaja widzac mnie ale takiego numeru to jeszcze nie mialem i teraz to chyba bede kurde stawal na drodze z pierszenstwem jadac na moto ;)

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zakladaj oczojebna kamizelke , chyba jedyna rada...albo przemalowac moto na taki kolor

Edytowane przez Nitomen

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy nie byłoby sprytniej ustawić się w takiej sytuacji bliżej prawej krawędzi swojego pasa?, zwiększamy kąt to raz - lepiej nas widać, dwa - mamy większe pole manewru tj. jak już nam wyjedzie i zauważy i się zatrzyma to w niego nie wjedziemy bo mamy miejsce, w innym przypadku możemy albo uciekać na tą prawą stronę, a z tym może być różnie albo przylutować w kolesia bo spanikujemy, generalnie tak źle i tak niedobrze, chociaż lutowanie wydaje się być lepsze bo jak polecimy w krawężnik, wyrżniemy, koleś odjedzie i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem identyczna sytuacje tylko lecialem z plecakiem bylo to na skrzyzowaniu swietlnym i musialem sprawdzic jak scigi spisuja sie na dziurawo piaszczystym poboczu.

 

Koles pozniej przepraszal i "myslelm ze ma Pan czerwone" ;)

 

myslal jeden i drugi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...