przejazdzka weekend 04-05.10.2208

[turtel]

Pod garażem licznik wskazał 513.8 km przejechane... całkiem całkiem. Wycieczka bardzo udana fakt rano trochę zimno... ale zdecydowanie warto było. Do następnego razu!

[wolkan]

Słoneczko, drzewka w kolorowych listkach, orzeźwiające powietrze, to była wymarzona pogoda na przejażdżkę :icon_razz: .

Fajnie się jechało, choć miejscami strasznie mnie wytrzęsło, kilometrów też całkiem sporo nawinęliśmy.

Myślę, że jeszcze w tym sezonie będzie nie jedna okazja do wspólnego wypadu.

http://picasaweb.google.com/KrzychGPz/SzybkiSpacerek#

 

Dzięki wszystkim :icon_mrgreen: i do zobaczenia na trasie :biggrin: .

[Oleśka]

A ja pojechałam do Kazimierza ( :icon_razz: - gonią motocykle z nikomu niepotrzebnych kawałków wolnego miejsca), dołączyli znajomi i pojechaliśmy nowym mostem w Puławach do Janowca. Wracałąm przez Kozienice i Górę Kalwarię, w sumie wyszło lekko ponad 400 kmów. A chmur na południu nie było !!! :icon_mrgreen:

[IT_]

Wolkan, spoko fotki - dobra robota! Dzieki :icon_mrgreen:

[sprite11]

Tak miałem chęć wybrać się z Wami na przejażdżkę, ale nie moglem się dziś wyrwać- może następnym razem.

Super fotki :icon_mrgreen:

Pozdrawiam

[k_u_b_a]

A ja po raz kolejny podziwiam płeć piekną, znów udowodniła Koleżanka (sorki, ale imienia nie pamiętam), że plecaki to twarde sztuki...... no i potrafią zjeść podwójne frytki :biggrin: :biggrin: :biggrin:

 

Dzieki i sorki jeśli powrót był za szybki....... sami wiecie że nie chciałem prowadzić a znów wyszło jak zwykle ;)

 

miłego oglądania:

 

 

http://picasaweb.google.com/j.brodalka/Nie...laWCiechocinku#

[grzesiek78]

Fajne zdjęcia, ekipa z którą miałem jechać na mazury się wysypała z wyjątkiem jednego kolegi, i nawet kombinowaliśmy żeby się do was dołączyć ale było już po 9 a nie wiedzieliśmy do końca gdzie się udacie, wiec śmignęliśmy sobie do Mrągowa i polataliśmy trochę po mazurach, nakręciliśmy ponad 500 kilometrów, wrażenia fantastyczne, jest coś urzekającego w motocyklu na krętej drodze rozwiewającego suche żółte jesienne liście w promieniach słońca... Ech ;)

 

pzdr Grzechu

[zulus]

...jest coś urzekającego w motocyklu na krętej drodze rozwiewającego suche żółte jesienne liście w promieniach słońca... Ech :biggrin:

 

pzdr Grzechu

 

Ano racja. Mazury jesienią są pikne. Szkoda jednak, że się nie znaleźliśmy gdzieś po drodze:(

Najważniejsze jednak, że pogoda dopisała i można było z bananem na twarzy nakręcić pareset km:) ;)

[To_masz]

Zulus trzeba było zarzucić temat, że lecisz w tamtym kierunku :D

Sam byś już wtedy na pewno nie śmigał :)

[IT_]

miłego oglądania:

http://picasaweb.google.com/j.brodalka/Nie...laWCiechocinku#

 

Ooo, uchwyciles nawet dziadka od Jawy 250 :D

[pagi]

szacuneczek za super fotki :D

i co tu duzo mowic, jesienno - sloneczny dzionek mielismy jak na zamowienie :)

do nastepnego

:notworthy:

[bestia]

Szkoda ze forum kiepsko działa. Ja dostałem w sobotę info od Mariny i pojechałem z nią i kilkoma innymi osobami. Było skromnie, bo wyszło coś ponad 100 km. Jeszcze zimy nie ma, więc jak czas i moto pozwoli to się jeszcze pojedzie z raz :flesje:

Pozdrawiam

[grzesiek78]

Ano racja. Mazury jesienią są pikne. Szkoda jednak, że się nie znaleźliśmy gdzieś po drodze:(

Najważniejsze jednak, że pogoda dopisała i można było z bananem na twarzy nakręcić pareset km:) :buttrock:

 

 

Polska złota jesień ma jeszcze przyjść wiec nic straconego :crossy: :crossy: