Skocz do zawartości

Honda Magna 750 1997 - problem z praca silnika


DominikK
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich

Wczoraj odebralem motocykl zakupiony (w ciemno) w USA. Kolega ktory kupowal, powiedzial iz nie mogl jej odpalic ( a dzien wczesniej przy sprzedazy silnik pracowal).

Pierwszy raz jak ja widzialem jakis tydzien temu (stala na placu celnym) to mi palila. Wczoraj przywiozlem ja do garazu tymczasowego i juz nie chciala zapalic. Pojechalem, kupilem benzynke, zalalem - zapalila. Wydawalo sie ze to to. Przejechalem sie kawalek, a ze nie mialem ciuchow, wstawilem sprzet do garazu. Dzisiaj przyjezdzam z ciuchami, a tu zonk. Zapalila, przejechalem 200 m, zgasla. Teraz odpala na ssaniu, pracuje do momentu dodania gazu. Jak sie doda gazu to gasnie.

Co mozna sprawdzic?

Zaraz za kranikiem na przewodzie paliwowym jest membrana - do czego ten wynalazek? Sa trzy przewody: wedlug mnie jeden doprowadza paliwo z baku, drugi doprowadza do gaznikow i taki cienki - obstawiam ze jakies sterowanie membrana. Czy tak? Czy to jest potrzebne? Czy do testow moge spokojnie odpiac (obejsc membrane). Co jeszcze sprawdzic? Moze ma ktos jakas serwisowke w stylu - naprawa motocykla ...

Jak wyglada sprawa czyszczenia gaznikow? Czy trzeba je potem regulowac - jesli tak to gdzie moge znalezc informacje - jak?

Pozdrawiam

Domin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z calym szacunkiem ale po przeczytaniu twojego posta smiem twierdzic ze jestes kompletnym laikiem w sprawach techniki motocyklowej, a Magna jest dosc specyficznym i trudnym w obsludze i naprawach motocyklem.. Radze nie ruszac w niej zbyt wiele tylko dac zarobic komus kto ma doswiadczenie w motocyklach bo czuje ze wiecej popsujesz niz naprawisz..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za dobre rady,

Serwisowke juz znalazlem i sciaglem, a laikiem jestem faktycznie.

Coz taki zywot upartego. Pewnie silnika sam nie bede rozbieral (na razie), ale z membrana sobie poradzilem. W koncu wystarczy do tego wiedziec tylko cos z hydrauliki ;-). Silnik pracuje juz.

Mimo laictwa mego, pozwole sobie jeszcze kiedys Was pomeczyc, zanim zdecyduje sie na oddanie sprzeta do mechanika (co zreszta niedlugo go czeka, ale czesc rzeczy moge zrobic sam - tak mi sie zdaje)

Pozdrawiam

Domin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...