WieslawP Opublikowano 6 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2008 Witam, Probowalem po dobroci nic to nie dawalo. Wkurzylem sie i dlatego zmieniam taktyke. Zalodziej zapeirniczyl mi kask i jedzie sobie w nim. Nie bedzie w nim jeedzil spookoje nie popuszcze sk.....wi. A jak zobacze pacana gdzies na swiatlach to z to wale od rwazu z wyskoku w zebra. Jak sie zawezme nie ma zartow. A wiec jeszcze raz. Kask zostawilem na bankomacie w metrze Wierzbno. W nocy 2 wrzesnia. Jaks pajac wykorzystal moja nieuwage i zabral sobie kask. Teraz tak,wyplace 400 zl nagrody gosciowi kory wskaze mi osoba ktora jedzi w tym, kasku.Zdjecia modelu sa ponizej. Cecha harakterystyczna - mocne rysy na szybce z prawej strony, odpryski lakieru z lewej strony na krawedzi kasku. Rozmiar S. Gosc moze poruszac sie na terenie Mokotowa poniewaz tutaj wlasnie zwedzono kask. Kask nie jest zbyt popularny sporo sie nameczylem w internecie zeby znalezc taki model. Juz juz jeden za znajomych widzial kogos w tym kaskua wiec zlodziej jezdzi w nim. Jesli ta akcja nie pomoze bede siegal po co raz to bardziej drastyczne metody az go w koncu dopadne. Zdjecia kasku:http://www.e-ksiazka.it.pl/kask/kask_hjc.html Wieslaw 0696 549 488[email protected] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kfazimotor Opublikowano 6 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2008 zanim kogoś z wyskoku w żebra powitasz, to się zastanów co bardziej prawdopodobne. To że złodziej jeździ w kasku, czy to, że komuś go sprzedał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WieslawP Opublikowano 6 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Września 2008 zanim kogoś z wyskoku w żebra powitasz, to się zastanów co bardziej prawdopodobne. To że złodziej jeździ w kasku, czy to, że komuś go sprzedał. to niech ona sie zastanawia czy go kupic. ja zastanawial sie nie bede. Wieslaw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 6 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2008 opanuj się, człowieku... zrobiłeś głupotę i sam sobie jesteś winien. jeśli to złodziej, to sam mu dałeś garnek w łapy - okazja czyni, jak mówi porzekadło. spuszczenie łomotu każdemu spotkanemu użytkownikowi takiego kasku jest jeszcze głupsze, niż zostawienie garnka na bankomacie :) rozumiem irytację, ale kask nie wyróżnia się niczym, co byłoby widoczne na 1 rzut oka; mało tego - nie jesteś w stanie nawet udowodnić w razie czego, że ten konkretny egzemplarz jest twój. na razie jesteś mocny w gębie, proponuje na tym poprzestać...lepiej zachowaj spokój, bo możesz sobie napytać biedy - jeśli jakiś pobity osobnik złoży zawiadomienie do prokuraturyjsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WieslawP Opublikowano 6 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Września 2008 opanuj się, człowieku... zrobiłeś głupotę i sam sobie jesteś winien. jeśli to złodziej, to sam mu dałeś garnek w łapy - okazja czyni, jak mówi porzekadło. Gdyby m znalaz taki kask nie mialbym sumienia go sobie zabrac. Porzglaszalbym wszedzie, ze znalazlem i pewnie w ciagu 3 dni znalazby sie wlascicilel.Z drugiej strony balym sie przeciez tez jezdzic w takim kradzionym kasku. Wieslaw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrekRR Opublikowano 6 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2008 Czyli nie tyle Ci go ukradli co ktos sobie ot tak wzial pozostawiaony kask :) Jeszcze sie spodziewaj, ze Ci oglosza cala Warszawe, a moze po DNA z wlosow Cie odnajda :) Zostawiles, nie dziw sie, ze ktos wzial. To Polska Panie, sam bys obojetnie przeszedl? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 7 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2008 To Polska Panie, sam bys obojetnie przeszedl? No wlasnie .......... :D Gdzie indziej to by ten kask sobie lezal tam gdzie go kolega zostawil i bylo by po temacie :lapad:Prosta zasada .... Nie Twoje, nie ruszaj :lalag: Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kfazimotor Opublikowano 7 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2008 e tam gdzie indziej. Miejsc gdzie tak by się stało jest zdecydowanie mniej niż takich, gdzie kask by podrypali. Nie opowiadajcie, że to nasza narodowa cecha. Wiesław - to, że Ty byś nie miał sumienia, to się chwali ale nie ma to nic do rzeczy. A jak ktoś kupił, to winny nie jest. Kask motocyklowy to nie motocykl - nie ma numerów ramy, karty pojazdu i dowodu rejestracyjnego. Ciężej się domyśleć, że jest kradziony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aśka Opublikowano 7 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2008 (edytowane) to niech ona sie zastanawia czy go kupic. ja zastanawial sie nie bede. Wieslaw A jak kupujesz używany kask/kurtkę/złoty kajdan/cokolwiek np. na allegro czy bazarze, to pytasz się czy aby sprzedawca go nie ukradł albo nie znalazł na ulicy? Rządasz dowodu w postaci paragonu zakupu sprzed x miesięcy/lat? A może jeszcze nagrania z kamery sklepowej, na którym widać jak koleś kupuje daną rzecz? Rozumiem Twój wkurw, bo stracić coś swojego nigdy nie jest miło. Ale po pierwsze pretensje możesz mieć do siebie, że kask zostawiłeś gdzieś w środku nocy(i nie jest wcale pewne, że ktoś go zabrał, żeby w nim jeździć, mogli go wziać pijani studenci, którzy zrobili sobie z niego nocnik, popielniczkę albo piłkę do koszykówki). Po drugie... z tych kilku Twoich postów możnaby wywnioskować, że zastanawianie się faktycznie nie jest Twoją mocna stroną... ;) Choć mam nadzieję, że jest to efektem tylko wzburzenia, a nie stanem permanentnym :notworthy: Pozdrawiam i życzę, żeby kask jednak się jakoś znalazł Edytowane 7 Września 2008 przez Aśka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lichy111WSK Opublikowano 7 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2008 Jak ktoś go buchnoł to pewnie sprzedał, i możesz ztrepować nietego gościa. Powodzonka w szukaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teratoma Opublikowano 7 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2008 (edytowane) Kask zostawilem na bankomacie w metrze Wierzbno. W nocy 2 wrzesnia Jeśli "zostawiłeś" kask w miejscu publicznym, czyli nikt Ci go z głowy nie zerwał, z rąk nie wyrwał lub nie zabrał leżącego na motocyklu to może warto odwiedzić :buttrock: : http://bip.pwz.pl/pl/bip/biuro_rzeczy_znalezionychhttp://warszawa.naszemiasto.pl/kontakty_adresy/51206.htmlhttp://www.um.warszawa.pl/v_syrenka/new/in...k_id=5071&kat=3http://maps.google.pl/maps?hl=pl&ie=UTF8&q...AMpCqqgK85qm7Dw Edytowane 7 Września 2008 przez teratoma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Batman Opublikowano 7 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2008 (edytowane) Gdyby m znalaz taki kask (...)Z drugiej strony balym sie przeciez tez jezdzic w takim kradzionym kasku.Stary sam sobie przeczysz... Ja jestem pokojowo nastawiony ale gdyby coś takiego mnie spotkało o czym mówisz - mam swój kask a jakiś koleś znienacka wali mnie z buta bo mu się wydaje, że ma chu.owe prawo traktować wszystko co jest podobne do jego sprzętu jako swoją własność to nie zawahał bym się zlicytować Twój motocykl po wygranej sprawie w sądzie... Zostawiłeś kask! Sam jesteś sobie winny. Kiedyś zostawiłem portfel przy kasie PKP i zaraz wróciłem ale już go nie było a osoby, które stały za mną nadal tam były. Zapytałem się ich czy nie znaleźli mojego portfela a oni na to, że nie. I co miałem zrobić? Lać wszystkich na poczekalni po ryjach? Zabrać im i przeszukać torebki? Nawet stawowe? Podpalić ich - w imię zasady ja nie mam portfela to i wy nie będziecie z niego korzystać? Jeśli na serio myślisz to co piszesz to potrzebny ci dobry psychiatra i zostaw motocykl w spokoju bo jesteś niezrównoważony psychicznie chyba... Takie odniosłem wrażenie Edytowane 7 Września 2008 przez Batman Cytuj http://www.moto-batman.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vExus Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 bankomat pewnie byl monitorowany, wiec warto postarac sie o nagrania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
1andy1 Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Ktoś zostawił kask...Pewnie był nieźle nagrzany- najebany, bo jak tu zapomnieć kasku gdy jadę na moto...Znalazca postanowił więc uratować go i trzyma w domu.A właściciel- narwany palant już rachuje mu zęby...a pewnie jeszcze gorzej. Gdzie twoja głowa była gdy "zapomniałeś' kasku?- właścicielu :P . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zappa Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 He he he... ale się porobiło... Chłop liczył na współczucie i wsparcie od braci motocyklistów a dostał od wszystkich zjeby :wink: - inna sprawa że słusznie :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.