Czy warto kupić junaka?

[granat]

znajdz czas na zimowy bajzel w łodzi tam trafisz, a mało tego to jeszcze go + - sprawdzisz dokupisz czesci i flakona z kolegami pociagniesz:-)

[merfi]

Zgadza się. Jak wiadomo" widziały gały co brały". Myślę jeszcze wyskoczyć na motobazar do Poznania mam bliżej. Słyszałem, że jest skromniejszy od Łodzi ale może coś się ciekawego trafi.

[GaCek]

wiadomo sa zapalency :wink: którzy emami jezdza po całym swiecie, tez mozna, poznałem osobiscie takiego goscia masakratora(chwała mu na wieki)

hehe Czyżby to ten sam koleś co walną za*eb... traske do Moskwy i wracjac zajechał na wrześnoiwy MWB w Łodzi emę?? :smile:

[stasiu]

Macie samozaparcie, jak złożysz i będzie jeździł to stawiam skrzynkę wódki. :buttrock:

A czemu miał by nie jeździć :biggrin: :icon_mrgreen: Z tego co pamiętam, to motocykle (w tym również Junak) były tworzone z myślą o "samobieżności".

 

 

 

Co do MWB w Łodzi:

Ten styczniowy jest najmniej ciekawy - no chyba, że chcesz sobie kupić jakiś ciuch. Jeśli chodzi o ilość części do weteranów jest wtedy kiszka. Mimo to czasem uda wyrwać się ciekawe eksponaty.

[merfi]

Trzymam za słowo z tą skrzynką.

Sezon zimowy to i pewnie ludzi malo na bazarku. Trzeba poczekać na wiosenne porządki.

[granat]

hehe Czyżby to ten sam koleś co walną za*eb... traske do Moskwy i wracjac zajechał na wrześnoiwy MWB w Łodzi emę?? :icon_idea:

Dokładnie ten sam:-) koles legenda, kiedys pojechał WFM na Gibraltar:-) ma fantazje chłop, i o to chyba w zyciu chodzi:-)

 

A co do bazarku to mozna sie zdziwic ile kudzisków przyjezdza, smiem twierdzic ze coraz wiecej:-)

[GaCek]

Nie no bez jaj WFMką do Hiszpanii?? :icon_mrgreen: Najlepsze to było jak rozłożył na ziemi mape z zaznaczoną trasą.

Tak i może jeszcze mineliśmy się koło tego gościa?

A to słąwetna ema

http://img368.imageshack.us/my.php?image=img3717on6.jpg

Edytowane 31 Października 2008 przez GaCek

[qurim]

Heh. Takich kozaków jest więcej. W ŚM były kiedyś artykuły o gościu który pojechałem Rometem na Kaukaz, inny ziomek Jawą 250 też gdzieś w tamte okolice a jakiś dziadek z żoną w latach 60 lub 70-tych WFM 125 w Alpy pojechał. :icon_biggrin: :icon_mrgreen:

[granat]

Nie no bez jaj WFMką do Hiszpanii?? :) Najlepsze to było jak rozłożył na ziemi mape z zaznaczoną trasą.

Tak i może jeszcze mineliśmy się koło tego gościa?

A to słąwetna ema

http://img368.imageshack.us/my.php?image=img3717on6.jpg

napewno sie minelismy bo w tle jest moje stoisko i moje spodnie:-)

 

A to ten kozak, sooory za ostrosc ale od rana delektowalismy sie cytrynówka:-)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6fe3c0a287d25252.html

[GaCek]

No to faktycznie niechcący widzieliśmy się :biggrin: . Na drugi raz ja stoje koło BMW Sahary z Gdańska i na przeciwko gumek z Torunia. Dosłownie za Twoimi plecami. We Wrześniu mieliśmy na lawecie 3 ruski i trochę części.

A Junaka warto kupić :( , bo... bo tak.

Żeby nie było że odchodzimy od tematu.

[granat]

Hehehe, kupowałem u was klamoty do mojego gurala, kojarze:-)to nastepnym razem robimy flakon:-)

 

acha, naprawde warto kupic junaka:-)

[qurim]

acha, naprawde warto kupic junaka:-)

 

Uzasadnij. :biggrin: Przeca to ani dzwięku nie ma, ani wyglądu, ani nawet markowe nie jest. :biggrin:

[granat]

No ze kupa jest to kazdy wie, ale NASZA kupa, i jeszcze pokazemy na co nas stac:P

[stasiu]

Uzasadnij. :) Przeca to ani dzwięku nie ma, ani wyglądu, ani nawet markowe nie jest. :biggrin:

 

 

Polecam lekturę, jeśli pamięć zbyt krótka:

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=105042

Tym sposobem ta dyskusja może trwać bez końca.

 

Junak kupiony - czyli merfi został przekonany.

Kolejny sukces - kolejny zarażony. :lalag:

[granat]

Przeciez tu nie chodzi o jakies wnioski, tylko zeby było duzo iskier:-)