sebanik Opublikowano 4 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2008 Wnioski wyciągnąłem dawno temu w dzieciństwie gdy miałem podobną sytuację w rowerze i tylko 1 palec, ale zakleiłem plastrem i zagoiło się samo. Ale cóż...uwielbiam ryzyko....a że głupi to swoją drogą. Zawsze mi się udawało a tamten dzień akurat cały był kiepski, w pracy jakiś zamulony byłem itd. A że ciarki przechodzą na myśl o tym to fakt. Czasem nie mogę spać w nocy bo wspomnę ten incydent i to jak na chama musiałem cofnąć koło słysząc "chrupanie" moich palców to dreszcze mi przechodzą. W szpitalu siedziałem 6 godzin bez przeciwbólowych i do tego musiałem moczyć rękę w wodzie z jakimś alkoholem do mycia ran. Zawinęli mnie po tym i powiedzieli "wróć pojutrze na szycie bo narazie nie mamy czasu". Jak ktoś chce to tu jest foto ręki tydzień po rekonstrukcji i szyciu. A najgorsze jest od wewnątrz dłoni ale tego nie ma na foto. :bigrazz: http://www.wbv.pl/gallery.php?entry=images...yzmmzgmumtu.jpg PS. Dziś już latałem na moto wkoło bloku.A to 3 tyg. od wypadku dopiero :( Qurim tak czytam te Twoje posty i mi jedna rzecz chodzi po głowie. Masz ogromne szanse zgarnąć w niedalekiej przyszłości nagrodę Darwina :) Jesteś naprawdę blisko :notworthy: PSNie to żebym kciuki trzymał :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 4 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2008 :icon_biggrin: Staram się no nie?Ciekawość to pierwszy stopień do kalectwa. :biggrin: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 5 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 :notworthy: Staram się no nie?Ciekawość to pierwszy stopień do kalectwa. :biggrin: MANIAK :D :buttrock: :flesje: ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebanik Opublikowano 5 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 ;) Staram się no nie?Ciekawość to pierwszy stopień do kalectwa. :notworthy: He he. Już się powinieneś nauczyć, że nie wkłada się paluchów tam gdzie nie trzeba :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pikonrad Opublikowano 5 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 Ale cóż...uwielbiam ryzyko....a że głupi to swoją drogą. qurim, nie wiem, czy wyczuwasz delikatną różnicę między słowem ryzyko, a głupie olewanie zasad bezpieczeństwa. Temu pierwszemu towarzyszy zazwyczaj jakiś cel :buttrock: , drugiemu - sam widzisz co :biggrin: . Lubię ryzyko i cenię tych , którzy potrafią stawić mu czoło. Zdrowiej i zmądrzej :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
plooscva Opublikowano 5 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 Stare przysłowie pszczół mówi: Nie rób drugiemu między drzwi i nie pchaj palca, gdzie ci nie miło Powrotu do zdrowia!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 5 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 [quote name='pikonrad' date='05.09.2008 - 11:18' post='1298153' Lubię ryzyko i cenię tych , którzy potrafią stawić mu czoło. Zdrowiej i zmądrzej :flesje: A dzięki. Chciałem włożyć tam zwykły patyk ale w centrum Londynu trudno znaleźć. :icon_biggrin: Więc poszła rączka. Ale skpoczko, nie musze narazie pracować, obijam się w domu i cierpliwie czekam na czek z odszkodowania. :buttrock: Szkoda tylko że nie polatam moto w tym roku, co najwyżej w koło bloku tylko bo nie daję rady sięgnąć przedniego hamulca. :biggrin: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin1sport Opublikowano 5 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 qurim wspułczuje Ci że przez taki jak to się mówi głupi palec nie możesz latać na moto :biggrin: Jeszcze trochę tego sezonu zostało i każdy chce go skończyć na 2oo :crossy: PS. Ja samruję łańcuch obracając koło ręką na wyłączonym silniku, bo tak bezpieczniej :biggrin: , ale jak to się mówi kto nie ryzukuje nie żyje, byle w granicach rozsądku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 5 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 qurim wspułczuje Ci że przez taki jak to się mówi głupi palec nie możesz latać na moto :biggrin: Jeszcze trochę tego sezonu zostało i każdy chce go skończyć na 2oo :cool: PS. Ja samruję łańcuch obracając koło ręką na wyłączonym silniku, bo tak bezpieczniej :notworthy: , ale jak to się mówi kto nie ryzukuje nie żyje, byle w granicach rozsądku. Racja. Ale skąd mam wiedzieć gdzie ta granica? :biggrin: :biggrin: Dzięki za współczucie. Na moto latam tylko w koło bloku a pogoda i tak się zesr*ła z dniem 1.09 w Anglii. Taki już urok. Deszcz dzień w dzień, silne wiatry i zimno.Ale jest też dobra strona tego wypadku - wracam do PL. Od roku się zabieram i jakoś nie mogę. Załatwię kilka spraw, pozwiedzam kilka miejsc i zawijam żagle do PL. "Stracone pieniądze odzyskasz ciężko pracując. Straconego czasu nigdy nie odzyskasz."W PL jest dom, rodzina, syn , motocykle i przyjaciele. W UK są tylko pieniądze i to nie takie duże jak kiedyś. :clap: :biggrin: pzdr. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the-one Opublikowano 9 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Września 2008 Wracajac jeszcze do mojego wgniotka to chyba niepotrzebnie sie martwie. Polatałem troszke dzisiaj i motocykl zachowuje sie tak samo jak wczesniej i nic sie z nim zlego nie dzieje. Jedynie wizualnie zaczyna mi to przeszkadzac , ale wole tego nie ruszac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin1sport Opublikowano 10 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2008 Wracajac jeszcze do mojego wgniotka to chyba niepotrzebnie sie martwie. Polatałem troszke dzisiaj i motocykl zachowuje sie tak samo jak wczesniej i nic sie z nim zlego nie dzieje. Jedynie wizualnie zaczyna mi to przeszkadzac , ale wole tego nie ruszac.No widzisz :buttrock: .Byle ogólnie kupy się trzymał i miał wygląd i w drogę :icon_mrgreen: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patryk.cbr Opublikowano 10 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2008 Jeśli widok tego wgniecenia tak cię denerwuje, to zawsze możesz sobie sprawić karbonowe okładziny na ramę, ale to duuużo kosztuje :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the-one Opublikowano 10 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Września 2008 Jeśli widok tego wgniecenia tak cię denerwuje, to zawsze możesz sobie sprawić karbonowe okładziny na ramę, ale to duuużo kosztuje :) Tzn bo na necie nie moge takich znalezc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 10 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2008 Jeśli widok tego wgniecenia tak cię denerwuje, to zawsze możesz sobie sprawić karbonowe okładziny na ramę, ale to duuużo kosztuje :lalag: I nie do końca dobrze wygląda :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patryk.cbr Opublikowano 18 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2008 Tzn bo na necie nie moge takich znalezc? Np. www.dynotech.pl, jak wejdziesz w zakładki marki MOTOFORZA, to znajdziesz tam cennik. Przykład firmy, która zajmuję się wykonywaniem okładzin: http://moto.allegro.pl/item407476821_oryg_..._na_czesci.html Tak jak napisałem, to tylko przykład, takich firm jest kilka w Polsce. Nie zgodzę się, że wygląda, to źle. Wszystko zależy od wykonania i jakości materiału. Poza tym, to rzecz gustu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.