Kupno motocykla zabytkowego

[Wojt@s]

Panowie opowiem krótko, obserwowałem CZ 175, w częściach, części były wymienione co jest plus to co jest na zdjęciach, w ostatniej chwili wylicytowałem wszystko za 1zł. Dzwonie do sprzedającego, zbywa mnie odpowiedzią że zadzwoni wieczorkiem. Nie dzwoni więc ja zadzwonilem i zero odzewu, rano dostałem maila:

 

Witam

Otóż nastapiła mała pomyłka gdyż aukcja na której pan zalicytował

juz dawno nie powinno być. Faktycznie przed wyjazdem miałem wystawone jakies

czesci ale pózniej je usunołem gdyż wyjechałem do rodziny i wracam 17

września Widocznie jednak sie nie usuneły. Pozatym juz pół tych czesci nie

ma gdyż były wystawione osobne aukcje. Jesli jest pan czyms zainteresowany

to proiłbym o e maila z lista co potrzeba dokładnie jak wróceto

poszukałbym i zobaczyłbym co jest czego nie ma

Pozdrawiam

 

W aukcji pisało wyrażnie że licytuje w/w czesci plus to co na zdjęciach. Sprawę zgłosiłem do allegro, następnie proszę o porady jak tą sprawę załatwić, zależy mi na tych częściach szczególnie za tą cenę, nie popuszczę bo według mnie sprzedający jest nie poważny, a że sprzedał za tanio to teraz kręci. Macie jakieś pomysły??

 

Zablokowanie go i negatyw to myśle że mało za takie zachowanie. Czuje się oszukany a że nie przepuszczam jak ktoś ze mnie robi wała, więc zobaczymy co będzie.

[Liver Sausage]

Koleś ma obowiązek sprzedać to co było na aukcji, a jeśli tych części nie ma to powinien je zdobyć :icon_biggrin:. To z prawnego punktu widzenia, a jak to w rzeczywistości będzie wyglądać to już się okaże. Spokojnie możesz go straszyć policją i sprawą w sądzie :icon_mrgreen:

[Wojt@s]

Ja nie lubię straszyć, a sprawa w sądzie cywilnym to z jakiego powództwa?? niewywiązanie się z umowy?? Bo aukcja jest chyba jak umowa, wystawiający zobowiązany jest do sprzedania towaru jaki jest zawarty w aukcji za taką kase jak ktoś wylicytuje, a sprzedający jest zobowiązany do zapłaty w terminie do 7 dni roboczych, w formie płatności zawartej w aukcji czyli w moim przypadku odbiór osobisty.

[Liver Sausage]

Oczywiście że aukcja jest umową, na pewno słyszałeś o problemach ludzi którzy wystawiali przez przypadek samochody za 1 pln Kup Teraz i później musieli je za symboliczną złotówkę sprzedać ;). Podobną sytuację miał facet co wystawił samochód którego nie miał, też musiał się z umowy wywiązać.

[jareckiz]

W praktyce facet dostanie z allegro pierwsze z trzech ostrzeżeń i na tym sie skończy. Ty możesz załozyc sprawe w sądzie cywilnym ale czy to sie opłaca?

[Wojt@s]

Przecież jeżeli sprawa jest z punktu prawnego z góry wygrana, to koszt adwokata pokrywa przecież sprzedający.

 

Chciałbym to po ludzku załatwić, tylko sprzedający nie odbiera telefonów.

[leonstar]

Bez sadu nic nie załatwisz jak sie koles uprze.

 

Ja kiedys wygrałem intrudera 1500 za 2500 PLN ów. Koles zakończył aukcje przed czasem nie odwołując ofert.

Dałem sobie spokój, nie chciało mi sie ganiac za nim, tobie tez tak radze, szkoda nerwów na frajerów.

Trzeba lac wache i śmigac a nie łazic po sadach :icon_eek:

[slo_mo]

W takim przypadku sprawa jest wygrana, ale czy warto zaczynać coś co będzie się ciągnąć latami (po wygranej sprawie on może złożyć o ponowne rozpatrzenie sprawy, itd.).

Poza tym biorąc pod uwagę stratę czasu i nerwów chyba bym sobie odpuścił....

 

Wystosuj jednak oficjalne pismo do Allegro, powołaj się na odpowiednie zapisy z uch regulaminu i kodesy obowiązującego prawa i poczekaj na reakcję. Jeżeli dodatkowo w liście zmotywujesz ich rozdmuchaniem sprawy w lokalnej gazecie, itp. to powinno coś się zadziać :icon_mrgreen:

[ścinacz]

Ogólnie bez sądu nic nie zrobisz , allegro jedynie mu napisze że ma wyslać ci towar a ty dostaniesz od nich meila ze nie są stroną w tej sprawie i masz sie zglosić na policje ogólnie daj sobie spokój i zrozum też że koleś się pomylil co każdemu może się zdarzyć i obyś ty się nie znalazl po jego stronie kiedykolwiek :)