Skocz do zawartości

motocyklem przez USA


Fosfoor
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio gdzieś czytałem że ok. 13% wnisków o Wize odrzucają, już nie mówiąc że dużo Polaków wraca z USA do Polski i Europy :biggrin:

Przy mnie nie odrzucili nikogo, a spędziłem w ambasadzie ze 2 godziny. Krótka rozmowa- decyzja, thanks and good luck :lalag:

 

 

Kolega z naszego klubu był niedawno w stanach.Wprawdzie zdjęć wiele nie zrobił,ale po Route 66 smigał i muzeum HD odwiedził.Motocykla nie wypożyczał tylko sobie kupił,a po wszystkim moto będzie wysłane do Polski.

Możesz dać jego namiary na priv?

 

 

Jest inne wyjście: podpisujesz umowe z EagleRider na zakup ich motocykla na końcu trasy. W takim przypadku wynajmą Ci za $1 dziennie.

Możesz podać linka, gdzie to wyczytałeś? Temat do przemyślenia.

Edytowane przez franekfilm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj jest opcja across the USA z noclegami, na wypożyczonym moto:

http://www.eaglerider.com/Tours/Guided-Tours/Route-66.aspx

jest też opcja self - drive po tej samej trasie i nie trzeba jechać Harasiem, jak ktoś nie lubi :cool:

Edytowane przez PeterS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może ktoś wie na jakiej zasadzie da się wypożyczyć ściga na jeden dzień w NY ? Szukałem w necie i znalazłem parę ofert na USA, np 1098 albo gixxa 600, koszt niecałe 200$ ale... trzeba mieć 2 tys $ kaucji (no problem) oraz powyżej 25 lat (tutaj jest już problem). Na wiosnę zamierzam pokręcić się po manhatanie i tak sobie pomyślałem, że fajnie by było jeden dzień pozwiedzać z siodła gixxa ;) Myślicie, że to realna opcja?

Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

). Na wiosnę zamierzam pokręcić się po manhatanie i tak sobie pomyślałem, że fajnie by było jeden dzień pozwiedzać z siodła gixxa ;) Myślicie, że to realna opcja?
Daj sobie Foks spokój z jazdą sportem po stanach a już w szczególności po Manhatanie - to nie najlepszy pomysł IMO ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że mi to mówicie :) Ja sobie liczyłem, że jebnę się na ducata, krótkie spodenki i sobie polatam po bronxie a potem wrzucę fotki na czerwonym cudeńku na times square na grono :D

 

HD i latanie po prostej autostradami też odpada...

Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz Klaudiuszu, jak ja wywalę HD to go bez pomocy dźwigu nie podniosę :D

Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do poszpanowania w NY radzil bym czyms takim :buttrock:

 

 

Na pewno zrobisz wrazenie na Bronxe ,a i w korkach Manhatanu dasz sobie rade, a pozatym jest tanie wiec nie oplaca sie wypozyczac. :icon_biggrin:

 

 

www.sokolriders.com

--- jezdze bo lubie ---

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W klapkach też się tam śmiga? icon_mrgreen.gif

 

 

A nie wiem, ale mi się w japonkach źle zmieniało biegi do góry nawet w naszej szerokości geograficznej :D

Edytowane przez foks

Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wyście sie do wizy tak przyczepili ??? ;)

 

Moje story z wizą brzmiało tak:

- wymyśliłem ze sobie pojede do NY na tydzien, znalazlem hotel na necie, wymyslilem terminy, zrobilem foto i wypelnilem formularze przez siec i zadzwonilem zeby sie umowic na spotkanie...

- wzialem pod pache karte kredytową i PIT co sie okazalo na plaster niepotrzebne...

- napisalem ze jade, ze finansuje sam, ze pracuje tu i tu, ze bede mieszkal w hotelu...

 

Przychodze i mowie - 'jade, dajcie wize'.

A konsul - 'what for ?'

a ja - 'lubie hokeja i ide do Madison na mecz Rangers a żone zabieram na zakupy'..

a on - 'coool' i 'paszport z wizą dostaniesz za 5 dni kurierem'.

 

THE END

 

Ergo:

- nie sciemniaj to nikt sie nie przyczepi

- jak masz duzo do stracenia tutaj (rodzine, prace) to tym bardziej nikt sie nie przyczepi

- jak masz 20 lat, brak dochodow i mowisz ze sam bedziesz placil za wyjazd to MASZ PROBLEM (przy mnie taką parę odrzucili)

- nie wkladaj kielni w kieszeń, czyli jak mówisz ze jedziesz turystycznie to wiedz chociaz jak sie nazywa glowna ulica i gdzie mieszkasz

 

Podsumowując. Jak spelniasz warunki:

- masz za co żyć/wyjechać,

- masz do czego wrócić,

- masz plan wyjazdu

to nie ma sie czego bać...

 

Co do cen: galon benzyny (3,8 litra) kosztuje aktualnie (cena z zeszłego tygodnia) 2,20 USD (wypada chyba z 1,70 zł za litr). W związku z kryzysem wszyscy żebrzą żebyś cos u nich kupił, najlepiej z 50% zniżką, więc niezależnie od kursu dolara - jesteś tam królem kasy nawet z niewielką gotówką. dotyczy to od kasków do motocykli. Najlepiej kup strój tam jak masz ochotę sobie coś kupić. ceny hororystycznie niskie... Przykład: kask BMW Enduro kosztuje 500 euro (drogo). Facet proponował kumplowi z przeceny za ... 200 dolców... Taka skala... Kumpela w zeszlym tygodniu za kurtke puchową tommy hilfiger dała ... 50 dolców...

 

Motocykle to jak z samochodem. Kupujesz używkę od gościa, bierzesz w kieszeń dowód rejestracyjny oraz umowę i jedziesz. Nikt z kulawą nogą nie sprawdzi chyba że zrobisz 'speeding', ale to sam jestes sobie winien (i mozesz pojsc siedziec). Alternatywnie wypozyczasz, wtedy tylko kasa potrzebna. Za sporego jeepa cena w duzym miescie w samym centrum to 40-50 dolców za dzien (jak na tydzien bierzesz). Plus kasa za sprowadzenie jak zamierzasz gdzie indziej zostawic (jak sieciowa wypozyczalnia). Szukaj wypozyczalni na przedmieściach, bedzie taniej.

 

Generalnie - jak jedziesz w kilka osób - w tyle miej jakies agencje (na łeb upadli z tymi cenami), sami organizujcie moto i spanko. wypozczalni moto jest jak psów. noclegi poza wielkimi miastami sa wszedzie male motele, roznej czystości ale z reguly fajnie.

 

A propos - route 66 to ma raczej przeszłą sławę ;) Droga tranzytowa biegnie już gdzie indziej, a małe wiochy są takie same jak wszędzie ;) zostało troche atrakcji turystycznych ale ja bym ich nie demonizował ;) lepsza i ciekawsza trasa to raczej np. wschodnie wybrzeże, od Waszyngtonu do Miami... alternatywnei Zachód - Trójkąt LA/SF/Las Vegas.

 

Jeszcze jedno - nie zalecam wypozyczania żadnych ścigów. Tylko HD i przepisowa prędkość bo Cie tak usadzą że z pierdla nie wyjdziesz przez tydzień... chyba że lubisz ryzyko.

Edytowane przez mario33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprobuje ktos strzelic, jaka kwota moglaby byc potrzebna na przelot tam, kupienie czegos malego w sensie Virago 250 (moim zdaniem taki sprzecik sie fajnie sprawdza do takiej turystyki), pobyt z 5-8 tygodni w stanach, zjezdzic jak najwiecej, bez szczegolnego oszczedzania, ale tez i bez przesadnych ekstrawagancji..

zadnych hoteli (nie przeszkadza mi spac ponad miesiac pod namiotem - sprawdzone ;) ), po prostu cala kasa na zarcie, paliwo i atrakcje.. pozniej sprzedaz sprzeta.. (lub wchodzi w gre wypozyczenie).. no i powrot samolotem do kraju..

po prostu niech ktos sprobuje walnac jakas kwote..

thx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...