Skocz do zawartości

uczymy sie na błędach ...


grebur
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zmień tę zasadę na "zasadę braku zaufania", w samochodzie się sprawdza to i na moto tym bardziej będzie :crossy:

Zważywszy, że zasada "ograniczonego zaufania" nie odnosi się w ogóle do tej sytuacji. Większość ludzi mylnie uznaje tę zasadę jako nie ufanie innym. Zasada ograniczonego zaufania oznacza tylko to, że zakładamy, że w większości przypadków w zwyczajnej sytuacji kierowca innego pojazdu zachowa się właśnie prawidłowo - tzn nie pojedzie na czerwonym, nie wjedzie nam na czołówkę na prostej itp. Zasada "ograniczonego zaufania" mówi, że w pewnym ograniczonym zakresie właśnie ufamy innym użytkownikom drogi. Bez tego nie dałoby się w ogóle jeździć.

Na motocyklu należy właśnie ograniczyć zasadę "ograniczonego zaufania".

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście jak widzę motocyklistę to lewa w górzę :) .

 

zaczniesz traktować podobnie jak pozostałych uczestników ruchu, jak ci jeden czy drugi raz motocyklista wywinie taki numer, że poczujesz jak ci się włos jeży :)

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak stosuję zasadę ograniczonego zaufania, że patrzę na każdego uczestnika ruchu jak na zabójcę, który może mnie zabić :) . Oczywiście jak widzę motocyklistę to lewa w górzę :) .

Czyli właśnie nie stosujesz zasady ograniczonego zaufania. Też można a często, szczególnie na motocyklu, wręcz trzeba.

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak stosuję zasadę ograniczonego zaufania, że patrzę na każdego uczestnika ruchu jak na zabójcę, który może mnie zabić :) . Oczywiście jak widzę motocyklistę to lewa w górzę :lalag: .

a wyjeżdżasz gdzieś w ogóle? i cieszy cię to jeszcze? bo jakbym ja miał takie podejście jak twoje, to na drugi dzień sprzedaję motor, bo bez sensu się tak męczyć i stresować przy czymś co z zasady powinno cieszyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wyjeżdżasz gdzieś w ogóle? i cieszy cię to jeszcze? bo jakbym ja miał takie podejście jak twoje, to na drugi dzień sprzedaję motor, bo bez sensu się tak męczyć i stresować przy czymś co z zasady powinno cieszyć

Wyjeżdżam z jak największą chęcią i nie mam zamiaru sprzedawać moto, bo to jest moja największa pasja.

Ta wypowiedź to była trochę w formie żartu, aż tak źle ze mną nie jest, ufam trochę :banghead: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aż tak źle ze mną nie jest, ufam trochę :banghead: .

A no właśnie i to jest owo "ograniczone zaufanie"

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...