Czy opłaca się kupywać żółw na plecy?

[Marcin1sport]

Nie ma czegoś takiego jak "garb przeciwuderzeniowy". Kombinezony sportowe mają garby do poprawy aerodynamiki. Ja zakładam zółwia nawet pod kombik z garbem i żadnego "wielkiego ciężaru" nie ma.

 

Jedno z drugim (garb/żółw) nie ma nic wspólnego

Sorki pomyliłem się jest takie coś jak przeciwuderzeniowy ochraniacz kręgosłupa :) .

Zobaczcie na przykładzie tej kurtki http://www.padana.pl/katalog/index.php?pag...&category=bundy

[karol1001]

Ten przeciwuderzeniowy ochraniacz to kawałek zwykłej gąbki. Gówno warty w razie konkretnego uderzenia w plecy. Nie porównuj tego typu gadżetów do porządnych segmentowych, plastikowych ochraniaczy. Przestań przeglądać foteczki na stronach internetowych tylko skocz do sklepu i poprzymierzaj kurtki i żółwie. Wtedy skumasz różnice. Kupić warto na 100%.

Pozdro.

K.

[rawiak]

Czy warto ? Oczywiście ! Mnie namówili do kupna znajomi (i dobrze zrobili). Obecnie posiadam taką http://www.allegro.pl/item402226095_zbroja...na_zabija_.html nic specjalnego, ale zawsze to jakaś ochrona :icon_razz: Obecnie chcę kupić podobną dla plecaczka :icon_razz:

[Bartasarte]

powiem tak - na draga nie wygodny, na classica wygodny

 

ugh

[szramer]

zakałdam tylko na tor , ewentualnie popacyfikować miasto, mega niewygodny uwiera w kark-jak sie przesunie ( dainese s2 chroni od kości ogonowej po szyje) przy noarmalne jeździe i tak przed tirem nieochroni :biggrin:

[vitor]

Ja ma dainese wave 3, taki jak ten link do strony producenta

 

 

Wprawdzie wkładam go pod tekstyla, a nie pod kombi, ale muszę przyznac, że jest mega wygodny. Tak naprawdę to w ogóle go nie czuję, tak jak by go nie było. Gąbkę z pleców kurtki wyciągnąłem. Moim zdaniem jest niewiele warta. Trochę drogi ten żółwik, ale myślę, że warto jednak było.

 

pozdro

[ks-rider]

mega niewygodny uwiera w kark-jak sie przesunie

 

to zle go sobie dobrales sa roznice miedzy zastosowaniem do textylnych i pod skory, ponadto Twoj jest za dlugi, pociesz sie, ze ja tez moj raz musialem wymienic na numer mniejszy.

 

:icon_question:

[szramer]

to zle go sobie dobrales sa roznice miedzy zastosowaniem do textylnych i pod skory, ponadto Twoj jest za dlugi, pociesz sie, ze ja tez moj raz musialem wymienic na numer mniejszy.

 

:D

nic nie jest za długi! idealnie dobrany rozmiar, tylko niewygodny na codzień , a kupowałem go tylko i wyłącznie z myślą o torze :D

[Raczek_6]

Szczególnie warto jak ktoś uczy się jeździć na tylnym kole lub wybiera się na tor bądź lubi pośmigac szybciej po zakretach, jeżdżąc z żółwiem (jest to pewna nie wygoda, ale bezpieczeństwo jest najważniejsze) czuje większy komfort psychiczny, podczas jazdy na moto jest bardzo dobrze, gorzej jak zejdziemy i schylamy się ale i do tego można się przyzwyczaić.

[Zierek]

Kupiłem taki żółw i po nałożeniu nie występuje żaden dyskomfort.

Szelki są z rozciągliwego materiału, pas nerkowy też.

Zakładam go pod kurtkę tekstylną.

 

Polecam.

 

:icon_exclaim:

[tas]

żółw dobra sprawa, miałem kupić sam pas nerkowy (ok 50zł) zamiast tego dołożyłem 100 i mam już dobrą ochronę pleców i kręgosłupa. Nosi się jak mały plecak, nie uwiera, jest tylko troszkę cieplej

kupiłem taki: żółw

pozdro

Edytowane 25 Sierpnia 2008 przez tas

[mototar]

Ja po wypadku ktory mialem rok temu ....brr ..zakupilem zlowia z pasem nerkowym na szelkach i sie nie rozstaje mimo tego ze mam w kurtce ochraniacze.Nie przeszkadza mi .Polecam

[Peet]

Ja jeżdżę w takim jest bardzo dobry - dopasowuje się do kształtu pleców pod wpływem temperatury. W lecie trochę gorąco - ale bezpieczeństwo jest najważniejsze. Przyzwyczaiłem się już tak do żółwia, że jak klika razy jechałem bez niego to czułem się jakbym jechał z gołymi plecami... brrr

[Mateusz i vn 800]

Jestem na etapie zakupu żółwia i mam pytanie czy taki ochraniacz placów razem z klatką piersiową rzeczywiście chroni czy to tylko bajer kosztujący z tego co pamiętam ponad 700 zl

 

http://www.spidi.it/spidi-jsp/index.jsp?lang=it

albo z knox'a

 

http://www.knox.com.pl/index.php?page=shop...talog=1&lang=pl

 

Na razie moim faworytem jest sam żółw spyke

http://www.bemotor.com.pl/towary.php?id_to...goria=71#srodek

 

ale zastanawiam sie czy moze dolozyc i miec juz od razu ochrone zarówno kręgosłupa jak i klatki piersiowej?

[Kirek]

Miałem glebę w texach, pod kurtką była zbroja Dainese:

http://tinyurl.com/3bumfo

Uratowała mi żebra i kręgosłup (uderzenie o krawężnik klatą, odbicie od gleby i walnięcie w znak drogowy plecami). Drogie cacko, jednorazowe, ale warte wydanych pieniędzy.

 

Gdy PZU odda mi kasę kupuję kolejna, identyczną zbroję.

 

W styczniu będę kupował kombi - pod niego będzie albo:

1. http://tinyurl.com/6nlhow

lub

2. K Gilet Knoxa

lub

3. Contour Race Knox+ ochraniacz na klatkę Knox - to ostatnie zestawienie przymierzałem i raczej na nie się zdecyduję - IMO jest wygodniejsze od K Gilet'a.

 

Oczywiście kombi kupię dopiero po nabyciu ochraniaczy.

 

Czy warto stosować? Moim zdaniem pytanie trzeba zadać inaczej: gdy przytrafi się gleba, czy chciałbyś mieć na sobie elementy przejmujące lub rozpraszające energię uderzenia?