Jawa 350 wyskakuje bieg (3 i 4) i jest słaba (bardzo)...

[kalosh]

Witam.

Jawa miała wypadek. Złożyłem ją na nowej ramie. Silnik był bez zarzutu (rozebrałem go i złożyłem ponownie, dla pewności). Po złożeniu (w tamte wakacje) motór śmigał aż miło. Teraz odpaliliśmy go z Bratem i jak by nie ten sam sprzęt. Wyskakują biegi 3 i 4 (często) i jest fatalnie słaba. Nie dociągnie do 90 km/h nawet. Nie mam pojęcia co jest nie tak. Macie jakieś sugestie? Sprzęgło jest dobrze wyregulowane, na jałowym biegu wkręca się bez problemu, zapłon ustawiałem ponownie 2,75 przed gmp (serwisówka podaje zakres 2,5 - 3), hamulce nie trą o bębny, motor pali od kopa (tak samo jak przed wypadkiem), nie strzela z tłumika. Objaw słabości: jak ruszam to musze wkręcać silnik wysoko bo nie poradzi (zgaśnie). Jak jadę i dodam gazu, to słychać otwarcie przepustnicy (taki inny dzwięk silnika) ale motór ledwo się zbiera. Przypomnę że w zeszłym roku wszystko hulało.

Pozdrawiam Dawid.

[Gość marcpol]

Wyczyść gaźnik.

[Denzel25]

Miałem dokładnie tak samo. Czyszczenie gaźnika pomogło :flesje:

[M?ODY91]

wyczyśc gaźnik tak jak radzą moi poprzednicy a co do wyskakujących biegów to sądze że trzeba zmieniacz wyregulować:icon_rolleyes:

Pozdro

[leonstar]

w dawnych czasach kiedy śmigałem moja jawulą zasało mi szmate do ariboxu, tez kombinowałem ze wszystkim, i gaźnik, i paliwo nowe i tłumiki wyczyściłem, w końcu zrezygnowany patrze a tu kawałek szmatki wystaje :icon_rolleyes: no żesz kurrrrr , posypało się wtedy.

Co do biegów jak wyskakują to koła zębate sie kończą, niestety skrzynia jawy to słaby punkt.

Ja zrobiłem jawa jakies 60 Kkm i 3 razy te koła wymianiałem.

Oby regulacja, ale wątpie, jak smiagała ok, to beda koła.

[j@wa]

W Jawie niema czegoś takiego jak "regulacja zmieniacza". Jeżeli wyskakuje ci 3 i 4,to prawdopodobnie wodzik ci powiedział "Dowidzenia". Jest to delikatny element i potrafi z chwili na chwilkę zniknąć. A powiedz czy masz uszczelkę pomiędzy karterami?

[kalosh]

Uszczelkę zastąpiłem czerwonym silikonem (nie miałem akurat pod ręką i musiałem się ratować). Ale wcześniej była. To coś zmienia?

[Lukasz-l]

Pomiędzy karterami nie powinno być uszczelki.

[leonstar]

ja 3 razy rozkładałem silnik, zawsze na "czerwony sylikon" i jawa sprawna do tej pory ;)

[mzpower]

Jak bedziesz robił skrzynie to zamontuj kute wodziki, dłużej wytrzymają.

Edytowane 29 Lipca 2008 przez mzpower

[j@wa]

Broń boże żadnej uszczelki. Po daniu uszczelki powstaje luz w skrzyni,który potrafi narobić właśnie kłopotu z biegami. Tak jak napisał kolega wyżej,zamontuj kute wodziki,prostą prowadnice i jeszcze jedno. Prowadnica nie może mieć luzu w karterach,bo ci się historia powtórzy za parę kilometrów.

 

Ja osobiście wcale nie uważam żeby skrzynia w Jawie była jakaś bardzo delikatna. W Jawie trzeba tylko mądrze zmieniać biegi,nie kopać w dźwignie,a odpłaci się wieloma kilometrami bez problemowej jazdy.

[Fazi_NB]

Skoro produkuja uszczelki pomiedzy kartery to chyba ma jednak ona zastosowanie no nie ?