Skocz do zawartości

LC4 640 Adv vs F650GS Dakar vs V-Strom 650


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Na przyszly sezon planuje przesiadke na ktorys z w/w. Do tej pory jezdzilem moto typowo szosowymi i raczej sluzacymi do jazdy "kolo komina".

 

Motocykl mialby sluzyc do turystyki zarowno asfaltowej jak i poza-asfaltowej (jakiegos wielkiego hardcore nie przewiduje, jednak powinien sobie dobrze radzic na szutrach czy tez lesnych/polnych drogach). Rowniez dojazdy do pracy, smiganie po miescie.

 

Nie ukrywam, ze serce krzyczy KTM. Najlepsze wlasciwosci terenowe z wymienionej trojki. Super wyglad typowo dakarowej maszyny. Natomiast obawiam sie troche awarynosci, no i plecaczek raczej nie bedzie zadowolony.

 

BMW wyglad ok. W terenie sobie radzi, jednak nie na tym poziomie jak KTM. Z tego co czytalem bezawaryjny. Pasazerka napewno bylaby szczesliwsza niz na KTM.

 

V-Strom na koncu. Raczej szosowe moto. Na advrider czytalem, ze bez problemu osiagaja duze przebiegi. Pewnie najwygodniejszy.

 

Jako, ze nie mialem okazji jezdzic na zadnym z w/w prosze o opinie osoby, ktore mialy taka mozliwosc.

Co do pasazerki nie wiem czy da sie namowic na jakis dluzszy wypad. Czasami polatamy razem po miescie czy blizszej okolicy. Takze wygoda pasazera nie jest priorytetem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba sam odpowiedziałeś już sobie na pytanie który motocykl wybrać... z pośród tych trzech motocykli Twoje wymagania najpełniej spełnia chyba BMW ... KTM zbyt terenowy... Strom zbyt szosowy... a po między nimi BMW... a na Twoim miejscu poszukałbym sobie Transalpa albo Afriki Twin...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Transalp za mulasty. Wczesniej jezdzilem na sportowej 600 wiec podejzewam, ze ciezko byloby mi jezdzic z takim deficytem mocy...

To i Dakar i KTM też będą mulaste: ;) mają ok 50 KM jak TA. A i 70 KM V-stroma też może być deficytowe po sportowej "600".

Może inna klasyfikacja z tej samej rodziny: KTM 990 Adv, R1200 GS, V-Strom 1000 ? Tu już moc nie jest "deficytowa" ;) A "zdolności terenowe" porównywalne, oprócz wagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lc4 ma 60 kuni , ale widzialem starego GS-a i ladnie sie zbieral. LC4 to zawias WP wiec nie boi sie dziur i hopek , zato silnik emituje spore drgania co niektorym sie nie podoba.

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to ranking bylby nastepujacy

 

1 BMW

2. Suzuki

3. KTM - awaryjnosc i servis duzo wiekszy / podatniejszy.

 

:icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i Dakar i KTM też będą mulaste: :banghead: mają ok 50 KM jak TA. A i 70 KM V-stroma też może być deficytowe po sportowej "600".

Może inna klasyfikacja z tej samej rodziny: KTM 990 Adv, R1200 GS, V-Strom 1000 ? Tu już moc nie jest "deficytowa" :banghead: A "zdolności terenowe" porównywalne, oprócz wagi.

 

 

Tylko tu znowu cena wysoka (moze z wyjatkiem V-Stroma 1000) no i ta waga. Idealny bylby F800GS tylko znowu cena stoi na przeszkodzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do awaryjnosci KTM to mit ! zadbany sprzet napewno bedzie trwaly ( a juz napewno w miare mlodsze i bardziej dopracowane 640). Zobacz na strone motosyberia , chlopaki wybrali sie adventerami na wschod i jakos nikt nie marudzil ze sprzet sie sypie.

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do awaryjnosci KTM to mit ! zadbany sprzet napewno bedzie trwaly ( a juz napewno w miare mlodsze i bardziej dopracowane 640). Zobacz na strone motosyberia , chlopaki wybrali sie adventerami na wschod i jakos nikt nie marudzil ze sprzet sie sypie.

 

Wszystkie ich relacje mam juz dawno przecztytane :icon_twisted:

Nie ukrywam, ze to wlasnie dzieki takim relacjom ciagnie mnie by tez troche pozwiedziac...

 

No a KTM super sprzet, tylko slyszalo sie to i owo o ich awaryjnosci. Pewnie i tak wiekszosc wynikala z winy uzytkownikow.

Edytowane przez :W:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje propozycje to:

- BMW GS 1200 Adventure

- Yamaha FZS 1000 Fazer

Obydwa moim zdaniem idealnie nadają się do turystyki szosowej, a zjechanie z asfaltu też nie jest dla nich problemem.

 

Z wymienionej przez Ciebie trójki postawiłbym na GS :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje propozycje to:

- BMW GS 1200 Adventure

- Yamaha FZS 1000 Fazer

Obydwa moim zdaniem idealnie nadają się do turystyki szosowej, a zjechanie z asfaltu też nie jest dla nich problemem.

 

Z wymienionej przez Ciebie trójki postawiłbym na GS :icon_mrgreen:

 

Mialem malego Fazera i super sprzet, ale do do turystyki poza-asfaltowej to on sie nie nadaje, sorry :)

 

Duzy GS jak juz wczesniej pisalem za drogi i za ciezki, za pare lat jak najbardziej, narazie jeszcze do niego nie doroslem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komandosek

Jak dla mnie to ranking bylby nastepujacy

 

1 BMW

2. Suzuki

3. KTM - awaryjnosc i servis duzo wiekszy / podatniejszy.

 

:icon_twisted:

ciekawe ciekawe, tylko czemu tym Panom az do samego magadanu nic sie nie zepsuło?

http://www.advrider.com/forums/showthread.php?t=239330

Edytowane przez komandosek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje propozycje to:

- BMW GS 1200 Adventure

- Yamaha FZS 1000 Fazer

Obydwa moim zdaniem idealnie nadają się do turystyki szosowej, a zjechanie z asfaltu też nie jest dla nich problemem.

A co ma Fazer wspolnego z terenem :icon_twisted: :) Porownywanie tych sprzetow to jakies nieporozumienie....

 

co do awaryjnosci KTM to mit !

Jestes pewien? Znajomy ma 950 Adventure od nowego, zrobil nim jakos 35 tysiecy km, caly czas serwisowany w KTM. I w tym czasie zdazyl wymienic glowice, tloki z pierscieniami i mase innych pierdolek. Do tego obsluga jest cholernie droga-bo wszystko jest niesamowicie skomplikowane w obsludze i czasochlonne . Nawet serwis KTM za bardzo nie chce naprawiac tych maszyn. Nie mowiac o dostepnosci czesci.Jak dla mnie porazka-praktycznie niespotykana w japonskich konstrukcjach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe ciekawe, tylko czemu tym Panom az do samego magadanu nic sie nie zepsuło?

http://www.advrider.com/forums/showthread.php?t=239330

 

Mowa jest rowniez o kosztach i expluatacji i service.

 

:icon_evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...