Murdoc Opublikowano 16 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2008 Witam a więc po kolei... W sobotę musiałem pojechać do pracy po ładowarkę bo bateria padała w komórce :buttrock: . Do pracy dojechałem na motocyklu bez problemów ( po drodze była przegazówka mocniejsza , jakieś Porsche na wisłostradzie :bigrazz: ). Wracając z pracy zajechałem na stację po paliwo i zaczęło się :( . Wsiadam na motocykl , wciskam starter i tylko stłumione 'cykanie' słyszę. Po paru próbach doszedłem do wniosku że mam problem :clap: . Na szczęście na stacji znajdował się motocyklista incognito który pomógł mi motocykl popchnąć i uruchomić ( z góry dzięki za pomoc ). Nie poszło specjalnie łatwo z takim sposobem rozruchu na pych ale się udało i jakoś dojechałem do domu. W garażu już ponowiłem próbę rozruchu i także nic :icon_razz: . Ponieważ odgłos wydawany przez motocykl podczas próby rozruchu był identyczny z tym jaki zaobserwowałem podczas próby rozruchu z nienaładowanym akumulatorem podłączyłem aku do prostownika i po paru godz. ponowiłem próbę rozruchu ze skutkiem negatywnym...dalej to samo, czyli stłumione cykanie.Podejrzewam że to rozrusznik, tylko jest pytanie czy wymiana samych szczotek nie starczy i czy to na pewno jest to co myślę. Od razu mówię że nie jestem mechanikiem i słabo sie znam na mechanice :wink: Jak się tylko utwierdzę że problem dotyczy rozrusznika i wymiana szczotek wystarczy to lece do sklepu i w sobotę wymiana :clap: Z góry dzieki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaszczur2 Opublikowano 16 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2008 Akumulator się naładował? światła, sygnał działają prawidłowo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Murdoc Opublikowano 16 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2008 Akumulator się naładował? światła, sygnał działają prawidłowo? tak, wszystkie światła w porządku działają, poza tym przed wyjazdem do pracy normalnie zakręcił rozrusznik i motocykl uruchomił się, tak samo jak z pracy wyjeżdżałem - bez problemów. Dopiero na stacji zaczęło się jak próbowałem uruchomić :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LORD VADER Opublikowano 16 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2008 To znajdz przekaźnik rozrusznika(na zasadzie po nitce do kłębka podażaj od grubego przewodu od rozrusznika ,lub szukaj cykającego elementu) , zewrzyj na chwile (kilka sekund) te 2 grube przewody przykręcone do niego. JEżeli moto zakreci to padł przekaźnik rozrusznika. Cytuj Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawekgsxgsx Opublikowano 16 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2008 Cześć, miałem identyczny przypadek, wybrałem się na rozpoczęcie sezonu i gdy mialem zamiar wracać usłyszałem tylko cykanie z przekażnika rozrusznika. Palił na popych od razu po 5 metrach, akumulator naładowałem to tylko trochę pokręcił i znów cykanie, kupiłem nowy aku to kręcił trochę dłużej ale i tak nie miał siły zapalać. Przeczyściłem wszystko styki przekażnika, masę, klemy, wymieniłem szczotki i nic. A dlatego, że wirnik rozrusznika miał przebicie i pobierał tyle prądu że nie starczało na zapłon a na dodatek szybko rozładowywało aku po paru zakręceniach. Kupilem rozrusznik na allegro (używka) i jak ręką odjął pali i na starym aku. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Murdoc Opublikowano 16 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2008 Cześć, miałem identyczny przypadek, wybrałem się na rozpoczęcie sezonu i gdy mialem zamiar wracać usłyszałem tylko cykanie z przekażnika rozrusznika. Palił na popych od razu po 5 metrach, akumulator naładowałem to tylko trochę pokręcił i znów cykanie, kupiłem nowy aku to kręcił trochę dłużej ale i tak nie miał siły zapalać. Przeczyściłem wszystko styki przekażnika, masę, klemy, wymieniłem szczotki i nic. A dlatego, że wirnik rozrusznika miał przebicie i pobierał tyle prądu że nie starczało na zapłon a na dodatek szybko rozładowywało aku po paru zakręceniach. Kupilem rozrusznik na allegro (używka) i jak ręką odjął pali i na starym aku. Pozdrawiam. W moim przypadku cały czas 'cykanie' nawet po paru próbach uruchomienia :flesje: i akumulator nie rozładowuje sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 16 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2008 Jest to (w sumie) prosty układ elektryczny, więc zanim zaczniesz szukać komponentów, sprawdź co padło. masz do sprawdzenia - Okablowanie - wszystkie połączenia"grubych" kabli, przekaźnik, rozrusznik (ew. szczotki) i akumulator.Eliminuj po kolei wszystkie elementy to znajdziesz. Cudów nie ma. Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Murdoc Opublikowano 16 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2008 (edytowane) Jest to (w sumie) prosty układ elektryczny, więc zanim zaczniesz szukać komponentów, sprawdź co padło. masz do sprawdzenia - Okablowanie - wszystkie połączenia"grubych" kabli, przekaźnik, rozrusznik (ew. szczotki) i akumulator.Eliminuj po kolei wszystkie elementy to znajdziesz. Cudów nie ma. Zgadzam sie ze cudów nie ma :icon_razz: , jednak ja nie jestem biegły w mechanice więc zacznę w domu od tego co napisał janosikkk - może za jakiś czas nabiorę ogłady mechanicznej a póki co będzie to radosna twórczość :) Jako informatyk pracujacy w zawodzie próbowałem wiele razy wsiadać i zsiadać z motocykla ale nie pomogło .. :flesje: W każdym razie dzięki za pomoc :crossy: Edytowane 16 Lipca 2008 przez Murdoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 16 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2008 Tylko przypadkiem tak sobie tego nie tłumacz! "nie jestem biegły, to się nie dotykam". Ja ileś tam lat temu też tak myślałem. Bardzo się cieszę że mi przeszło! Nie wmawiaj sobie takich rzeczy! Jak masz maturę, to masz wystarczający zasób wiedzy by sobie z takim problemem elektrycznym poradzić.Chyba że opócz zasobu wiedzy masz kasę i warsztat blisko..... wtedy co innego :D Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Murdoc Opublikowano 17 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2008 (edytowane) Tylko przypadkiem tak sobie tego nie tłumacz! "nie jestem biegły, to się nie dotykam". Ja ileś tam lat temu też tak myślałem. Bardzo się cieszę że mi przeszło! Nie wmawiaj sobie takich rzeczy! Jak masz maturę, to masz wystarczający zasób wiedzy by sobie z takim problemem elektrycznym poradzić.Chyba że opócz zasobu wiedzy masz kasę i warsztat blisko..... wtedy co innego :clap: U mnie to raczej problem z czasem jest by znaleźć kawałek czasu na to a kasy zawsze szkoda tym bardziej że lepiej na paliwo wydać do motocykla a naprawdę dobrego warsztatu w okolicy nie mam a przynajmniej nie słyszałem o takowym. W każdym razie jak nie w tyg. to na pewno w sobotę zajmę sie motocyklem :bigrazz: Zrobiłem jak janosikkk powiedział i dalej nie kręci pomimo zwarcia 2 przewodów na przekażniku rozrusznika, nie cykał już podczas zwarcia ale i rozrusznik nie kręcił. Czy w takim razie skoro wiadomo że to nie jest przekaźnik rozrusznika należałoby kupić same szczotki i je wymienić czy może jeszcze jakaś inna alternatywa jest ?? pozdr Edytowane 18 Lipca 2008 przez Murdoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HD1940 Opublikowano 18 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2008 U Zrobiłem jak janosikkk powiedział i dalej nie kręci pomimo zwarcia 2 przewodów na przekażniku rozrusznika, nie cykał już podczas zwarcia ale i rozrusznik nie kręcił. Czy w takim razie skoro wiadomo że to nie jest przekaźnik rozrusznika należałoby kupić same szczotki i je wymienić czy może jeszcze jakaś inna alternatywa jest ?? pozdr Alternatywa jest taka, że szczotki są OK ale tulejki lub łożyska w których obraca się wirnik są padnięte i wirnik blokuje się o stojan. Może też zwyczajnie spaliłeś już uzwojenie stojana lub ma ono zwarcie i dla tego rozrusznik nie działa. Zamiast kombinować jak koń pod górkę wyjmij rozrusznik i sprawdź co tak na prawdę mu dolega. Zgadywanie na zapas to jak leczenie raka przez Kaszpirowskiego. :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LORD VADER Opublikowano 18 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2008 Podepnij jescze kablem rozruchowym na krótko plus aku bezposrednio do rozrusznika.Potrwa chwile a wykluczysz uszkodzony kabel czy zasniedziałe styki.Pozniej tylko wykrecanie rozrusznika. Cytuj Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Murdoc Opublikowano 19 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2008 Podepnij jescze kablem rozruchowym na krótko plus aku bezposrednio do rozrusznika.Potrwa chwile a wykluczysz uszkodzony kabel czy zasniedziałe styki.Pozniej tylko wykrecanie rozrusznika. Wziąłem się w końcu za ten rozrusznik właśnie w sobotę i z rozpędu wykręciłem prądnicę ( AC Generator wg Service Repair manual ) :icon_twisted:..... ,muszę odstawić dalej samochód od miejsca pracy bo grom go wie ... :icon_twisted:Potem wykręciłem rozrusznik ale nie idzie odkręcić kabelka (+) w przekaźniku rozrusznika - zaraz lecę z tym walczyć w każdym razie podobno jest możliwość iż wyrzutnik może nie działać ( lub coś go blokuje ) lub szczotki kaputt a tu taka fajna pogoda do jazdy .....eccchhh :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.