Skocz do zawartości

Jazda za tirami - nic nie widać


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A właśnie propos jazdy za tirem to jestem ciekaw jak jest ze sztywnym holem? Czy ktoś to realnie odczuł? Słyszałem, że podczas jazdy za takim przy odpowiedniej odległości można zmniejszyć gaz, a jechać z tą samą prędkością :icon_twisted: . Może ktoś wie coś na ten temat?

 

 

Generalnie logiczne - jak sie znajdziesz w tunelu powietrznym za takim tirem to musisz pokonac mniejsze opory wiejacego wiatru. Ale ja osobiscie w takim wypadku bardziej, niz na gazie, skupilbym sie na tym ze jest cieplej za tirem, wiec czasem w chlodnie dni w trasie dobrze jest odpoczac troche turlajac sie 90 za tirem:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahaha dobry kawałek. Jazda blisko za tirem/autobusem/minibusem to bardzo kiepski pomysł, bo:

- nie widać co się dzieje na drodze przed nami

- spod pojazdu może nagle wyłonić się np cegłówka albo półmetrowa dziura i nie będzie czasu na manewry.

Zapomniales o najwazniejszym:

- jadac tuz za tirem jestes niewidoczny dla tych jadacych z naprzeciwka, a to moze sie skonczyc duzo gorzej niz wjechanie w dziure.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak radzicie sobie jak przed wami jedzie tir, a wy nie możecie wyprzedzać bo np. jest zakaz wyprzedzania, zakręt, wzniesienie lub duży ruch. Jak ja jadę za tirem mimo że Simsonem, którym nie dam rady wyprzedzić tira :bigrazz: , to jak jadę za nim to dobrze nie widzę drogi. Chodzi mi oto jak jechać żeby widzieć drogę, bo za nim nic cie widzę, mimo, że zachowuję odstęp. :P

 

 

Po pierwsze trzymaj się zasady która jest wypisana wyraźnie na wielkich naklejkach na każdej ciężarówce w UK , głosi ona " If you can`t see my mirrors then I can`t See You". Tłumaczyć nie trzeba.

Po drugie trzymaj odstęp od ciężarówki i jak możesz to poruszaj się od lewej do prawej krawędzi pasa aby widzieć drogę przed ciężarówką. Np. Jesli zakręt jest w prawy to rusz do prawej i będziesz widział przez zakręt, jeśli w lewo to do środka jezdni i też będziez widział przez zakręt.

Po trzecie nigdy nie jedź środkiem pasa za naczepą - ciężarówka przejedzie ponad przeszkodą leżąca na środku pasa (np. kłoda, płyta, rozerwana opona) a ty w nią wjedziesz bo będzie za późno aby robić unik.

 

Po czwarte - Dystans po raz kolejny!!! Brud, kurz itp. leci na ciebie rozpraszając Twoją uwagę.

Po piąte - jadąc za ciężarówka bacznie obserwuj lusterka swoje i to co się dzieje za Tobą. Większość debili w puszkach będzie wyprzedzała Was "na raz" i w dodatku z rozpędu - ruszysz się na pasie to ktoś Cię strąci z tyłu bo akurat zacząl wyprzedzać "na styk' czyli tak jak wszyscy w PL.

 

Ogólnie to jak wyżej - dystan + staraj się być w zasięgu widoku lusterek ciężarówki. Jesli kierowca nie widzi Cię w lusterku to znaczy że ciebie tam nie ma a wtedy rózne manewry może sobie pozwalać.

No i uważaj na rózne dziwne przedmioty wypadające z polskich i rosyjskich ciężarówek - kawałki naczepy odpadają, kloci hamulcowe, lub puszki piwa czy butelki po wódce z kabiny. :D

 

I też jeszcze ważna sprawa - jeśli jedziesz za jakąś ciężarówka która na bliźniacze koła na ostatniej osi a między 2 oponami z którejś strony widzisz że coś utknęło i kręci się na kole to oddal się jak najbardziej. to może być bardzo niebezpieczne. Znajomy kurier (od zawsze smiga jako kurier, ze 20 lat chyba) kiedyś podążał za wywrotką i przyglądał się co to takiego utknęło między bliżniaczymi oponamim, wpatrywał się to kilka minut jadąc dośc blisko ciężarówki gdy nagle to coś postanowiło wyskoczyć pod wpływem obrotów i okazało się że była to cegła lub jej spory kawałek. Dostał nią prosto w kask, nie dał rady opanować sytuacji bo było to zaskoczenie po monotonnym wpatrywaniu się w koła ciężarówki i niestety zaliczył ślizg. Niegroźny w skutkach ale teoretycznie mógł zginąć.

pozdro.

 

PS. Skacząc po pasie od krawędzi do krawędzi uważaj żeby nie wychylać się za bardzo poza obrys naczepy - z naprzeciwka ktos moze akurat wyrpzedzać na trzeciego i Cię strąci a z prawej strony może być jakis pojazd na poboczu, rowerzyści czy traktor i też zahaczysz.

Poza tym gdy jedziesz blisko za ciężarówką to kierowcy czekający na wyjazd z bocznej drogi nie wdzią Cię i wyjadą zaraz po tym jak minie ich naczepa tym samym uderzą w Ciebie bo nie spodziewali się motocykla zaraz za ciężarówką. Znam z własnego doświadczenia, ale jechałem za zwykła osobówką a miła pani w bocznej ulicy nie widziała moich świateł poprzez wnętrze samochodu przede mną (a ja ją wyraźnie widziałem 'przez" wnętrze samochodu przede mną) i nie raczyła użyć swojego małego mózgu więc poprostu wyjechała mi porsto pod koła. Uderzenie, lot, lądowanie.... :P

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym odstępem to generalnie racja ale spróbuj tak na naszych drogach to zaraz od tira będzie cię oddzielać 15 osobówek ze sfrustrowanymi Repami na pokładach i silnikami 900cc w gazie pod maską:D dlatego uważam że jak już nie masz szans wyprzedzać tira albo nie chcesz to odpuść sobie całkiem. Jedź te 5km/h wolniej oddalając sie powoli od tira a inni nich sie cisną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesiadasz się z simsona na tira i masz po problemie :D

 

 

Ja wolałby jakąs furę z filmu MaxMad lub z gry Interstate `76. Wtedy byłby porządek na drogach. :notworthy:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej to puścić TIRy tunelami powietrznymi i po problemie. Skończy się problem złych nawierzchni, korków, hałasu i dzieci bedą mogły przejść przez ulice do szkoły albo sąsiada, no chyba, że zwiększy się ilość motocykliniarzy mknących 250 na przelotówkach :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi mili niezapomnijcie że poruszacie się motycklami, i wyprzedzanie TIR-a trwa ułamek sekundy, jeżeli już jest ktoś zmuszony jechać za takim pojazdem, to chyba normalne żę nie trzyma się ręką naczepy, tylko zachwuje bezpieczną odległość aby wykonąć bezpiecznie manewr wyprzedzania. :biggrin:

 

No ale nie Simsonem .... na co zworcil uwae zakladajacy temat.

Motocykle to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jest tak zle, jesli jest kawałek prostej to tylko wyprzedzac...

Mnie az tak bardzo te tiry nie wnerwiają, najgorsi są Ci co jezdza jakimis zabtykami po 4 remontach silnika , z 2 razy wiekszym obciazeniem niz powinni sie poruszac. Jedziesz za takim i sam dym (smoła) , do tego wlecze sie 40km\h. Takie zabytki jakie jezdza w Polsce za granica juz dawno nie widzialem...

W sumie to Te PKS (shity) to prawie to samo, tyle ze Ci wyjada sie bardziej uwazni

Edytowane przez adrian44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... ciach...

 

 

zgadzam się w 100% od siebie dorzucę pare uwag:

1. wyprzedanie tira trochę miejsca zajmuje wiec uważać gdzie sie wyprzedza.

2. jak sie jest na wysokości ciągnika uważać! on was/nas/4oo nie widzi!

3. uważać na ich ruchy, chociaż zaczynają sie pilnować (papa ma cb i "troche" jeździ po kraju i mi mówił ze sie opiep... za głupie akcje na drodze. Postep!!)

4. spie**alać ASAP

5. UWAŻAĆ

Edytowane przez Sadriss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...