Sztyft w brwi, a kask

[Iluminat]

Każdy chodzi jak chce, mnie też drażnią kolczyki u facetów (i w ogóle kolczyki - kiedyś tak znaczono niewolników).

 

Tak jak ktoś już tu powiedział - zaklej czymś na czas jazdy (plaster, taśma). Powinno być ok. Najlepiej wyjmij i wtedy zaklej plastra. A najlepiej najlepiej wcale nie kolczykuj twarzy, po co to komu. Ale to jak już uważasz.

 

pozdrawiam.

[Geralt]

Każdy chodzi jak chce, mnie też drażnią kolczyki u facetów (i w ogóle kolczyki - kiedyś tak znaczono niewolników).

 

a dzisiaj tak znakujemy krowy na pastwiskach

 

A najlepiej najlepiej wcale nie kolczykuj twarzy, po co to komu. Ale to jak już uważasz.

 

z dużym naciskiem na po co.

ja rozumiem, że jest moda na emo i takie tam bzdety, ale czy to nie szkoda skóry?

Edytowane 25 Czerwca 2008 przez Geralt

[NiceTree]

Jak nie dociera to pomyśl jak śmiesznie będziesz wyglądał z głową oblejoną dookoła taśmą :bigrazz:

[Iluminat]

Ale po co ma obklejać całą głowę dookoła, skoro może tylko "punktowo" zakleić sam kolczyk.

 

Ten temat jest do zamknięcia, bo nie ma innej metody. To indywidualna sprawa, niech autor sobie zaklei jak chce, byleby mu było wygodnie.

 

Gdzieś był temat o piercingu, wiec szukajka nie zawadzi.

 

pzdr.