Siema. Mam jednego problema, wkładałem silnik do ramy bo robiłem remont w moim kmx'ie i jak wszystko poskładałem to zostały do podłączenia kable wychodzące z silnika, jedną wiązkę podłączyłem na 100% właściwie bo kostka w kostke weszła tak jak miała wejść, a drugi kabel z silnika szedł do modułu i od strony silnika kabel niemiał kostki a w module była więc jeżeli były podane kolory kabli to chciałem zrobić to bez kostki i odciąłem kostke a co się okazało były tam inne kolory kabli i mi się pomieszały, więc podłączyłem to byle jak i o dziwo motor odpalił i jeździ i wszystko działa tak jak należy, ostatnio spróbowałem zmienić te kable miejscami bo może złe podłączenie było i zamieniłem je iskra wciąż była i zabrałem się do odpalania, kopka jak na nią nacisnąłem nogą to w trybie błyskawicznym odskoczyła spowrotem a motor niechciał odpalić i niewiem co to mogło być?? Zrobiłem kable z powrotem jak były na początku i jest ok odpalił. Mogłem coś przez to zepsuć, lub niewiem może i głupie pytanie ale silnik mógł zakręcić w drugą stronę przez to albo zwiększyć poprostu kompresję??