michalwariat

naprawde ciekawie zrobiona ta NSR'ka na nejkeda

moze nie jestem specem ale wiem:P:moj kumpel latal kiedys SX 125 po polnych (jadna byla taka nawet szeroka) i z za zakretu widzi niebieskiego jak mu macha lizakiem...pomyslal sobie ze jest na polnej i co mu szkodzi sie zatrzymac.Efekt:sposali go i dali pouczenie,kazali moto prowadzic na chate i grozili czyms wiecej(jednak nie mozna latac bez prawka i papierow nawet po lonych)-niestety taka jest prawda :(

Jak ma sie dobrze poukladane w glowie to mozna brac wszystko na pierwsze moto....ja np wpadlem do kumpla na swojej DT50 po czym ten kumpel dal mi sie przejechac na Kawie KX 250 2T!! I nic mi sie nie stalo...a nie jechalem tak zeby nie dotykac manetki.

Nastolatkowie wzywający policje są skazani na zgube...stare dziady powodujace stluczki z motorowerem zawsze nagadaja niebieskiem ze nie ma szans.Co do tematu:wracam sobie z jeziorka jadac po polnej, a polna + DT =dobry wybor wiec troche odkrecilem i wchodze na 3 w zakret na wysokich obrotach by po wyjsciu ladnie odejsc.Niestety jakis dresik wchodzacy w ten sam zakret z drogiej strony Civic ubzdural sobie jakieś WRC.Ja jechalem po swojej stronie na poboczu a on srodkiem...gdy mnie zobaczyl dal po hamulcach i znioslo go prosto(na mnie)je nasczesnie dysponujac jakas moca dalem na full i odbilem przelatujac przez rowy zatrzymujac sie na jakims polu.Odwracam sie a tan typ calkowicie zaoral trawnik(tam gdzie wczesniej jechalem) po czym lycha dajej wcale sie nie zatrzymujac.

Kiedyj ja z pumplem latamy po polnych i tak fajnie sie jechało bo droga ładnie uklepana....a tu nagle koniec:jakis rolnik zaorał droge bo chyba mu sie oblicznie pomyl;iły w pustym baniaku.Po przejechaniu na tym polu jakis 100m patrze a na ogonie jakis traktor mruga swiatlami.Pomyslalem TAKIEGO sie zatrzymam.Naczszesnie to byl stary traktor i nie miał szans.

Ekonomicznie raczej się nie jeździ 50cm bo i tak mało pali...gdy już latasz ostro to obrotomierz jest chyba złym miejscem do skupienia wzroku podczas zmiany biegu(jak wlace go nie mam i zyje)

problem dotyczy simsona s 51 ze zwykłym zapłonem.nieraz jest iskra a nieraz nie ma.wszystko zmontowane w iskrowniku jest zgodnie ze schematem.jest nowy przerywacz i kondensator.cewka zapłonowa pierwotna i ta pod bakeim też jest dobra.regulowałem przerwę na przerywaczu według książki.przez chwilę była iskra i przejechałem się kawałek ale zaraz po tym styki na przerywaczu się przypalają(pokrywają się takim nalotem)przerywacz jest niemiecki a nie tam jakieś gówno.co jest grane??

Jestem posiadaczem DT50R z 99r. i mam jeden wielki problem:części!!! w moim miescie sa dwa sklepy gdzie mozna zamowic praktycznie kazda czesc do kazdego motocykla/motoroweru.Maja pelno DT w katalogach ale DT50R z 97...i nigdzie nie moge siedowiedziec czy ktos poprostu namieszal mi w papierach?zdjecie w podpisie.Zobaczcie i ocencie.Czekam na szybka odp:To jest 97 czy może 99.Na allegro nie ma co szukac bo jest wiele 99,00,01... ktore wygladaja identycznie i nikt nie wie gdzie są czesci.

nie wiem jak tu masz rozwiazany kranik ale powinny byc po odkreceniu takie dwie miedziane rureczki....jedna dluzsza-on a druga krutsza-res jak ich nie ma to nie dosc ze silnik zasysa kupe syfu to nie ma rezerwy

Ja w DT ekonomicznie pływam: I-10km/h II-20km/h II-30km/h IV-40km/h V-50km/h IV-60km/h dodam ze ekonomia oznacza u mnie jazde na oparach po calym dniu szlenstwa i modlenie sie o dojazd do domu:P Jeśli chodzi i ostre starty to chyba ciezko bedzie mieszanie w biegach co 3 sec i tak szesc razy patrzac sie roznoczesnie na buzik i droge...

co za lipa....widze ze skladacie cos konkretnego a moje moto gotowe dopiero za tydzien i to jeszcze bedzie na dotarciu.pozdr

moze to was zdziwi ale ja w swojej DT pomalowalem boczki lampe i blotnik.zadnej gleby wiec wszystko elegancko dziala i nie odpryskuje...ale polska jest piekna i jak zostawilem kiedys moto pod sklepem to mi ktos porysowal caly blotnik jakimis kluczami i teraz odpryskuje:/

zapłon zbyt wczesnie ustawiony....po upuźnieniu powinno byc ok, ale nie za duzo bo bedzie szczelalo w wydech(jak sie dobrze ustawi to moto bedzie lepiej sie wkrecalo i ladniej szlo)

trzeba bardziej zejsc do pionu a przed gleba mozna ratowac sie tylnim heblem.Co do simsona to był juz taki jak wyjechał z fabryki...hmm do teraz nie wiem jaką miał pojemność(poprzedni właściciel też nie wiedział)Miał też w seri gaźniczek binga i na koło chetnie stawał bez sprzegla.W DT niedawno załozyłem szosową oponke a z tyłu widnieje nowiutka lampa ,,street" za 90zł i jest po malowaniu wiec boje się eksperymentów bo zawieszenie jest naprawde nieprzewidywalne.Jak ktoś ma to chętnie zobacze filmik z udziałem takiej DT jak ktoś lata na gumie.pozdr

Ja na motorynce stawałem na gume bezproblemoto, na simsonie jeszcze latwiej było....ale jak dosiadłem mojej DT to nie ma bata:Pkolo podniose moze na 5 cm i nic wiecej.Moj sposob:wbijam pierszy bieg i przyspieszam do mometu kiedy moto dostaje kopa wtedy gwaltownie poszczam gaz i jeszcze ostrzej daje szarpiac za kiere.(DT ma zawieche z gumisiow i plasteliny dlatego ona poprostu plywa)Z tego chyba wywnioskowalem ze jednak nie kazde moto idzie na gume:P

Ja za pol roku robie A1 to stawiam tylko na KTM EXC 125.Z tego co wiem to każda ma w papierach te 11KW bo fabrycznie byly ostro blokowane.Po odblokowaniu jest to cos ok 38KM a moment obrotowy jest wiekszy od tedo w SX 125:)

Gratulacje!!....mam tylko pytanie-czy zawieszenie nie jest przypadkiem z CR 125??moze dlatego takie idealne i leprze od CRE 50;)

Głogów....trudny,cały zaorany po miszczostwach polski,wiele strpmych podjazdów i ostrych skoków.(nie jedna WSK znalazła tam miejsce spoczynku)-tor tylko dla orłów:)fotki można odszukać w linkach zamieszczonych w moim podpisie.

Różne rzeczy chodzą po sprzętach....rozkręć silnik a się dowiesz.Może to być sypnięta cała skrzynia biegów, albo tylko spadła jakaś podkładka.

Jak to wszystko jest prawdą, to nie widziałem leprzej okazji.....myśle że te 2800zł to 50% ile powinna stać naprawde.

Naprawdę bardzo fajnie zrobiona...nie wygląda to jak WT i chętnie bym sobie taką kupił gdybym miał troche grosza:)

Spotkałem się z tym motorowerem przez znajomego któremu po roku rozleciało się przednie zawieszenie i nie daje rady tego zaspawac...może to był poprostu pech.

Co do tych biegów to po rozpołowieniu silnika może się okazać, że masz wyjechane te frezy w skrzyni...

hmm wiem że nie 80cm3 ale może Suzuki DR125...jak już wyżej zostało napisane:Skoro dasz rade zarejestrować 80/50 to czemu nie 125/50:P

Jak ostatnio mnie zczapili niebiescy bo podwoziłem znajomego 100m na chate który był bez kasku to żucał się do mnie nieziemsko z tego powodu że nie mam ukonczone 18lat.Ja zdziwiony mu mówie, że jeszcze o tym nie słyszałem(już omijając ten kask) i jestem zadziwiony.On na to...500zł i będe już wiedział.Chamski mi się trafił smerf ale puścił mnie beż żadnych karnych przywilejów;)