melon19

Jak pierwszy raz zobaczyłem rocketa III - to się w nim zakochałem i ja bym mu tego nie zrobił (1- nie umiałbym, 2-ni chciałbym), ale respekt dla gościa :notworthy: :notworthy:

ewentulanie przelecisz przez kiere, bedziesz sunął po asfalcie aż wypierniszysz w stojący samochód, nadomiar złego sunący po asfalcie motocykl uderzy w ciebie i rozpołowi na pół. Wszędzie będą się walały flaki a krew sikała jak w "kill bill"-u. to tak w skrócie na podstawie "Final Destination 2"

Nie ma - jedyne ograniczenie pojazdu to jego waga. A maluchem na B1 jezdzic nie mozna :notworthy: O ile sie nie myle to żeby jeździć na B1 to samochód nie może jeszcze mieć większego silnika niż 600 -650ccm??? A widziałem niedawno maluucha (odchudzonego) na allegro który był zarejstrowany na B1.

:notworthy: :notworthy:

No weisz ja dużo jeżdże po mieście i dosyć sporo sprzędów widuje, ale bez migaczy to mi się jeszcze nie zdażyło zobaczyć. Nie kombinuj bo w razie wypadku ubezpieczyciel nie wypłaci ci odszkodowania newet jeżeli to nie bedzie twoja wina, a gadka że "odpadły" - nikogo nie przekona. Po drugie jest to niebezpieczne. :notworthy:

A jak sprawa się ma z tablicami kartonowymi typu "młoda para" itd. które się przyczepia na śluby i które zasłaniają oryginalną tablice. Czy policja może dać za to mandat?

Taa, lęki... Raz jak mi powietrze zeszło z opon i jechałem z pasażerem, to było coś, 30kmh w zakręcie, pochylam się, a tył lata jak chce. I to przy takiej prędkości, a na najpbliższą stacje 4km. Nigdy tego nie zapomne.

Tak tylko że przy codzinnym użytkowaniu nie zawsze jest czas i co gorsza nie poprostu się niechce. Bo tak to wyglądałoby ślicznie.

Albo "ścigacza" z gwiezdnych wojen. :mrgreen: ;)

Kiedyś odbył się wyścig między dodgem viperam a bodajże F16 i F16 wygrał zaledwie o ok.1metr. To że motor wyrywa do przodu to normalka, bo przecież jest dużo lżejszy od konkurencji. A to że go wyprzedza to porshe to tak jak napisał lukasz-aprilia Nie nie ja to oglądnąłem jeszcze raz i stwierdziłem że to wszystko było ukartowane, ani ten samolot ani to porshe nie miały szans. ;) oszusty jedne

A czy to że czopery itp. wolniej tracą na cenie nie jest wynikiem tego że ich stylistyka nie zmienia się tak drastycznie (czyt. szybko) jak plastików. :?: :?:

Ja jak 2lata temu kupowałem skuter to postanowiłem że bedzie to nowy skuter a nie używka. I powiem ci tyle że popełniłem wielki błąd bo kupiłem nowe badziewie zamiast za tą cenę kupić markową używkę. Skuter stoi i czeka aż ojciec na nim bedzie jeździł, a ja po wakacjach sprowadzam z zagrnicy moto i to napewno bedzie używka.

Szkoda tylko że nizabezpieczone aluminium sią utlenia, ja z kolega w skuterze wypolerowaliśmy przekładnie i wyglądąło super, pięknie się błyszczało, ale zaduzo zachodu z utrzymaniem polerki, dlatego tym razem już wolałbym pokryć chromem. Nadal trzeba czyścic i pokrywać woskiem aby nie straciło blasku ale jednak mniej z tym roboty. ;)

Jak każde lampy (musi być sprawdzone że nie oślepiają innych kierowców itd.) ale osobiście nie spotkałem się z przypadkiem żeby sprawdzali kierunkowskazy, co innego reflektor przedni czy tylną lampe.

Nie wiem czy oto ci chodzi ale można chyba włożyć nową watę wygłuszającą.

No no to miałem na myśli

Zwykłe badziewie można kupić już za ok.90zł ale to jest szajs. A wiadomo im lepsze tym droższe (coprawda nie zawsze). Chyba najlepiej kupić alarm który nie tylko "wyje" ale ma jeszcze w pilocie powiadomienie, kiedy alarm się włącza przy moto. Bo syrene nie zawsze usłyszysz.

Widziałem taką owiewke w simsonie sr. Wyglądało - hmm w zasadzie nie wyglądało. Załóż lepij podwójny reflektor jak np. triumphie speed triplu - chyba bedzie fajniejszy efekt niż z tą owiewką.

Pocieszam się tym że nie sztuką jest zaliczyć glebe na moto, ale sztuką jest zaliczyć "glebe" samochodem. To już trzeba być zdolnym (lub bezmyślnym). Wywrotki na moto to moim zdaniem normalka.

Szkoda że w Polsce nie ma tak profesjonalnych wyścigów jak za granicą no ale jak sie nie ma co się lubi to się lubi co się ma. W zeszłym roku w połowie maja były organizowane wyścigi na 14 mili na Rzeszowskich ulicach. Było bardzo dużo super motocykli ale szkoda że żaden z nich nie startował. Tylko pełen lans. Ale z drugiej strony gnać ponad 200 po naszych rzeszowskich drogach... no niewiem.

crazybiker_ Ja jednak bym ci radził zrezygnować z kupowanie tego moto. Nie jest to sprzęt u nas super popularny i też wydaje mi się że z częśćiami bedzie problem. A dotego jak ma felge uszkodzoną i on nie może znaleźć części to nie liczyłbym na twoim miejscu że ty je szybciej znajdziesz.

Ciekawy choć widziałem wiele dużo ładniejszych. :P

Jak to ktoś kiedyś napisał: motocykliści dzielą się na tych, którzy już zaliczyli gleby i na tych którzy je dopiero zaliczą. Uważam że jest w tym dużo prawdy i każdy kiedyś się glebnie, jeżeli nie ze swojej winy to przez kogoś innego. Także lepiej się nastawiaj że jest to nieuniknione. Pozdro for all.

Nie ważne od czego się zaczyna tylko ile ma się oleju w głowie. Ja najpierw kupiłem skuter (chińszczyzna bo chińszczyzna ale jeździ), jeździłem też troche na gs500 i "jamaszce" wirago (wójka), a po wakacjach bedzie kawasaki zx6r. Uważam że spokojnie można zaczynać od 600tek, ale to tylko moje zdanie. :mrgreen:

A może wypadałoby najpier z kolesiem pogadać przez telefon (wcześniej sobie pytania ułożyć żeby go zaskoczyć). A dopiero potem mówić że to bubel czy coś. Przynajmnie tak mi sie wydaje. :mrgreen: