ziuT

srad 750 lub fajer. maly gixer jest slabiutki w porownaniu do tych pozostalych. a do normalnej jazdy po miescie to musiasz zmienic kiere - ulatwi to takze gumowanie. no i nie zapomnij o amorze steru i wyzszym stanie oleju

musisz troche wytlumic puszke bo inaczej bedzie lipa. ja latalem fazerkiem do 18 i niebiescy sie nie pojawili chociaz przejezdzali obok parkingu :P

oplaca sie tam kupowac motocykle w takim stanie tzn nie uszkodzone?

lepiej na zimne dmuchac i juz wczesniej zalozyc torowe gumy bo zamiast odebrac sygnal od opon twoja dupa moze odebrac bardzo nieprzyjemny sygnal od asfaltu

luzi napisal ze w piatek o 13 a szamotuly to chyba w sobote co

ja chyba tez sie zjawie bo dzis jakos kiepsko mi sie latalo a cisnienie jest ogromne po dosc dlugiej przerwie. PS a co tak wczesnie? pozniejsza godzina by chyba wiekszosci bardziej pasowala

no jest taki plan na dzisiaj :banghead: a tobie zostawie do testowania stelaz bo jako jedyny miales okazje jechac w totalnym pionie :biggrin: a co do roznego poziomu to powiem tylko tyle ze trzeba brac sie do roboty. ciekawe kto pierwszy podejdzie do wolnej gumy :biggrin: mysle jednak ze zbyt predko nikt z nas nie bedzie jechal na heblu. Ibiza ma najwieksze doswiadczenie w gumowaniu ale ostatnio cos sie opie**ala :/ jesli fazerek mi przypasi i zlamie blokady psychiczne to jeszcze w tym sezonie podejde do tego tematu

bedzie ktos dzisiaj?

to jest pytanie retoryczne ;)

mnie tam poki co wystarczy zabawa na treningach ale kto wie co sie bedzie dzialo w nastepnym sezonie. czasy okrazen sa juz przyzwoite wiec wypadalo by sie poscigac juz na powaznie. moze uda sie wykombinowac torowy sprzet bo i tak jazda po ulicach jest dla mnie nudna i bardzo niebezpieczna. pozdro

kiedys zrobilem grubo ponad 200km i kilka dni dochodzilem do siebie bo to poczatek sezonu byl :notworthy:

motocykl i kask taki jak ma simon wiec bylo troche paniki. Daria juz go nawet usmiercila. okazalo sie ze w tym czasie byl on jednak w pracy. zatem nie jest to ktos z niezniszalnej ekipy ani znajomy ale tak czy inaczej szkoda goscia :icon_razz:

kolega mi mowil :crossy:

dasz r6 na kilka okrazen to bede :biggrin:

dla twojego sprzeta to bulka z maslem :buttrock:

trzeba chciec i cwiczyc. az takie trudne to nie jest

no zesz ku*wa mac! ludzie na wies sie wyprowadzaja by zaznac troche spokoju a tu ci taka banda motorzystów przyjedzie, halasu i smrodu narobi :)

no ladnie se latacie a ja kuźwa bez sprzeta :)

ja pewnie tez bede. zmuszony jestem jednak wyciagnac z garazu najtajniejsza bron :bigrazz:

:bigrazz: co oni wywineli? daj jakies szczegoly

tak srednio mi sie widzi ale moze sie skusze...

niezniszczalni to wiadomo ale czy nierozpuszczalni? :biggrin:

ja tez ;)

najlepiej mi sie gumuje przy Vivaldim :flesje: a tak powaznie to tylko MANDARYNA ;)

;) :icon_twisted: :icon_arrow: o kuźwa!!! widze ze musze brac zdjecia i isc do innego lekarza a moze nawet robic rezonans. zobaczymy za kilka dni czy ból ustepuje