w moim przypadku tez mozna taki sam wniosek wyciagnac. przy 170km/h zderzylem sie na torze z innym amatorem i nawet sie nie wylozylismy, zaliczylem szlifa przy 90km/h i tylko sie poobijalem, a jadac 20km/h wjechal mi w noge fireblade i ledwo przezylem :/ rodzina, niezniszczalni, forumowicze, przyjaciele, znajomi i nieznajomi spisali sie lepiej niz na medal :flesje: