Acid

no napewno czas pokaze ale moj kumpel tez ma takie i nic sie nie dzieje.. zobaczymy za taka kase to nawet sezon lub dwa warto przejezdzic i wymienic.. pozdrawiam

witam, ostatnio znalazłem ochraniacze w kombinezon na allegro.. wykonane z twardego sylikonu czy kałczuku ciezko mi stwierdzic.. w kazdym razie kupilem je.. odebrałem bezposrednio od czlowieka ktory nimi handluje.. sa wykonane bardzo dobrze wymagaja jedynie delikatnej obrobki resztek po wtryskarce.. wiadomo ze nie moga byc tak wytrzymale jak kevlar ale za 15 zł/sztuka to niech na jedna dobra glebe starcza i spelnia swoje zadanie to uwazam ze jest super.. ponizej podaje link do aukcji i polecam kontakt zarowno telefoniczny jak i osobisty.. pozdro! http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=107815409

a wiesz ile km drog jest w szwecji?? jakos tam daja rade i nie tylko na autostradach.. i jakos tam zwierzyna sie przemieszcza dzieki tunelom pod drogami.. ja rozumiem ze szwecja jest bogatszym krajem itd.. ale da sie.. smacznego i dziekuje :bigrazz:

Mi tez sie wydaje ze im szybciej jedziesz tym trudniej o wywrotke z powodu malego zwierzaka.. ale roznie bywa.. ja kiedys przy ok 210 km/h jeszcze starym poczciwym GPX 600 sprzatnelem wiewiorke.. wiem ze ona jest duzo delikatniejsza itd ale wydaje mi sie ze przejechalem ja w polowie a mialem wrazenie jakbym przejechal po cieniutkim patyku... Jest jeszcze druga sprawa.. moto wazy ok 200 kg rozpedzone do dajmy na to 120 km/h (wydaje mi sie bo z fizyki mialem naciagane 3 :bigrazz: ) ze 2kg "miekka" przeszkoda typu zajac nie jest w stanie zmienic toru moto.. faktycznie im kolo szybciej sie kreci tym trudniej zahwiac jego rownowage.. ps. na zakonczenie mojego (nudnego) wywodu :icon_mrgreen: -> kiedy my sie doczekamy siatek przy drogach zeby zwierzaki nie wybiegaly?? tak jak w szwecji!! znajac zycie i polska mentalnosc nigdy... bo nawet jakby cudem je postawili to na drugi dzien taka siatka sluzylaby u przyslowiowego kowalskiego za plot w domu... trzymac sie!! POZDRO!!

skoro cie nie widzial.. myslal ze cie nie ma wiec nie widzial powodu zeby kogokolwiek szukac za soba... Anulka wierze w twoje czyste intencje i ze jezdzisz ostroznie ale w tym wypadku akurat nie powinnas miec pretensji do goscia z puchy.. na przyszlosc rob tak zeby cie widziano.. pozdrawiam

całkowicie popieram.. trzeba jezdzic tak zeby na bank widzieli ew slyszeli :buttrock: ze jedziesz za nim (delikatne dodanie gazu od czasu do czasu napewno sprawi ze leszczyk dokladniej obluka lusterka) moim zdaniem na 90% wpakowalas sie w martwa strefe jego lusterek pozostawiam 10% na to ze gosc byl nienormalnym chamskim psycholem chcacym zafundowac ci uroczego szlifa... serdecznie pozdrawiam.. ps. ale absolutnie nie usprawiedliwiam kierowcow puszek!! wiem ze swoich przygod ze sa to ludzie czesto nie zdajacy sobie sprawy jak duze zagrozenie funduja nam na drogach.. bywaja chamscy i bezmyslni - to fakt.. ale wiem tez ze swojego przykladu (jestem tazkze kierowca puchy) ze NAS MOTOCYKLISTOW czasem nie widac zwlaszcza jak tniemy ponad 200 przy wyprzedzaniu kilku samochodow na raz na trasie szybkiego ruchu.. patrze w lusterko - cisza..patrze czy moge wyprzedzac - moge.. jescze raz w lustro - moge.. zaczynam manewr i slysze zzzzzziiiiiiuuuuuuuuuummmmmm kolo szyby i pare jobow pod nosem ze malo brakowalo... NIESTETY BYWA I TAK.. sami wiecie POZDRO

ja mam schuberta z 1983 roku z uchylana szczeka jest zajebisty.. wykonany z kompozytow robiony specjalnie dla bmw.. wydaje sie korpalowaty ale przy predkosciach rzedu 250 jest stabilny i nie mota glowa!! naprawde jestem zszokowany jedyny jego minus i w zasadzie ktory go calkowicie dyskwalifikuje w tej chwili to matowa szyba wykonana z pleksi :biggrin: niestety pleksi a nie poliweglan.. spolerowalem ja na wysoki polysk tydzien minal i porysowana od samych rozbijajacych komarow.. no niestety nocnik ma ponad 23 lata ale pod wzgledem komfortu przy naprawde wysokich predkosciach niejeden nolan musi ustapic mu pola.. pozdro

Wyluzuj trochę - każdy ma swoje zdanie, chcesz - jeździj cały rok - ja uważam za absurd jazde w mieście na światłach mijania cały rok..... ja uwazam ze na swiatlach powinno sie jezdzic caly rok 24 h na dobe i koniec.. w trasie lepiej widac innych zwlaszcza w lasach ciemne auta.. a w miescie bardziej auto z wlaczonymi swiatlami przykuwa uwage.. takie jest moje zdanie.. ja uzywam swiatel mijania zawsze i u mnie juz tez jest odruchem po uruchomieniu silnika zapalenie swiatel a nie wlaczenie radia (to dopiero po swiatlach :icon_mrgreen: ) i... cieszy mnie to bo jest bezpieczniej i co do tego nie ma dwoch zdan POZDRAWIAM

............ Panowie uspokujcie sie.. jezeli lykal po prawej stronie to faktycznie przegial bo to wiaze sie z bardzo duzym niebezpieczenstwem..dlaczego? - nie trzeba wyjasniac... jakby nie bylo w tym momencie nie jest to juz wazne... szkoda chlopaka i wspolczuc trzeba rodzinie... ps. Wasza kłótnia naprawde nie jest na miejscu w topicu tego typu.. pozdrawiam i zycze szerokich rownych drog.. [*] [*] [*]

tutaj nawet zbroja sredniowiecznego rycerza by nie pomogla :( .. kombi pomoze conajwyzej podczas slizgu.. mieli szczescie w nieszczesciu... siet.. ale na drugi dzien bolalo ich ... uwazajcie zwlaszcza na nieoswietlone furmanki :buttrock: gdy zapada zmierzch.. raz o malo sie nie naciolem.. pozdro!

ja z yamahy rd 80 przesiadlem sie na Kawasaki GPX 600R.. przejezdzilem bez zadnych przygod ponad 3 sezony.. smialo sobie poradzisz z 600 a nawet z wiekszym moto jak rozsadnie podejdziesz do sprzetu.. zwlaszcza ze masz juz doswiadczenie.. pamietaj tylko ze to sie szybciej rozpedza niz hamuje!! moj kumpel mial simsona, MZ 150 i teraz myka Kawa ZX9 2002 rok (145 KM).. takze da sie.. wszystko zalezy od twojego rozsadku.. zycze powodzenia i samych dobrych chwil na przyszlym sprzecie! ps. jak chcesz przecinaka to faktycznie rozwaz cbr, thundercata, moze ZX6.. mi sie marzy CBR 900 fireblade :( :buttrock: :flesje: :evil: ;)

hej a moze ktos posiada zdjecia z parady??? bylbym naprawde wdzieczny.. zwlaszcza jakbym byl na foto (bialo - niebiesko - czarny kombi bialy kask z pomaranczowymi oczojebnymi wstawkami z uchylna szczeka) jechalem jako plecak na kawasaki zx9 2002 rok srebrny w zolto - czarnym malowaniu.. jakby ktos mial zajebistym przypadkiem :( to byloby fajnie z gory dzieki.. 3mac sie! :buttrock: :flesje: :evil: ;)

w miescie warto panowac nad soba.. wiadomo miasto to miasto ktos wyskoczy niewyhamujesz i wielkie kule ognia.. ale na trasie jak jakis orczyk podczas gdy go wyprzedzam redukuje i depcze to mnie kur***ca strzela.. :clap: wtedy robie tak: odpuszczam chowam sie za niego i przy 120km/h wrzucam 2 bieg.. jak wyprzedzam gdy rownam sie z jego szyba sprzeglo przygazowa (kolesiowi malo serducho nie wyskoczy :) ) i ogien... :D ale maja miny buraczyska hehehe :P pozdro

cóż mozna dodać.. musimy byc bardziej przewidywalni i musimy postarac sie zeby statystyki sie zmienily dla nas na lepsze.. wiem ze kierowcy puch jezdza roznie ale nie musze chyba nikogo przekonywac ze bardzo duzo zalezy takze od nas.. miec oczy szerzej otwarte i nie pchac sie w n iepewne sytuacje - tego zycze wszystkim POZDRAWIAM

nie martwisz sie o skrzynie??.. :D wydaje mi sie ze sprzeglo po to jest by z niego korzystac.. ale znawca mechaniki az takim nie jestem.. odsylam cie do poczytania w archiwum.. byl tam temat ze sprzeglem czy bez.. pozdrawiam ps. bol lapek przejdzie napewno! :)

ewidentnie kolo z aukcji proponuje wałeczek na AC.. rozejrzyjcie sie w necie ile jest wystrzelonych poduszek powietrznych, stluczonych lamp i pogietych masek i blotnikow..od koloru do wyboru!!! ubierasz auto w pokiereszowane blachy i to jeszcze w kolorze.. swoje graty do komorki.. podpinasz wystrzelona nie wycieta jeszcze poduche i zalezy jakie autko ale inkasujesz z 5-7 tysi do portfela..ty tracisz jakistam procent znizki ale w sumie graty twoje dobre polezaly 10 dni w komorce i kasiora jest... tak to sie odbywa..

madee to zalezy ile jezdzisz.. jak ja zaczelem smigac na plastiku bolala mnie lewa dlon na poczatku od sprzegla.. bolala jak diabli jak zwichnieta.. potem sie przyzwyczaila i bylo ok.. a sprzeglo chodzilo naprawde delikatnie.. nie przycinalo sie ani nic.. bardzo mozliwe ze tobie tez przejdzie.. pozdro

ja tak mialem na GPX 600R po przejechaniu wlasnie ok 50 km dretwialy mi dwa zewnetrzne palce dloni.. faktycznie przy wyzszych predkosciach nadgarstki sie odciazaja i jest troche lepiej.. pozdro

ja lubie skory.. ale tekstylne ciuchy tez sa bardzo dobre a moze nawet i lepsze bo bnardziej wszechstronne pogodowo.. zawsze kask.. ja uzywalem z uchylana szczeka i nie uwazam by byl mniej bezpieczny a napewno wygodniejszy dla kogos w okularach.. goraco polecam dobre spodnie odporne na scieranie, wysokie buty i rekawice...

hej napewno wielu z Was było na otwarciu.. macie jakies fotki ze zlotu to zamieszczajcie na forum.. a moze macie jakis link gdzie sa zdjecia z otwarcia na bemowie 2006?? z gory dzieki i pozdrawiam motonici :icon_mrgreen: :icon_biggrin:

z tego wniosek że jeździsz niebezpiecznie.. nie masz czym sie chwalić.. zastanów sie czy nie zrobisz swoim sposobem jazdy sobie i zwlaszcza komuś krzywdy.. ja mam prawo jazdy stosunkowo krótko bo od 2000 roku i mam pare kilometrów w kolach i autem i motocyklem i czyste konto 0 (zero) punktów i zero mandatów.. wiec da sie jezdzic bez mandatów i na wezwanie policji sie zatrzymywac.. a rada typu "na machanie lizakiem nie reaguje i portfel nie chudnie i punktow nie ma" wydaje mi sie ze nie jest na miejscu na forum tego typu.. napewno wymagasz kultury na drogach.. zachowaj ja takze sam!! pamietaj ze takie slowa czytaja takze nasi mlodsi poczatkujacy koledzy i za rada starszego motonity w tym wypadku ciebie moga narobic sobie biedy!! pozdrawiam

[*]

przepraszam moze troche nie na miejscu pytanie ale.. w tym filmiku o zapinaniu pasow leci w tle piosenka.. nie wiecie jaki ma tytul? ps. filmiki dobre i naprawde sklaniaja do refleksji.. zwlaszcza ze puszkami tez jezdzimy.. POZDRAWIAM!

Kupisz nowe to przynajmniej pochodzi... wsadzisz uzywane tylko sie narobisz nabluznisz a zaoszczedzisz niewiele... wiecej czas i nerwy beda kosztowaly! POZDRAWIAM!

musisz lekki zegarek zakladac :lol: